Janusz Kowalski w Kaliszu. Czy w powiecie powstaną biogazownie?
Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski pełniący funkcję Pełnomocnika Rządu do spraw Transformacji Energetycznej Obszarów Wiejskich, a także dr Michał Sopiński, rektor Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości oraz pełnomocnik Suwerennej Polski na okręg kalisko-ostrowsko-leszczyński, uczestniczyli w konferencji prasowej w Kaliszu. Czym jest Suwerenna Polska i czy rola biogazowni w miksie energetycznym Polski wzrośnie?
Czym jest Suwerenna Polska?
3 maja 2023 roku Solidarna Polska, koalicjant PiS-u w ramach Zjednoczonej Prawicy, zmieniła nazwę na Suwerenna Polska. Skąd ta zmiana? Politycy Suwerennej Polski wskazują na zagrożenia związane z zachowaniem suwerenności naszego kraju, szczególnie w obliczu działań centralizacyjnych Unii Europejskiej. – Dzisiaj walka nie toczy się wyłącznie o to, kto będzie rządził w Polsce po wyborach. Dziś ta walka toczy się o styl życia, o dobrostan, o jakość życia Polaków i innych narodów Unii Europejskiej. To jest walka o Polskę, o Europę roku 2030, 2040, 2050 – mówił dr Michał Sopiński.
– Szóstka Suwerennej Polski, którą zaprezentowaliśmy kilka dni temu, sprowadza się de facto właśnie do tego. Do walki o suwerenność w wymiarze państwowym i wolność w wymiarze osobistym każdego obywatela – dodawał rektor Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości, której kampus znajduje się na kaliskim Szczypiornie.
Szóstka Suwerennej Polski
1. Odrzucenie nowego traktatu tworzącego jedno państwo UE w miejsce państw narodowych;
2. Renegocjacja umowy z UE;
3. Wzmacnianie NATO i tworzenie regionalnego systemu bezpieczeństwa USA-Wielka Brytania-Polska;
4. Tworzenie nowego obszaru wolności osobistej, religijnej i gospodarczej na terenach byłej I RP. Samochody, loty samolotami, mieszkania, ubrania i jedzenie – bez absurdalnych ograniczeń. Wolność energetyczna – bez ETS-u i szaleństw ekologów;
5. Tylko złotówka i obrona możliwości korzystania z gotówki;
6. Stop ideologii gender. Szkoła wolna od lewackiej deprawacji.
Czy w powiecie kaliskim powstaną biogazownie?
– Rozmawiałem dziś z hodowcami bydła o projekcie ustawy o biogazowniach rolniczych. Jest to ustawa zawierająca komponent dotyczący biopaliw, czyli europejskiego standardu benzyny E10 z większą ilością biokomponentów. Robimy to po to, aby rocznie o pół miliona ton polskich zbóż więcej, przede wszystkim kukurydzy, przeznaczano na produkcję biokomponentów – mówił w Kaliszu wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski, poseł Suwerennej Polski. Rządowy projekt ustawy ułatwiający realizację inwestycji w biogazownie wpłynął właśnie do Sejmu. Biogazownie rolnicze mają być lokalne, co wiąże się z ograniczeniami w zakresie mocy czy wolumenu produkowanego biogazu. Przyjęty limit mocy odpowiada mniej więcej średniemu zapotrzebowaniu gminy wiejskiej na energię elektryczną lub ciepło.
Wiceminister Janusz Kowalski wskazywał, że w Niemczech funkcjonuje 9000 biogazowni, a w Polsce jest ich tylko 150. Jego zdaniem istnieje potencjał rozwoju do poziomu co najmniej 2000 biogazowni rolniczych. Projekt zakłada, że z ułatwień skorzystać będą mogli także producenci win. Janusz Kowalski oraz Michał Sopiński po konferencji prasowej udali się na spotkanie z Wiesławem Jakubem Wawrzyniakiem, właścicielem AWW Wawrzyniak, aby także z przedstawicielem branży alkoholowej rozmawiać o założeniach projektu biogazowej ustawy.