Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

3 punkty i tytuł MVP spotkania z Budowlanymi Łódź

Energa MKS Kalisz w piątkowym rewanżu w świetnym stylu pokonał zzespół Budowlanych Łódź, który jest czwarty w tabeli TAURON Ligi. Zdobyte trzy punkty, mogą okazać się kluczowe w walce o fazę play-off. MVP spotkania została wybrana Monika Gałkowska. Atakująca zdobyła 20 punktów i przyćmiła w tym meczu najlepiej punktującą w całej lidze amerykankę – Veronicę Jones-Perry, która została zablokowana aż 7 razy.

Faworytem piątkowego starcia były Budowlane, ale zespół MKS-u w tym sezonie już wielokrotnie pokazywał, że właśnie z faworytami gra mu się najlepiej. Po zwycięstwie z ŁKS-em w Łodzi, pokonaniu do tamtej pory niepokonanego Developresu SkyRes Rzeszów czy minimalnej porażki po tie-breaku z aktualnymi mistrzyniami Polski, Chemikiem Police, przyszedł czas na Budowlane.

Już pierwszy set toczył się bardzo długo i po myśli zespołu z Kalisza. W ataku od początku bardzo dobrą formę pokazywała Monika Gałkowska, dwa ataki już starcie meczu skończyła również Monika Ptak, a w obronie dużo piłek ratowała Justyna Łysiak. Kaliszanki prowadziły 5-2 po skutecznym ataku Zuzy Szperlak, ale to oznaczało dopiero początek emocji. Łodzianki odrobiły straty i chwilę później gra toczyła się już punkt za punkt. Kiedy jednemu z zespołów w pierwszym secie udało się ciężko wypracować dwa punkty przewagi, to za chwilę znowu tablica świetlna pokazywała remis. W końcówce kaliska drużyna miała trzy piłki meczowe, ale niestety najpierw po challenge’u sędzia zmienił decyzję i przyznał przewagę 26:27 Budowlanym, a już w kolejnej akcji to one zakończyły pierwszy set na swoją korzyść.

Mogło się wydawać, że bardziej doświadczony i utytułowany zespół Budowlanych zachował zimną głowę, wybronił kilka piłek setowych i ostatecznie wygrał partię, więc teraz będzie im się grało łatwiej, ale nic bardziej mylnego. Co prawda przyjezdne zaczęły od prowadzenia 0:2, ale po szybkim wyrównaniu kaliski zespół radził sobie coraz lepiej. Najpierw wyrównał stan rywalizacji, żeby później znowu toczyć walkę punkt za punkt z faworytkami. Przy stanie 6-4 zawodniczki Energi MKS Kalisz miały też okazję oglądać jedną z piękniejszych akcji tego meczu, oraz całego sezonu TAURON Ligi, kiedy atakowała cztery razy Monika Fedusio, dwa razy Ola Gromadowska, dwa razy Anna Lewandowska i raz Veronica Jones-Perry, w obronie z kolei dwoiła się i troiła Justyna Łysiak. A podobnych wymian w całym spotkaniu było jeszcze kilka. Ostatecznie niestety punkt został stracony przez błąd dotknięcia siatki w bloku, mimo tego ogromną determinację z obu stron było widać gołym okiem. W trakcie seta solidnie grającą Olę Gromadowską zmieniła Emilia Mucha i to właśnie dało impuls z ławki, którego potrzebował zespół z Kalisza. Mucha do końca meczu skończyła kilka ważnych piłek w ataku, była pewnym punktem przyjęcia i zaliczyła aż 4 punktowe bloki. Ostatecznie w drugiej części drugiego seta kaliszanki przejęły kontrolę nad wydarzeniami i wygrały 25-20.

W trzecim secie znowu zaczęło się od walki punkt za punkt, ale w środkowej fazie inicjatywę przejęły Budowlane prowadząc już 14-17. To wtedy na zagrywce pojawiła się Karolina Bednarek i opuściła pole serwisowe dopiero przechodząc na drugą stronę boiska po wygranym secie. Jej koleżanki, korzystając z dobrej zagrywki Karoliny, zdobyły 11 punktów z rzędu, wygrały seta 25-17 i wydaje się, że kompletnie podłamały Budowlane.

Czwartą i, jak się później okazało, ostatnią partię w meczu rozpoczęto od mocnego uderzenia zaczynając od prowadzenia 3-1, przez 8-5 i 12-6 gra cały czas układała się po myśli kaliszanek. Utrzymały koncentrację spokojnie prowadząc mecz do końca i zgarniając cenne 3 punkty z czwartą drużyną ligi. Jak w pomeczowej wypowiedzi podkreślił trener Jacek Pasiński:

„Dziś MVP została Monika Gałkowska, ale cały zespół zaprezentował się z bardzo dobrej strony, być może nawet rozgrywając swój najlepszy mecz w sezonie.”


Energa MKS Kalisz – Grot Budowlani Łódź 3:1
(26:28, 25:20, 25:17, 25:19)

Energa MKS Kalisz: Ewelina Polak (5), Monika Ptak (15), Karolina Bednarek (6), Zuzanna Szperlak (14), Aleksandra Gromadowska (5), Monika Gałkowska (20), Justyna Łysiak (libero) oraz Julia Szczurowska (1), Emilia Mucha (13) i Sylwia Kucharska

Źródło: Energa MKS Kalisz, Fot.: M. Rabiega








Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze