
1 liga znów nie dla Kalisza
KKS Kalisz nie zagrał złego spotkania, ale doświadczenie piłkarzy Wieczystej i skuteczne wykończenie stałych fragmentów gry zaprocentowało zwycięstwem gospodarzy w barażowym meczu o awans do 1 ligi. Drużyna Michała Gościniaka przegrała ostatecznie w Krakowie 1-3.
Spotkanie fantastycznie zaczęło się dla KKS-u Kalisz. Peter Brlek opóźnił wyprowadzenie piłki, co poskutkowało stratą przed własną bramką. Z sytuacji skorzystali goście a Nestor Gordillo już w czwartej minucie otworzył wynik meczu. Odpowiedź Wieczystej była jednak błyskawiczna, gdyż jedynie trzy minuty „Duma Kalisza” cieszyła się z prowadzenia.
W 7 minucie z rzutu rożnego wrzucał piłkę Swędrowski, następnie przedłużył ją Rafa Lopes a niepilnowany do pustej bramki skierował ją Michał Pazdan. Brak krycia byłego reprezentanta Polski był sporym błędem kaliskich obrońców, który niestety skutkował utratą korzystnego wyniku. Przy drugiej straconej bramce gościom również zabrakło koncentracji, piłka najpierw odbiła się od poprzeczki, potem po nieudanym wybiciu precyzyjnym uderzeniem popisał się Rafa Lopes. Wieczysta wyszła na prowadzenie, którego jak się potem okazała nie oddała już do końca meczu.
Po bardzo widowiskowych pierwszych dwudziestu minutach gra nieco uspokoiła się. Dopiero w końcówce pierwszej połowy swoje sytuacje zaczęli stwarzać zawodnicy KKS-u. Z ostrego kąta Mikułkę próbował pokonac Jakub Głaz, a w 42 minucie KKS stworzył chyba najładniejsza akcję w całym meczu. Ładnie piłką operował Mateusz Gawlik, ale w najważniejszym momencie Michał Koj okazał się sprytniejszy od Wiktora Staszaka, który nie został dopuszczony do klarownej sytuacji strzeleckiej. Na sam koniec pierwszej odsłony uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Gawlik, ale piłka wylądowała około metra od lewego słupka bramki Wieczystej.
Mimo konieczności odrabiania strat KKS mógł pozytywnie myśleć o drugiej odsłonie. Niestety zaczęła się ona bardzo źle dla kaliszan. Kontuzji, która uniemożliwiła mu dalszy występ, doznał Kacper Janiak – jeden z bardziej wyróżniających się piłkarzy gości w trakcie całego spotkania. Z konieczności zastąpić go musiał Kacper Flisiuk.
Do głosu zaczęła dochodzić Wieczysta Kraków. Dwie sytuacje do zwiększenia prowadzenia miał Lisandro Semedo, ale dwukrotnie pewnie interweniował w bramce Maciej Krakowiak. KKS także miał swoje sytuacje, po jednej z nich sprzed linii bramkowej piłkę wybijać musiał Michał Pazdan po uderzeniu Bartłomieja Putny. Wyrównać po uderzeniu z kilkunastu metrów próbował także Nestor Gordillo.
Kulminacyjny moment spotkania miał miejsce w 79 minucie. Wprowadzony w przerwie Paweł Łysiak ładnie rozprowadził piłkę do Semedo a ten podał do Hiszpana Chumę, który sześć minut wcześniej pojawił się na boisku i w jednym z pierwszych kontaktów z piłką pokonał Macieja Krakowiaka. Po stracie trzeciego gola piłkarze KKS-u stracili już chyba nadzieje na zmianę losów spotkania i mimo sporej ilości doliczonych minut nic wielkiego w tym meczu się już nie wydarzyło.
Mimo złej wiosny w wykonaniu Wieczystej piłkarze tego klubu zdołali się mobilizować na kluczowe spotkanie sezonu. KKS może nieco żałować łatwo straconych bramek i braku wyrównania pod koniec pierwszej połowy. W drugiej odsłonie to już gospodarze byli zespołem dominującym.
Szczegóły meczu (za 90minut.pl)
12 czerwca 2025, 15:00 – Kraków (stadion KS Wieczysta)
Wieczysta Kraków 3-1 KKS 1925 Kalisz
Michał Pazdan 7, Rafael Lopes 17, Chuma 79 – Néstor Gordillo 4
Wieczysta: 1. Antoni Mikułko – 26. Bartosz Brzęk, 89. Daniel Mikołajewski (86, 21. Konrad Kasolik), 2. Michał Pazdan, 14. Michał Koj – 77. Lisandro Semedo (86, 88. Joan Román), 16. Tomasz Swędrowski, 23. Petar Brlek (46, 29. Paweł Łysiak), 19. Michał Trąbka, 10. Dani Sandoval (68, 9. Jakub Pešek) – 91. Rafael Lopes (73, 20. Chuma).
KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 42. Wiktor Smoliński (83, 11. Kacper Skibicki), 4. Mateusz Wypych, 3. Mateusz Gawlik, 5. Jakub Staszak – 24. Jakub Głaz (65, 71. Patryk Banasiak), 6. Adrian Cierpka, 8. Mateusz Andruszko (65, 15. Wiktor Staszak), 20. Kacper Janiak (50, 9. Kacper Flisiuk) – 10. Néstor Gordillo, 16. Bartłomiej Putno.
żółta kartka: Kasolik.
sędziował: Paweł Malec (Łódź).
Wieczysta Kraków w finale baraży zmierzy się u siebie ze zwycięzcą meczu Chojniczanka Chojnice – Świt Szczecin 15 czerwca o godz. 15:00.
