Ukradł narzędzia i nie był w stanie powiedzieć skąd je ma
Policjanci z Wydziału Prewencji i Profilaktyki Społecznej zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem. 21-latek włamał się do pomieszczenia, gdzie przechowywane były elektronarzędzia. Łączna wartość strat oszacowana przez pokrzywdzonego wyniosła ponad 6 tys. złotych. Zatrzymanemu grozi kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
We wtorek rano Oficer Dyżurny Komedy Miejskiej Policji w Kaliszu przyjął zgłoszenie dotyczące kradzieży z włamaniem. Z relacji zawiadamiającego wynikało, że nieznana osoba włamała się do jednego z pomieszczeń kamienicy, które było wykorzystywane jako magazyn. Z wnętrza sprawca ukradł elektronarzędzia firmy zajmującej się remontem. Łupem włamywacza padły m.in. dwie wkrętarki i szlifierka. Łączna wartość strat oszacowana przez pokrzywdzonego wyniosła ponad 6 tys. złotych.
Jeszcze tego samego dnia, wieczorem funkcjonariusze z Wydziału Prewencji i Profilaktyki Społecznej podczas patrolu zauważyli na terenie Kalisza mężczyznę, który niósł walizkę narzędziową ze szlifierką. Nazwa szlifierki była taka sama jak skradzionego wcześniej urządzenia. Policjanci szybko skojarzyli fakty. Mężczyzna został wylegitymowany. Okazało się, że to 21-letni mieszkaniec Kalisza. Mężczyzna nie potrafił w logiczny sposób wytłumaczyć skąd ma szlifierkę i kto jest jej właścicielem.
Chwilę później policjanci potwierdzili, że urządzanie które niósł 21-latek pochodzi z kradzieży. Mężczyzna przyznał się do włamania i kradzieży elektronarzędzi. Jak ustalili policjanci część z nich zdążył już sprzedać. Podejrzany został zatrzymany. Następnego dnia usłyszał zarzut w tej sprawie. Ponieważ dopuścili się czynu w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, grozi mu kara 15 lat pozbawienia wolności. Policjantom udało się odzyskać część skradzionych elektronarzędzi. Wszystkie zabezpieczone przedmioty wrócą wkrótce do rąk prawowitego właściciela.
Źródło: KMP Kalisz