Pomóż 17-letniemu Nikodemowi stanąć na nogi
Zaczęło się niewinnie – od bólu pleców. Nikt nie przypuszczał, że może to prowadzić do niedowładu od klatki piersiowej aż do stóp. Teraz 17-letni Nikodem potrzebuje pomocy by stanąć na nogi.
W grudniu 2022 roku świat Nikodema „legł w gruzach” za sprawą choroby, którą zdiagnozowano. Wszystko rozpoczęło się od „zwykłego” bólu pleców. Jednak po niecałym tygodniu brania leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych przepisanych przez lekarza rodzinnego ból nie mijał a Nikodem stracił czucie w nogach.
Zwykłe piątkowe popołudnie, wróciłem ze szkoły, nagle poczułem jak tracę czucie w nogach i upadłem na podłogę. Bardzo się przestraszyłem, nie wiedziałem co się ze mną dzieje, od razu zadzwoniłem do taty – opisuje Nikodem.
Następnie 17-latek błyskawicznie znalazł się na kaliskim SORze. W pięciogodzinnych konsultacjach wzięło udział czterech lekarzy. Wszyscy zgodnie twierdzili, że chłopak na pewno się przeciążył lub coś dźwignął i prawdopodobnie ma dyskopatię. Ta diagnoza jednak okazała się błędna. Nikodem został przyjęty na oddział, jak sam podkreśla „potem wszystko potoczyło się już bardzo szybko. Straciłem czucie już od pasa w dół”.
Późnym wieczorem w niedziele chłopak jechał karetką na sygnałach do Poznańskiej Kliniki Pediatrii, Onkologii i Immunologii Dziecięcej. Następnego dnia po rezonansie Nikodem usłyszał diagnozę, która zmieniła jego życie. Winowajcą niedowładu od klatki piersiowej aż do stóp okazał się guz, który uciskał na rdzeń kręgowy. Jednak to nie był koniec złych wieści. We wtorek po 8-godzinnej operacji, chłopak dowiedział się o kolejnych przerzutach na inne organy, a winowajcom jest nowotwór złośliwy – chłoniak Burkitta.
Od tego momentu rozpoczęła się chemioterapia, sterydy, ból całego ciała i co najgorsze dla nastolatka – wciąż trwający niedowład od klatki piersiowej aż do stóp. Nikodema czeka długa rehabilitacja, która ma na celu usunięcie skutków guzów. na kręgosłupie oraz zwalczenie niedowładu. Wesprzeć chłopaka można poprzez wpłacenie środków na zbiórkę.
Będę wdzięczny za każdą okazaną pomoc, która pozwoli mi stanąć na nogi poprzez potrzebną mi pilnie rehabilitację i powrócić do mojego życia, które miałem przed otrzymaniem tej strasznej diagnozy! – mówi Nikodem
Źródło: Zbiórka Nikodema