baner_FBAnt
Baner AWS
wszystkie_wiadomosci

ANTCZAK: Kalisz może stracić Kolej Dużych Prędkości!

„Walcz albo giń!” – taki dylemat stoi obecnie przed średnimi miastami w Polsce, w tym także przed Miastem Kaliszem. Albo w spokoju ulegną one stopniowej degradacji, albo zrobią co w ich mocy, by wyrwać się z rozwojowej zapaści. Kalisz ma obecnie strategiczną szansę, aby stać się kluczowym punktem na kolejowej mapie kraju. Czy kaliscy decydenci, jak i mieszkańcy Grodu nad Prosną, staną na wysokości zadania? Pierwszy sprawdzian już w tę środę 14 września 2022 o godzinie 18:00 w hali OSRiR.

Warto wierzyć w „bajki” i walczyć o swoje

Wczoraj kaliskie media obiegła niewiarygodna informacja – od roku akademickiego 2023/2024 Akademia Kaliska zostanie Uniwersytetem Kaliskim. Oczywiście stanie się tak, o ile kaliscy politycy PiS skutecznie przeforsują projekt ustawy w tej sprawie, choć wydaje się to formalnością. Piszę o tym dlatego, ponieważ jeszcze parę lat temu na hasło „Uniwersytet Kaliski” wielu reagowało śmiechem. „Nie da się”, „Niemożliwe”, „U nas w Kaliszu uniwersytet? Wolne żarty!”. Mówili, że nie należy wierzyć w bajki, ale skupiać się na poprawie oferty PWSZ. Albo może w ogóle PWSZ zamknąć, bo to słaba uczelnia. Tymczasem najpierw powstała Akademia, a od przyszłego roku będziemy mieli tutaj Uniwersytet. „Bajka” stała się rzeczywistością.

Przy rozmowach o Kolei Dużych Prędkości znowu słyszymy, że to gruszki na wierzbie i nie ma sensu o tym dyskutować. Że i tak nie powstanie i że lepiej łatać dziury w chodnikach, niż wierzyć w „pomniki gigantomanii władzy”, jak napisała o KDP jedna z kaliskich posłanek. Takie myślenie świadczy o całkowitej nieroztropności. O braku myślenia strategicznego. Oczywiście KDP powstać nie musi. Być może zmieni się w Polsce rząd i wszystkie koncepcje wyrzuci do kosza. Być może obecny rząd nie będzie potrafił zrealizować swoich śmiałych planów. Być może. Wiele wskazuje jednak na to, że KDP powstanie. Pytanie tylko, z jaką rolą Kalisza w całym tym projekcie. Stoimy przed SZANSĄ i musimy być przy stole rozmów. Straciliśmy już rozwidlenie „Y”, które trafiło do Sieradza, a teraz możemy stracić przystanek KDP.

O co toczy się gra?

Na wstępie tego akapitu zaznaczę, że w pełni rozumiem mieszkańców osiedla Rypinek, którzy protestują przeciwko wariantowi 1 oraz 2. Mogą stracić oni swój dobytek, m.in. w postaci domostw. Należą im się godziwe odszkodowania, a także szacunek dla ich emocji. Zgodnie z zapowiedziami Marcina Horały, pełnomocnika rządu ds. CPK, osoby poszkodowane otrzymają odszkodowania w wysokości 140% wartości nieruchomości w przypadku utraty nieruchomości zabudowanej lub 120% wartości nieruchomości niezabudowanej. Chodzi o wartość nieruchomości oszacowaną przez rzeczoznawcę.

Oprócz protestów mieszkańców Rypinka, pojawiają się także obawy mieszkańców Piwonic i Sulisławic, którzy sprzeciwiają się wariantom 3 i 4. Protesty względem wariantów 3 i 4 zgłaszają też mieszkańcy Godziesz Wielkich (wariant 3 i 4), Boczkowa (wariant 3) oraz Chełmc (wariant 4). W tym sporze mają oni interesy zbieżne z interesami Kalisza i regionu. TYLKO wariant 1 (lub wariant 2, który dla Kalisza jest wariantem tożsamym do wariantu 1) leży w interesie Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej. Dlaczego?

  1. Warianty 3 i 4 zakładają stworzenie dwóch przebiegów torów kolejowych, co wiązać się będzie z większą liczbą wyburzeń niż w przypadku wariantu 1, który zakłada istnienie tylko jednego przebiegu torów.
  2. W wariancie 3 i 4 istnienie rozwidlenia na dwa torowiska oznacza, że pociągi dużych prędkości będą przejeżdżać linią obok miasta i nie będą się zatrzymywać w Kaliszu. Na naszej stacji zatrzymywać się będą tylko przyspieszone pociągi regionalne, których czasy przejazdu będą znacznie wolniejsze od KDP. Czyli że bez ŻADNEGO interesu dla miasta będą burzone domy mieszkańców Kalisza. Nie może być na to zgody naszych władz!
  3. W przypadku wyboru wariantu 3 lub 4 istnieje ryzyko, że drugie torowisko „odbijające” w stronę Kalisza w rzeczywistości w ogóle nie powstanie, co może doprowadzić do zupełnej kolejowej marginalizacji naszego miasta i odcięcia Kalisza nawet od regionalnej sieci KDP. Skończyłoby się to dla naszego miasta katastrofą.
  4. Wariant 1 i 2 gwarantuje, że wszystkie pociągi Kolei Dużych Prędkości przejeżdżać będą przez stację w Kaliszu. Co to oznacza? Że jadące z prędkością 250 km/h (docelowo nawet 350 km/h) pociągi z Poznania do Warszawy będą zatrzymywać się tylko w Pleszewie, Kaliszu, Sieradzu, Łodzi i na stacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Pozycja naszego miasta na mapie Polski znacznie wzrośnie. Podróż z Kalisza do Poznania trwać będzie ok. 35 minut, do Warszawy niecałe 1,5 godziny, z kolei do CPK ok. 1 godziny.
  5. Wybór wariantu 1 nie oznacza, że niemożliwa jest jego jakakolwiek korekta. Jacek Kłokocki z Jarosławem Pawlickim na fanpage’u Mój Kalisz przedstawili propozycję lekkiego dopracowania przebiegu trasy wariantu 1, aby liczba wyburzeń została ograniczona do minimum. Na forum Inwestycji Kaliskich także pojawiają się koncepcje, które modyfikują przebieg wariantu 1. Można także przeanalizować możliwość stworzenia estakady lub tunelu. W przypadku wariantów 3 i 4 tego typu drobne korekty są praktycznie niemożliwe. Są one w swojej koncepcji zdecydowanie zbyt inwazyjne, aby można było lekkimi modyfikacjami poprawić ich przebieg. Cel jest zatem prosty – należy wybrać wariant 1, a potem starać się o jego maksymalne dopracowanie.

I jeszcze jedna ważna uwaga. Prezydent Krystian Kinastowski w swoim ostatnim facebookowym wpisie sugerował, że miasto dążyło do tego, aby „przystanek znalazł się na terenach niezabudowanych, z możliwie łatwym i szybkim dojazdem z terenu Kalisza i całej Aglomeracji”. Jest to myślenie błędne. Przystanek powinien być jak najbliżej centrum miasta, aby każdy kaliszanin i mieszkaniec regionu mógł szybko do niego dotrzeć. Jaki sens ma budowanie przystanku „w polu”, do którego podróż trwałaby dłużej niż podróż koleją do Łodzi czy Poznania? Jakie duże miasto w Polsce lub Europie ma przystanek kolejowy na swoich obrzeżach? Wiązałoby to się nie tylko z kosztami czasu dotarcia z i do przystanku, ale także z zakorkowaniem ulic dojazdowych na stację. Tę koncepcję należy zupełnie porzucić. Przystanek musi być jak najbliżej centrum miasta.

