Głosowali przeciw Uniwersytetowi Kaliskiemu. Jak to argumentują?

Wczoraj, podczas 73. posiedzenia Sejmu IX kadencji przegłosowano poselski projekt ustawy o utworzeniu Uniwersytetu Kaliskiego im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. Przeciwko jego poparciu opowiedziało się jedynie trzech posłów. Posłowie Michał Wypij i Wojciech Maksymowicz tłumaczą, dlaczego ich zdaniem ustawa nie powinna wejść w życie.

Na 442 obecnych na sali posłów niemal wszyscy poparli projekt – „za” było 425, „przeciw” 3, a od głosu wstrzymało się 14.

Przeciwni przyjęciu poselskiego projektu ustawy byli posłowie: Michał Wypij, Andrzej Sośnierz oraz Wojciech Maksymowicz.

Michał Wypij uważa, że utworzenie Uniwersytetu Kaliskiego to na ten moment OSZUSTWO

– Pracowałem w ministerstwie nauki nad reformą nauki i ustawą: Prawo o nauce i szkolnictwie wyższym. Miało ono porządkować pewne kwestie, także te związane ze zmianą nazw uczelni – powiedział Latarnikowi Kaliskiemu poseł Michał Wypij (niezrzeszony). Poseł podkreślił, że nie widzi przeciwwskazań do utworzenia Uniwersytetu Kaliskiego. Zwrócił on jednak uwagę, że Akademia Kaliska obrała drogę na skróty. – Zamiast oferować swoim studentom najlepsze warunki prowadzenia badań i najwyższy poziom kształcenia, wybrano drogę polityczną. W ten właśnie sposób obchodzą ustawę prawa o szkolnictwie wyższym i nauce. Moim zdaniem jest to oszustwo i powrót do najgorszych praktyk lat 90., kiedy zwłaszcza wśród młodych ludzi panowało poczucie, że dyplom po studiach niewiele dawał. Mam wrażenie, że tworząc uniwersytet nie poprzez budowanie prestiżu, jakość kształcenia, naturalny rozwój, ale w sposób sztuczny, na potrzeby kampanii, władze Akademii Kaliskiej będą oszukiwać studentów, którzy wobec wyzwań obecnego świata oczekują dziś kształcenia na najwyższym poziomie.

Zdaniem Michała Wypija, na dzień dzisiejszy ewaluacja jakichkolwiek kryteriów pod tym kątem nie wskazuje na to, by Akademia Kaliska spełniała te wymogi. – Jako osoba, która zwraca uwagę na to, żeby traktować ludzi poważnie i ich nie oszukiwać, nie mogłem poprzeć tego projektu – tłumaczył.

Co na ten temat sądzi Wojciech Maksymowicz?

– Według mojej oceny tworzenie Akademii, gdzie według mojej wiedzy studiuje około 3 tysiące studentów Uniwersytetu to fatalny pomysł. Brakuje odpowiedniej kadry naukowej i dydaktycznej, a chęć budowy tam medycyny jest dla mnie zupełnie niezrozumiałą ambicją. Rozumiem chęć zabezpieczenia potrzeb rozwojowych miasta, ale to może być zrealizowane już poprzez regionalną funkcję akademii. Uniwersytet to nie tylko dydaktyka, ale również nauka, którą trudno mi sobie w tym przypadku wyobrazić. Tworząc Uniwersytety na takiej podstawie jak jest to robione w Kaliszu obniżamy ich rangę i znaczenie nie tylko w kraju, ale również za granicą. Podobne zdanie wyraża całe środowisko naukowe. Rozwój uczelni regionalnych jest bardzo ważny, ale musi się on odbywać z poszanowaniem zasad – wyjaśnił poseł. 

Jaka zatem powinna być droga aktualnie jeszcze Akademii Kaliskiej po upływie krótkiego czasu od przekształcenia jej z PWSZ?

– Jakość, jakość i jeszcze raz jakość prowadzonych badań oraz kształcenia. Stawiając na jakość, środowisko Akademii Kaliskiej dałoby sobie szansę na utworzenie uniwersytetu z prawdziwego zdarzenia, który swoim prestiżem i wspomnianą jakością przyciągałby studentów z całej Polski, ale także i z zagranicy – wyjaśnił poseł. – Pamiętam końcówkę lat 90., początek lat 2000. W tym czasie panowało wysokie bezrobocie i takie poczucie, że ktoś oszukał młode pokolenie w kontekście kształcenia na uniwersytetach. Wyższe wykształcenie miało gwarantować dobrą pracę a było zupełnie inaczej. Tak się kończy stawianie na ilość, a nie na jakość. Wydawało mi się, że w ostatnich latach jako państwo wyciągamy wnioski z popełnionych błędów i stawiając na jakość robimy krok w dobrą stronę. Okazuje się jednak, iż w roku wyborczym robimy duży odwrót i ze względu na wybory w ten sposób obchodzimy system i obowiązującą ustawę. Nie stawiamy na jakość, a na efekciarstwo – podsumował.

Tadeusz Skarżyński: Za wykształconą młodzieżą ruszą nowe miejsca pracy proces rozwoju Kalisza będzie zależał od Uniwersytetu Kaliskiego

Przewodniczący Rady Miasta Kalisza Tadeusz Skarżyński jest zdania, że powstanie Uniwersytetu Kaliskiego jest realizacją marzenia wielu kaliszan, którzy dążyli do tego, aby Kalisz stał się ważnym ośrodkiem akademickim.

Tadeusz Skarżyński odniósł się również do słów Michała Wypija: – W jego opinii głosowanie przeciw powstaniu Uniwersytetu Kaliskiemu miało wymiar polityczny, natomiast Akademia Kaliska już od dłuższego czasu przygotowuje się do powstania uniwersytetu i dlatego sprawy związane z zapleczem wykładowców oraz sprawy odnośnie struktury uczelni były załatwiane już wcześniej. Trzeba pamiętać, że Akademia Kaliska jak i wszystkie inne uczelnie są poddawane parametryzacji. To, że ten mocny rozgłos uczelni nastąpił, pokazują sprawy związanie z możliwością nadawania stopni doktora w poszczególnych dziedzinach nauk – powiedział.

Tadeusz Skarżyński uważa, że pogląd związany z tym, że Uniwersytet Kaliski ma być zagraniem politycznym jest nieusprawiedliwiony. – Nie mogło to być zagraniem politycznym, ponieważ za powstaniem Uniwersytetu w Kaliszu głosowali posłowie różnych partii politycznych. Nauka jest bardzo mocno poddawana kontroli przez środowisko naukowe, dlatego nie można tutaj mówić o oszustwie. uniwersytet nie tylko został utworzony, ale także będzie przykładana duża waga, by utrzymać go na wysokim poziomie – podsumował.

fot.: AK, sejm.gov.pl