Wstyd roku Śląska i brawa dla trenera Tarachulskiego – echa meczu KKS-Śląsk
Niewielka sala konferencyjna na stadionie przy ulicy Łódzkiej pękała tym razem w szwach. Do Kalisza zawitali liczni przedstawiciele mediów ogólnopolskich. Konferencja zostanie zapamiętana przede wszystkim ze względu na wypowiedzi trenera gości – Ivana Djurdjevicia.
„Tak obsranego zespołu jeszcze nie widziałem, wstyd roku, przeszliśmy koło meczu. Przepraszam to za mało” – skomentował spotkanie ćwierćfinałowe wyraźnie zdołowany szkoleniowiec Śląska Wrocław. Dziennikarze nie szczędzili krytyki pod adresem wrocławskiego zespołu. Mówili o sabotażu i postawie niegodnej drużyny grającej w Ekstraklasie. Djurdjević wziął na siebie winę za porażkę, choć w jego głosie nie brakowało również sporego poirytowania na postawę swoich podopiecznych.
Całkowicie odmiennie oceniono postawę drużyny KKS-u Kalisz. Trener Tarachulski zbierał liczne gratulacje za awans do półfinału. Sam podziękował swojej drużynie oraz kibicom za liczne stawienie się na stadionie. Unikał krytykowania drużyny rywala, choć wprawił w rozbawienie uczestników konferencji, gdy na pytanie Patryka Fabisiaka z Weszło.com z którą drużyną grało mu się ciężej ze Śląskiem, czy jego rezerwami odparł, że „ciężko powiedzieć, gdyż tu i tu było 3-0 dla nas”.
Awansu KKS-owi pogratulował na twitterze m.in. Zbigniew Boniek, Michał Listkiewicz i liczne grono dziennikarzy sportowych. W piątek losowanie półfinałów Pucharu Polski. Kaliska drużyna może trafić na Legię Warszawa, Raków Częstochowa i Górnika Łęczna. KKS Kalisz gra w najniższej klasie rozgrywkowej spośród wszystkich półfinalistów, więc pewne jest, że kolejne spotkanie również odbędzie się na Stadionie Miejskim przy ulicy Łódzkiej.
BRAWO!!!