Czy wykorzystamy historyczną szansę?

Zacząłem ten tekst od tego, że w polityce warto mieć wielkie cele. Warto mieć osiągalne romantyczne wizje i realizować je pozytywistycznymi środkami. Skończmy zatem ten tekst na „bajce”.

Wyobraźmy sobie, że w ciągu godziny możemy dojechać do lotniska CPK otwierającego nas na cały świat. W 30 minut jesteśmy w centrum Łodzi, gdzie postanowiliśmy spędzić sympatycznie wieczór. Jesteśmy tam szybciej niż mieszkańcy obrzeży Łodzi, którzy muszą przebijać się przez zakorkowane miasto. Znaleźliśmy świetną pracę w Poznaniu, lecz nie musimy przeprowadzać się z Kalisza – możemy pracować hybrydowo, mając tylko pół godziny dojazdu do Poznania. Miasto, w którym mieszkamy, jest tak dobrze skomunikowane ze stolicą, że prowadzenie biznesu w Kaliszu, ze względu na niższe koszty prowadzenia działalności, po prostu się opłaca.

Momencik. Obudźmy się. Przecież w środę 14 września 2022 o godzinie 18:00 w hali OSRiR wygra opcja wyboru wariantu 3 lub 4. Wariant 1 zostanie silnie oprotestowany, a przystanek KDP w Kaliszu nigdy nie powstanie. Interes kilkuset osób (który jest ważny) wygra z interesem prawie 400 000 mieszkańców Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej (który jest znacznie ważniejszy). Na konsultacjach nie pojawią się Czytelnicy tego tekstu, którzy uznają, że „co ma być, to będzie”. A może się mylę…?

PS Ankieta konsultacyjna dot. wariantów przebiegu KDP jest także dostępna TUTAJ. Warto ją wypełnić, trwa to jedną minutę.

fot. Pixabay

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
14 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze
Kaliszanka

Dlaczego pań pisze nieprawdę, wszystkie 4 proponowane wsria

Robert AB

Czy zadała sobie Pani trudu, żeby poczytać o modyfikacjach wariantu W1, dzięki którym wyburzeń nie będzie lub będą minimalne? Chyba raczej nie.

Wariant W1-C (v(max) 160 km/h): https://inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?p=150912#p150912

Inne warianty (v(max) 100-120 km/h): 
* wariant W1-A (autor: ww): inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?t=66&start=2920#p150884
* wariant W1-B (autor: jp): inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?p=150814#p150814
* wariant W1-D (autor: filip): inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?t=66&start=2920#p150875

Więcej dyskusji na forum.

Ostatnio edytowany 2 lat temu przez Robert AB
Stachu

Jeżeli Kalisz straci to nie przez mieszkańców, tylko przez niekompetentnych urzędników.
Dotyczy to zarówno projektu jak i wysokości odszkodowań. Metr kwadratowy kosztuje 7200zł.
Mam s sumie 300 metrów (dwa budynki, dwie rodziny) , garaż, działkę. Kto da 3 miliony ? 
Lepiej zrobić wybory kopertowe za 50 milionów, płacić kary, nie brać pieniędzy z KPO niż zrekompensować ludziom straty.

Ostatnio edytowany 2 lat temu przez Stachu
Iza

Wycenia się dom łącznie z działką czyli nieruchomość, od kiedy to dzieli się nieruchomość na składowe (osobno grunt, osobno garaż, osobno dom) ? Potem ludzie się za głowy łapią, że tak mało dostali, ale co się dziwić jak szkole wyceny zrobili na olx.

Stachu

nie jestem głupi. Chcę tylko powiedzieć ile tracę a to co tracę to o tym marzą ludzie w bloku.

Nina

Proponuję, aby autor, tak tylko dla przykładu, oddał swój dom/mieszkanie.

Robert AB

Najlepszym wariantem dla Kalisza jest W1.

