Zarzucali politykom PiS odpowiedzialność za aborcję
Przedstawiciele Fundacji Pro – Prawo do Życia oskarżali polityków PiS o brak dostatecznego zaangażowania w walkę z aborcją. Protest ilustrowały plakaty zestawiające zabite w czasie aborcji płody ze zdjęciami posłów PiS. Zapytaliśmy organizatorów, czy uważają taką formę protestu za właściwą i czy rzeczywiście jest to skuteczna forma walki z aborcją.
Jak mówili przedstawiciele Fundacji Pro – Prawo do Życia, posłowie PiS z okręgu kalisko-leszczyńskiego dwa razy brali udział w Sejmie w głosowaniu nad obywatelskimi projektami antyaborcyjnymi i dwa razy głosowali za odrzuceniem tych ustaw (w 2021 r. ustawy „Stop Aborcji” oraz w marcu br. ustawy „Aborcja to zabójstwo”).
– Działacze Aborcyjnego Dream Team’u pochwalili się, że w ostatnim roku zorganizowali ok. 30 000 aborcji farmakologicznych z użyciem pigułek poronnych – mówili przez megafon organizatorzy protestu. – Rząd PiS-u wprowadził już w 2016 r. refundację NFZ na zakładanie kobietom spirali wewnątrzmacicznych, które oprócz działania antykoncepcyjnego mają podobnie jak ww. tabletki działanie wczesnoporonne – dodawali.
Jednak czy taka forma zestawiania zdjęć polityków z zabitymi podczas aborcji płodami jest właściwa? – Tego typu baner to jest konkret, rozumie się sam przez się – odpowiadał na zarzuty nadmiernie radykalnego przekazu Paweł Żabicki, organizator protestu.– Przez swoje zaniechanie, przez swoją bierność, poprzez brak interwencji poselskich w zakresie zwalczania podziemia aborcyjnego, posłowie PiS powodują, że dostęp do aborcji jest w zasadzie nieograniczony. Mówię tutaj o aborcji farmakologicznej – tłumaczył Żabicki. Przyznał on, że politycy PiS co prawda dążą do ograniczania aborcji, ale nie do jej całkowitego eliminowania bądź ograniczania do minimum, czego oczekiwałaby Fundacja Pro – Prawo do Życia.
Czy podobne protesty organizowane będą pod biurami innych partii? – Zaczynamy od ugrupowania, które odwołuje się do wartości chrześcijańskich, katolickich, tradycyjnych. Chcemy, aby parlamentarzyści obozu rządzącego byli konsekwentni, aby to, co wyznają i to, co głoszą, realizowali w praktyce – podsumowywał Żabicki. Warto dodać, że to właśnie Fundacja Pro – Prawo do Życia odpowiada za furgonetkę ustawioną w okolicy cmentarza ewangelickiego przy ul. Górnośląskiej, która ilustruje zabite w czasie aborcji płody. Wcześniej furgonetka zaparkowana była w okolicach Rogatki.
