Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

60 osób zamkniętych w schronie – ruszył eksperyment SWWS-u!

Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości rozpoczęła wyjątkowy eksperyment, do którego przygotowywano się niecałe pół roku. Bierze w nim udział 60 ochotników, którzy na ok. 12 godzin zostali zamknięci w schronie, ulokowanym na terenie uczelni.

Schron, w którym przeprowadzany jest eksperyment, znajduje się pod jednym z budynków na terenie kampusu mundurowego SWWS-u i ma charakter przeciwlotniczy. Został on wyremontowany w tym roku i może pomieścić maksymalnie do 100 osób. Na czas projektu, kilkadziesiąt osób zostanie odciętych od świata i zdanych wyłącznie na siebie, by w ten sposób zasymulować atak lotniczy czy katastrofę związaną z siłami natury. Nad eksperymentem czuwa zespół naukowców pod przewodnictwem prof. Tomasza Kośmidera – szefa zespołu ds. bezpieczeństwa i logistyki, dr. hab. Macieja Tanasia – szefa zespołu odpowiadającego za badania psychologiczno-społeczne. Eksperyment będzie okazją do sprawdzenia odporności na stres, własne lęki czy reakcji na nieprzewidziane zdarzenia, ujęte w harmonogramie projektu.

Większość uczestników to studenci SWWS-u, ale wśród ochotników znajduje się również gen. dr Marcin Strzelec – Rektor-Komendant, a także dr Michał Sopiński – Prorektor ds. rozwoju uczelni. Co ważne, bieżące funkcje każdej z osób nie mają wpływu na przebieg samego eksperymentu – bez względu na rangę, stopień czy stanowisko, wszyscy w schronie mają być równi, a ochotnicy zostali „wymieszani” w losowy sposób. Żadna z osób nie będzie miała również z góry przyznanych zadań do wykonania. Takie podejście ma pozwolić na sprawdzenie mechanizmu naturalnego wyłaniania się liderów spośród szerszego grona uczestników badania. Uczestnicy testu to również osoby, które nie znają bezpośrednio obiektu, do którego trafiają. Wszystkie te czynniki mają jak najwierniej odwzorować realną sytuację kryzysową, z którą ochotnicy muszą sobie poradzić – pod kątem logistycznym, sanitarnym, medycznym czy np. ewakuacyjnym.

Jednymi z elementów, które są dla nas istotne podczas dydaktyki, to działania na rzecz bezpieczeństwa państwa i jego obywateli. Częścią tego bezpieczeństwa, również w kontekście np. napaści Rosji na Ukrainę, są kwestie związane z ewakuacją, pobytem w obiektach schronowych. Uważam, że to kwestia fundamentalna. Wiele rzeczy zostało porzuconych, nieuregulowanych oraz wymaga doprecyzowania. Cieszę się, że w ostatnich miesiącach takie działania są podejmowane. Wszystkich zaniechań poprzedników nie da się jednak naprawić w ciągu kilku miesięcy. Z uwagi na te wszystkie fakty, uznaliśmy, że należy przygotować schron, znajdujący się w naszym obiekcie, by stał się miejscem w pełni funkcjonalnym. Udało nam się to zrobić i jest on tak przygotowany, by można w nim było realnie spędzać czas. Nasze przygotowania doprowadziły także to powstania wielu pytań, na które nie ma póki co odpowiedzi, ale chcę, aby dzisiejszy test dał nam takie rozwiązania i pokazał w jaki sposób można w schronie funkcjonować – mówił podczas konferencji przed eksperymentem gen. dr Marcin Strzelec.

24 lutego zmienił wszystko – przede wszystkim nasze podejście do kwestii bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo publiczne, ludności cywilnej znowu stało się tematem, o którym dyskutujemy. Kilka miesięcy temu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji rozpoczęło narodowy spis wszystkich schronów i miejsc schronienia w Polsce. Wyniki tego spisu pokazują, że takich miejsc jest kilkadziesiąt tysięcy, ale ich stan i przygotowanie na ewentualne zdarzenia jest byle jaki. Mamy obecnie Ustawę o obronie Ojczyzny – to bardzo ważny akt, który sprawi, że będziemy przygotowani na ewentualność konfliktu zbrojnego. Toczą się także prace legislacyjne nad ustawą o obronie ludności cywilnej. Dzięki dzisiejszemu eksperymentowi w schronie przeciwlotniczym, chcemy rozpocząć debatę nad poziomem naszej wiedzy i naszego przygotowania w kwestii bezpieczeństwa ludności. Obecna świadomość czy procedury są na niskim poziomie. Mam nadzieję, że nasze działania pozwolą na ogólnopolskie zmiany i że za nami pójdą również inni – dodał dr Michał Sopiński.

Od momentu wojny w Ukrainie, zainteresowanie siecią schronów wzrosło. Gen. Strzelec oraz dr Sopiński zgodnie podkreślają, że przez ostatnie dziesięciolecia w temacie tego typu obrony, nie zrobiono niemal nic. Wiele schronów znajduje się w opłakanym stanie, nie mówiąc nawet o ich realnym wykorzystaniu na potrzeby zabezpieczenia ludności. Władze uczelni tłumaczą również, że to prawdopodobnie pierwszy tego typu eksperyment w skali kraju. Wyniki badań mają zostać upublicznione po projekcie m.in. w formie artykułów naukowych, a każda zainteresowania uczelnia czy instytucja będzie mogła korzystać z doświadczeń grup badawczych oceniających i opisujących dzisiejsze wydarzenie. Celem projektu jest nie tylko sprawdzenie aspektów psychologicznych ochotników, ale także realna ocena możliwości samego w sobie schronu, by zmotywować władze samorządowe do większej aktywności w kwestii modernizacji kolejnych obiektów.

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze