Duma Kalisza podejmuje rezerwy Śląska Wrocław
Po środowym, wyjazdowym zwycięstwie z Garbarnią Kraków, KKS Kalisz na własnym obiekcie zmierzy się z 9. drużyną w ligowej tabeli, rezerwami Śląska Wrocław.
Druga drużyna Śląska Wrocław, po 20 rozegranych spotkaniach, z 28 punktami na koncie zajmuje w ligowej tabeli 9. miejsce. 8 zwycięstw, 4 remisy i 8 porażek to bilans rezerw drużyny grającej na co dzień w Ekstraklasie. W ostatnim ligowym pojedynku, Śląsk II Wrocław uległ na wyjeździe Garbarni Kraków 0:1.
Pierwszy pojedynek podopiecznych Ryszarda Wieczorka i rezerw Śląska Wrocław, rozegrany został 20. września 2020 r. Zakończył się on efektownym zwycięstwem kaliszan 3 – 0. Na listę strzelców, wpisał się wówczas dwukrotnie Bartłomiej Maćczak oraz Kamil Sabiłło.
Spotkanie rozpocznie się dzisiaj, 20 marca, o godzinie 16:00 na Stadionie Miejskim przy ul. Łódzkiej.
O spotkaniu porozmawialiśmy z Kamilem Rybikowskim, prowadzącym bloga Piłkarskie Zapiski Kamila.
O 15:00 Śląsk rozpoczyna mecz z Wisłą Płock, z kolei godzinę później, rezerwy Śląska w Kaliszu podejmują KKS Kalisz. Jakie jest nastawienie przed meczem w Kaliszu?
Podkreślić należy, że we Wrocławiu żyje się przede wszystkim meczem pierwszej drużyny z Wisłą Płock, zwłaszcza że od kilku tygodni ciemne chmury wiszą nad trenerem Laviczką. Śląsk słabo punktuje i jeszcze gorzej wygląda jego gra dla oka, a do niedawna wysoko ceniony czeski szkoleniowiec siedzi na bardzo gorącym krześle. Szaleje giełda nazwisk kto miałby go zastąpić – padają nazwiska Macieja Skorży, Jacka Magiery czy nawet Jerzego Brzęczka. W przypadku rezerw na pewno martwi fakt, że w 3 meczach na wiosnę drużyna trenera Jawnego zdobyła tylko 1 punkt. Wszyscy wiedzą też, że KKS to trudny przeciwnik, choć nadzieją dla wrocławian jest fakt, że piłkarze Wieczorka lepiej radzą sobie w delegacji niż u siebie.
Drużyny te dzieli niewielka liczba punktów w tabeli i wydaje się, że również i Śląsk ma chrapkę aby ich rezerwy awansowały na zaplecze ekstraklasy?
Warto podkreślić, że dopiero od tego sezonu możliwe jest awansowanie rezerw drużyny z Ekstraklasy do Fortuna I ligi. Wcześniej różnica między pierwszym a drugim zespołem musiała wynosić co najmniej 2 klasy. W II lidze obecnie mamy dwie drużyny rezerw, z tymże Lech II raczej musi martwić się o utrzymanie się na tym szczeblu rozgrywek. Kluby zaczęły dostrzegać, że rezerwy grające na wysokim poziomie to też zysk dla pierwszej drużyny, gdyż można na tym poziomie ogrywać zaplecze pierwszego zespołu i późniejszy przeskok poziomu nie będzie, aż tak duży jakby miał miejsce np. z poziomu IV ligi czy okręgówki. Awans do 1 ligi to jednak już konieczność utrzymania w klubie (łącznie z pierwszym zespołem) na liście płac około 40 piłkarzy na solidnym poziomie aby gra w niej nie była jednorazowym epizodem. Nie sądzę, że Śląsk byłby gotowy na taki wydatek, więc wydaje mi się że II liga to optymalne rozgrywki dla rezerw Śląska. Warto pamiętać, że podobnie jak KKS rezerwy Śląska to dopiero beniaminkowie tych rozgrywek.
Czy można się spodziewać, że w Kaliszu wystąpią jacyś zawodnicy znani z boisk ekstraklasy?
Dla kibica Śląska, który śledzi przede wszystkim I drużynę najbardziej rozpoznawalnym piłkarzem na boisku będzie…pomocnik KKSu Tomasz Hołota. Był on bowiem przed kilku laty podstawowym piłkarzem I zespołu WKSu. Kilkanaście występów w Ekstraklasie ma napastnik Sebastian Bergier oraz pomocnik Adrian Łyszczarz, ale ostatnimi czasy wypadli oni z kręgu zainteresowań trenera Laviczki. 3 mecze w Ekstraklasie ma na koncie także kapitan rezerw Konrad Poprawa, ale sięgają one jeszcze czasów trenera Jana Urbana, który był bardziej skory do stawiania na młodych zawodników. Skoro jednak zmiana trenera we Wrocławiu wydaje się przesądzona to warto obserwować młodych piłkarzy Śląska z rezerw, bo może nowy trener stwierdzi że któryś z tych piłkarzy przyda się na boiskach Ekstraklasy.
Transmisja spotkania w Telewizji Kalisz (140 lub 232 kanał w Multimedia Polska) i na platformie TVCOM.pl (https://cutt.ly/nxpxTF8).
