20 lutego 2021

Baloniki dla Marcelka wzniosły się ku niebu

Armia Aniołów dla Sandry zorganizowała akcję pożegnalną dla zmarłego Marcela Samola z Krotoszyna. Chłopiec miał niecałe 2 latka. Walczył ze złośliwym nowotworem.

13 listopada 2019 roku u wówczas 6–miesięcznego Marcelka zdiagnozowano guz mózgu. Rodzice rozpoczęli zbiórkę na leczenie syna. Udało się zebrać 4 miliony złotych. Marcel poleciał z rodzicami do Stanów Zjednoczonych i przeszedł operację. W klinice w USA spędził 183 dni.

Niestety, po 4 miesiącach choroba powróciła. Od 5 stycznia stan zdrowia chłopca zaczął się pogarszać. Choroba zwyciężyła. 13 lutego na stronie Mały Marcel – wielki guz rodzice chłopca udostępnili post o następującej treści:

„Dzisiaj o godzinie 15 nasz idealny, mały synek otrzymał anielskie skrzydła. Wierzymy, że będzie Ci tam lepiej… nie cierpiałeś, ale chciałeś po prostu odpocząć. Odszedłeś w otoczeniu najbliższej rodziny, kochany do nieskończonych granic, po 15 miesiącach ciężkiej walki – wygrałeś, wygrałeś spokój i odszedłeś wtedy, kiedy Ty tego zapragnąłeś… kochamy Cię z całych sił nasz kochany rycerzu”.

Pogrzeb Marcelka odbył się w zeszły czwartek, 18 lutego.

W sobotę, 20 lutego, na placu dawnego Tesco przy ul. Wojska Polskiego w Kaliszu odbyła się akcja „Balonik dla Marcelka”. Organizatorami wydarzenia była Armia Aniołów dla Sandry. Wśród nich byli rodzice 2-letniej Sandry Wolniak z podkaliskich Niedźwiad, zmagającej się z rdzeniowym zanikiem mięśni (SMA1). W wózeczku towarzyszyła im Sandra.

Uczestnicy akcji ustawili się na placu w kształcie serca. O godzinie 15.00 oddano Marcelkowi cześć minutą ciszy. Następnie wypuścili w górę napełnione helem balony.

– Od początku obserwowaliśmy Marcelka. Byliśmy też na akcji z „mikołajami” w Ostrowie. Staraliśmy się pomagać, tak jak można było – mówiła pani Justyna, jedna z uczestniczek dzisiejszej akcji.

– Krotoszyn bardzo nam pomógł w zbiórkach dla Sandry. Chcieliśmy pożegnać małego Marcela jako Armia Sandry. Jesteśmy zadowoleni z frekwencji i z tego, jak akcja wyszła. Marcelowi, małemu wojownikowi, zdecydowanie należało się oddanie czci – mówili organizatorzy.

Sandra Wolniak wciąż walczy o swoje życie. Zachęcamy do dokonania wpłaty lub przekazania 1% podatku dochodowego na rzecz rehabilitacji dziewczynki przez stronę https://sercadlamaluszka.pl/nasi-podopieczni/sandra-wolniak lub https://www.siepomaga.pl/sandra.