baner_FBAnt
Projekt Poznań
Baner AWS
wszystkie_wiadomosci

Porażka MKS-u w ostatnich sekundach!

Pomimo prowadzenia przez całą drugą połowę, Energa MKS Kalisz przegrał 27-28 (16-12) z KGHM Chrobry Głogów w 3. kolejce ORLEN Superligi. Bohaterem meczu został Paweł Paterek, który zdobył zwycięską bramkę dla Chrobrego na dwie sekundy przed końcem. Kolejne spotkanie MKS zagra w przyszłą sobotę o godz. 16:00, a jego rywalem będzie MMTS Kwidzyn.

Obie drużyny w poprzedniej kolejce doznały porażki. Chrobry wysoko przegrał 14-35 z Orlen Wisłą Płock, a MKS po rzutach karnych uległ Wybrzeżu Gdańsk. W poprzednim sezonie głogowianie dwukrotnie pokonali MKS, w tym u siebie bardzo wyraźnie, aż 11 bramkami (28-17).

Pierwsza część gry niezwykle wyrównana z obu stron. Do 23. minuty gra toczyła się głównie „bramka za bramkę” i żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalom. Owszem, Chrobry we wspomnianej już wcześniej 23. minucie prowadził 12-10, ale w ostatnich siedmiu minutach to zawodnicy Rafała Kuptela pokonali bramkarzy gospodarzy aż sześciokrotnie, a głogowianie ani razu. Aż cztery bramki rzucił obrotowy Łukasz Kucharzyk. Dzięki udanej końcówce MKS prowadził po 30 minutach 16-12.

Drugą połowę dużo lepiej rozpoczęli gospodarze. W 38. minucie, z przewagi czterech bramek którą w końcówce wypracowali sobie kaliszanie, wiele nie zostało gdyż na tablicy widniał wynik 16-17. Przewaga jednej, dwóch bramek utrzymała się w następnych minutach. Na jedenaście minut przed końcem spotkania MKS ponownie wychodzi na czterobramkowe prowadzenie (24-20). Trzy bramki z rzędu, w tym dwie kaliskich obrotowych – Łukasza Kucharzyka i Mateusza Kusa. W 54. minucie, kolejna bramka Kusa, po świetnej asyście Władysława Doncowa (26-22). Dwie minuty przed końcem gospodarze ponownie odrabiają straty i po bramce Jakuba Orpika przegrywają już tylko 26-27, a po chwili i udanej interwencji Rafała Stachery oraz dobrym kontrataku, doprowadzili do remisu. Ostatnia minuta meczu zapowiadała się zatem niezwykle emocjonująco. Na 45 sekund przed końcem Jędrzej Zieniewicz został ukarany czerwoną kartką za atak na twarz piłkarza MKS-u i końcówce to kaliszanie grali w przewadze. Niestety źle rozegrana akcja i słaby rzut Starcevicia spowodował, że ostatnie słowo w meczu należało do gospodarzy i ostatecznie na dwie sekundy przed końcem spotkania Paweł Paterek strzelił gola i zapewnił Chrobremu trzy punkty.

KGHM Chrobry Głogów 28-27 Energa MKS Kalisz

KGHM Chrobry: Dereviankin, Stachera – Wrona, Zieniewicz (7), Mosiołek, Strelnikov, Paterek (4), Jamioł (2), Dadej (2), Matuszak (3), Grabowski, Kosznik (4), Styrcz, Skiba, Adamski, Orpik (1).

Energa MKS: Hrdlicka, Szczecina – Starcevic (2), Moryń (3), Kowalczyk (1), Kus (4), Kucharzyk (5), Wróbel (2), Doncow (3), Michałowicz (2), Molski, Bekisz, Fajfef, Ribeiro (5), Fedeńczak.

fot. Energa MKS Kalisz

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze