Energa MKS Kalisz powalczy o przełamanie w Zabrzu
Pomimo trudnego terminarza na początku sezonu 2022/23 piłkarze ręczni Energa MKS-u Kalisz w pierwszych 5. seriach PGNiG Superligi zdobyli zaledwie 3 punkty. Szansą na przełamanie będzie wyjazdowy mecz z Górnikiem Zabrze, chociaż przed kaliszanami trudne wyzwanie, bo rywale dobrze rozpoczęli sezon.
Bojowy nastrój przed meczem z Górnikiem to nie są wyłącznie pobożne życzenia. Pomimo, że niedzielni rywale Energa MKS-u w każdym sezonie kończyli rozgrywki ligowe wyżej, często będąc głównymi kandydatami do walki o brązowy medal, to ostatnie mecze pomiędzy tymi zespołami były bardzo wyrównane. W ostatnich dwóch sezonach podzieliły się punktami po równo. W sezonie 2021/22 każdy wygrał domowe spotkanie, z kolei w kampanii 2020/21 kaliszanie odnieśli pierwsze, historyczne zwycięstwo w Zabrzu pokonując rywali jedną bramką. W rundzie rewanżowej natomiast Górnik zrewanżował się za porażkę, mimo trudnego wejścia w mecz i wysokiego prowadzenia gospodarzy.
Jedziemy do Zabrza walczyć o trzy punkty. Moim zdaniem mocnym punktem Górnika jest gra w ataku, chociaż to właściwie drużyna kompletna. Mimo wszystko trudno mówić o silnych punktach tego zespołu akurat w tym momencie, ponieważ w ostatnim czasie funkcję pierwszego trenera przejął Patrik Liljestrand i z pewnością będzie stopniowo wprowadzał swoją myśl szkoleniową. Analiza naszego najbliższego przeciwnika za nami, więc na pewno będziemy przygotowani do tego meczu na 100% – Michał Drej, prawoskrzydłowy Energa MKS-u Kalisz przed meczem z Górnikiem
Ubiegły sezon PGNiG Superligi Górnik Zabrze zakończył na 5. miejscu, o jedną lokatę nad Energa MKS-em Kalisz. W przerwie międzysezonowej poczyniono jednak kroki mające na celu powrót zespołu do rywalizacji o brązowy medal. Stąd transfery znanego ze świetniej gry w Grupie Azoty Unii Tarnów, Rennosuke Tokudy, środkowego rozgrywającego związanego wcześniej z Azotami Puławy, Aliaksandra Bachki czy czołowego strzelca ligi w ostatnich sezonach, prawoskrzydłowego Patryka Mauera. Zdecydowanie największą bombą transferową było sprowadzanie bramkarza Piotra Wyszomirskiego – znanego doskonale kibicom Reprezentacji Polski.
To będzie trudny rywal, a hala w Zabrzu to zawsze ciężki teren. Górnik ma bardzo dobry, wyrównany skład, także czeka nas ciężka przeprawa. Mocnym punktem zespołu są bramkarze, Piotrek Wyszomirski zaliczył bardzo udany powrót do polskiej ligi po zagranicznych wojażach, Casper Liljestrand również prezentuje się bardzo dobrze, szczególnie jeśli chodzi o obronę rzutów karnych, więc do tego elementu musimy przyłożyć szczególną uwagę. Wierzę jednak, że będziemy w stanie zdobyć trzy punkty. To jest dla mnie najważniejsze, tabela wygląda jak wygląda, więc potrzebujemy punktów jak tlenu – Krzysztof Szczecina, bramkarz Energa MKS-u Kalisz przed meczem z Górnikiem Zabrze.
To, czy Energa MKS Kalisz zdoła przełamać niekorzystną passę akurat w Zabrzu okaże się 2 października o 18:30. Transmisję z meczu będzie można obejrzeć na portalu Emocje.TV.
Źródło: MKS Kalisz