Jaki zabytek warto odnowić za milion?
Dawne Kolegium Jezuickie, a może Domek Parkowego warte są przeznaczenia miliona na renowację? W ramach konkursu „Nasz Zabytek” w każdym województwie jeden zabytkowy obiekt otrzyma drugie życie.
Konkurs „Nasz Zabytek” organizowany jest przez Fundację Most the Most, a wziąć udział może każdy, kto chciałby zmienić swoje otoczenie. Zabytek nie musi pełnić takiej samej funkcji jak dotychczas, można wykreować mu nowe przeznaczenie, a zarazem dać „drugie życie”.
Konkurs „Nasz Zabytek” jest podzielony na dwie części:
- I Konkurs – wybór jednego zabytku w województwie;
- II Konkurs – wybór pomysłów na nową funkcję społeczną zwycięskiego zabytku
Część pierwsza polega na trzech krokach. Należy wybrać zabytek, który wymaga remontu, modernizacji, rewaloryzacji, a następnie należy go sfotografować lub nagrać film. Aby zgłoszenie było kompletne należy wypełnić oraz wysłać zgłoszenie.
Ważne jest to, aby zabytek był nieruchomy (z wyjątkiem miejsc upamiętniających wydarzenia historyczne, cmentarzy, kurhanów, mauzoleów, zabudowań w obrębie cmentarzy), wpisany do rejestru zabytków, wojewódzkiej lub gminnej ewidencji zabytków, który jest własnością publiczną (np. jednostki samorządu terytorialnego – gmina, powiat, województwo; Skarb Państwa).
Mogą to być na przykład:
- dzieła architektury i budownictwa – np. dwory, obiekty użyteczności publicznej, mieszkalne i gospodarcze, pałace;
- dzieła budownictwa obronnego – np. twierdze i ich elementy, forty, fortyfikacje zamków i dworów obronnych;
- obiekty techniki i przemysłowe – np. hale produkcyjne i obiekty towarzyszące w zespołach fabrycznych, parowozownie, kotłownie, wieże szybowe w kopalniach, młyny, wiatraki, wodociągowe wieże ciśnień, elektrownie, gazownie i wodociągi;
- parki, ogrody i inne formy zaprojektowanej zieleni.
Po pozytywnej weryfikacji można przystąpić do drugiej części konkursu, czyli wymyśleniu, jak zabytek ma służyć społeczności. Następnie znów wypełniamy i wysyłamy zgłoszenie. W konkursie punktowana jest również ilość zgłoszeń danego obiektu, więc im więcej osób opisze dany pomysł, tym większa szansa na odnowienie wybranego zabytku.
Co według kaliszan warto wziąć pod uwagę?
Instytut Kaliski wyszedł z inicjatywą Odnowy Domku Parkowego. Porozmawialiśmy na ten temat z Szymonem Furmanem, prezesem tej organizacji, Wskazuje on, że pomimo ogłaszania licznych przetargów nikt nie decyduje się na przejęcie obiektu i wyremontowanie go. Jego zwycięstwo w konkursie mogłoby pomóc mu na nowo się narodzić. Jest to miejsce, które mogłoby służyć mieszkańcom w różnoraki sposób – od aktywności kulturalnych, pozarządowych, po edukacyjne i rozrywkowo-rekreacyjne. Korzyści dla lokalnej społeczności mogłoby być wiele.
Kalisz miałby kolejne ciekawe miejsce, którym mógłby się pochwalić. Mielibyśmy przykład, że mimo smutnej historii udało się odnowić miejsce i dać wspomniane drugie życie. Naszemu miastu niestety brakuje miejsc dzięki, którym mogłoby być rozpoznawalne na mapie Polski. Z pewnością Domek Parkowego takim miejscem mógłby być, gdyż znajduje się on w przepięknym Parku Miejskim, który zawsze był naszą wizytówką.
Na inne zabytki, które mają szczególne znaczenie dla historii Kalisza i jego tożsamości wskazuje Mateusz Rabiega z Uniwersytetu Wrocławskiego. Podkreśla on w szczególności znaczenie dawnego Kolegium Jezuickie. Obecnie można w nim zrealizować czynności urzędowe dotyczące spraw paszportowych, obejrzeć wystawy w Galerii Sztuki im. Jana Tarasina oraz w Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza. Niemniej, spora część zabytku nie jest zagospodarowana lub wymaga remontu. Przy okazji konkursu, warto również zastanowić się nad zmianą funkcji dziedzińca dawnego Kolegium Jezuickiego, które aktualnie jest parkingiem. Mogłoby to być kolejne miejsce spotkań kaliszan z kulturą. W naszym mieście nie ma zbyt wielu otwartych przestrzeni z dobrym przystosowaniem technicznym do realizacji koncertów plenerowych, które nie wymagałyby rozstawiania dodatkowej sceny.
Naszym zdaniem, innym zabytkiem wartym odnowienia byłby także mural wykonany techniką sgraffito przedstawiający mapę miasta na elewacji kamienicy przy ul. Stawiszyńskiej 3. Dzieło to stopniowo niszczeje, jednak jego renowacja nie będzie możliwa do wykonania w ramach opisanego wcześniej konkursu, gdyż kamienica na której się znajduje nie jest własnością publiczną. Mural ten został wykonany przez kaliszanina, Władysława Kościelniaka na początku lat 70. XX wieku. W sprawie renowacji obiektu apelowała również radna miasta.
A co według Was warto wziąć pod uwagę?
Źródło: Fundacja Most the Most