Modyfikacje mogą zmniejszyć ilość wyburzeń (wszystkie cztery) i zwiększyć prędkość przejazdu przez Kalisz (W1-C).

Wariant W1-C (v(max) 160 km/h) (autor: Robert AB):
inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?p=150912#p150912

Inne warianty (v(max) 100-120 km/h): 
* wariant W1-A (autor: ww): inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?t=66&start=2920#p150884
* wariant W1-B (autor: jp): inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?p=150814#p150814
* wariant W1-D (autor: filip): inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?t=66&start=2920#p150875

Dlatego jest takie ważne, aby przejście przez Kalisz miało możliwie łagodne łuki (=łuki o dużych promieniach).
Ważne jest też, aby w miejscach wrażliwych (gdzie są domy, inne cenne lokalizacje) były estakady, dzięki którym SZEROKOŚĆ zajętości terenu pod linię jest znacznie MNIEJSZA.
Szerokość pasa zajętości jest szczególnie duża w miejscu wysokich nasypów kolejowych lub wkopów. Dlatego zastosowanie estakad i płytkich tuneli może pomóc.

Więcej dyskusji na forum INWESTYCJE KALISKIE / SUPERSZYBKA KOLEJ Z KALISZA DO WROCŁAWIA, POZNANIA, ŁODZI – Y

Kaliszanka

Czy Ty jestes powazny?! Czy Ty umiesz liczyc i pomyslec troche, jakie straty dla mieszkancow Rypinka jest utrata domu? Moze postaw sie w tej sytuacji i dopiero analizuj wszystkie za i przeciw. Chyba za krotko zyjesz na tym swiecie, zeby nie wiedziec, ze w takiej sytuacji nikt nie dostanie takich pieniedzy, zeby zrownowazyc kwote wlozone w utrzymanie domu i ogrodu, chociazby! Setki mieszkancow nie spi ze strachu przed przyslowiowym jutrem, a Ty lekkim piorem piszesz o wyburzeniu „kilku” domkow? Jak podlym czlowiekiem musisz byc?!?!?!

Robert AB

Lepiej kilka domów poświęcić niż 100-200, prawda?
Przy inwestycjach liniowych nie da się tego niestety uniknąć takich strat.

filip

W tym mieście z takim myśleniem to w ogóle nie będzie miał kto mieszkać i żadne wyburzenia nie będą potrzebne. 😉

Stachu

Panie prezydencie Kinastowski. Nie rozumiem tej logiki szansy dla Kalisza. Budujemy kolej aby ludzi mogli pracować w Poznaniu, Łodzi, Warszawie. Założą tam rodziny i nie wrócą. Dlaczego nie budować miejsc pracy w Kaliszu aby nie musieli pracować na inne miasta i inni młodzi osiedlali się w Kaliszu.

wojtek k

tak Stachu potrzeba kolejnej biedronki 😀 tyle wspanialych miejsc pracy 🙂

Marcin

Wreszcie obiektywne podejście do sprawy.
Ci, którzy mówią „żaden wariant”, powinni dostać wilczy bilet na tę kolej, aby czasem z niej później nie korzystali.
Proszę Państwa, rozumiem, że jest to trudne zagadnienie, ale trzeba rozmawiać, a nie protestować. Wymyślmy coś wspólnie, bo jeśli zrobimy sobie dworzec za miastem, to będzie kolejna afera, że mamy drugą Włoszczowę. Miliardy pójdą na to, aby 3-5 osób czekało na peronie. Znowu będzie narzekanie, że jesteśmy wykluczeni komunikacyjnie i trzeba wszędzie jeździć samochodem.

Rozsądny

Dlaczego kłamiecie w tekście, wprowadzacie w ten sposób czytelników w błąd który może powodować niekorzystne rozporządzenie mieniem znacznej wartości.

Robicie to specjalnie czy to poprostu kompletny elementarny brak wiedzy?

Najnowsze