Wołoszczuk: „Chcemy skończyć z biurokratycznymi absurdami”
Kampania wyborcza w naszym regionie nabiera tempa – zbierane są podpisy na listach i znamy też już spore grono kandydatów do parlamentu z różnych ugrupowań. Dziś kaliski oddział stowarzyszenia KoLiber zadeklarował poparcie dla dwóch kandydatów do Sejmu, którzy startują z listy Konfederacji, czyli Pawła Wołoszczuka (nr 5 na liście) oraz Witolda Stocha (nr 24 na liście). Obaj kandydaci to osoby związane ze strukturami wspomnianego stowarzyszenia.
Kaliski oddział stowarzyszenia KoLiber z prezes – Izabellą Woźniak na czele udzielił poparcia dla dwóch kandydatów, startujących do Sejmu z listy Konfederacji. Paweł Wołoszczuk oraz Witold Stoch to wieloletni członkowie wspomnianego stowarzyszenia, a dziś także kandydaci z ramienia partii, której liderem jest Sławomir Mentzen. Paweł Wołoszczuk to ponadto obecny wiceprezes zarządu głównego stowarzyszenia KoLiber, którego wcześniej był także sekretarzem, a także wicedyrektor biura sejmowego Konfederacji. W swoich działaniach jako poseł chciałby skupiać się przede wszystkim na najważniejszych potrzebach naszego regionu, a za takie uważa m.in. walkę z wykluczeniem komunikacyjnym czy „odbiurokratyzowaniem” kraju – w tym w szczególności sektora rolniczego, by jak mówi: „odsunąć urzędnika od rolnika”.
Obecnie biurokracja w naszym kraju jest bardzo duża i wielokrotnie mówiliśmy o tym na naszych konferencjach. Aby rolnik mógł ubić swoją trzodę dla własnych potrzeb, musi najpierw zgłosić to do Agencji Restrukturyzacji, musi przejść odpowiedni kurs w powiatowej weterynarii, a także zgłosić to do weterynarii nie mniej niż 48 godzin później. Widzimy więc, że absurdy biurokratyczne są ogromne. Ponadto z tym, co ten rolnik ubije i jaką np. kiełbasę zrobi, nie może pójść nawet do sąsiada, bo nie można takiego produktu wynieść poza teren gospodarstwa, na którym się zwierzę ubija. Z tymi absurdami jako Konfederacja chcemy skończyć. – mówił Paweł Wołoszczuk
Wołoszczuk podkreśla również, że jako region jesteśmy odcięci komunikacyjnie nie tylko od niektórych innych części naszego kraju, ale także i od „samych siebie”, ponieważ często brakuje również np. połączeń kolejowych pomiędzy największymi ośrodkami naszego regionu. Kandydat Konfederacji za przykład podaje trasę Kalisz-Leszno.
Główne miasta naszego okręgu mają albo bardzo słabe połączenia ze sobą, albo nie ma ich nawet w ogóle – takim przykładem jest np. Kalisz i Leszno, gdzie bezpośrednich połączeń kolejowych w ogóle nie ma. Jako przyszły poseł będę chciał to zmienić i będę lobbował, aby takie połączenia przywrócić. Samo w sobie Leszno nie ma np. również bezpośrednich połączeń komunikacyjnych z Warszawą, czyli stolicą kraju. Moim zdaniem południowa Wielkopolska jest odcięta. – tłumaczył Paweł Wołoszczuk
Witold Stoch, któremu również udzielił poparcia kaliski KoLiber, to z kolei jeden z założycieli tego oddziału, działający w strukturach stowarzyszenia od 11 lat. Stoch jest aktualnie także członkiem biura prawnego Konfederacji oraz współautorem wielu projektów ustaw, które również trafiły do „Konstytucji Wolności”, czyli programu wyborczego Konfederacji. Wśród najważniejszych postulatów znaleźć można tam m.in. gruntowną reformę prawa podatkowego autorstwa Sławomira Mentzena, plany transformacji energetycznej opartej o m.in. przyspieszenie budowy elektrowni atomowych, czy zmiany w obrębie służby zdrowia – w tym przede wszystkim „przełamanie monopolu NFZ-u” i stworzenie warunków, by rynek usług zdrowotnych był bardziej konkurencyjny.
Na co dzień pracuję w Sejmie, gdzie pomagam posłom w posiedzeniach i przygotowuję projekty ustaw, które znalazły się także w naszym programie wyborczym Konfederacji, czyli „Konstytucji Wolności”. W tym programie są takie projekty moich ustaw, jak np. ustawa „Tanie paliwo”, czyli odpodatkowanie paliw, by były one tańsze – szczególnie w dobie szalejącej inflacji. Zaproponowaliśmy to już w listopadzie 2021 roku i co ciekawe rządzące PiS wzięło trochę z tego projektu, część uchwaliło, ale aktualny stan jest dla nas niewystarczający. Jeśli więc zostanę posłem, to będzie to pierwsza ustawa, o którą będę walczył. W trakcie pandemii napisałem także ustawy dotyczące zakazu segregacji sanitarnej, czyli tego, aby nie można było prześladować osób, które się nie zaszczepiły. Była też ustawa „Otwieramy gospodarkę” jako odpowiedź na ten trudny czas dla przedsiębiorców, kiedy rozporządzeniami, bez podstawy ustawowej, zamykane były firmy czy restauracje. (…) Potrzebujemy też w Polsce transformacji energetycznej i zgadzamy się, że trzeba powoli odchodzić np. od węgla, ale chcemy, aby w Polsce było wiele elektrowni atomowych, a jak widać rządzący PiS-u, czy wcześniej Platformy, nie zdążyli zbudować przez tyle lat wolnej Polski żadnej takiej elektrowni. My z pewnością chcielibyśmy to przyspieszyć, żeby nasz kraj szedł swoją własną drogą i żeby nie był zmuszany przez UE do zbyt szybkiej transformacji energetycznej.– mówił Witold Stoch
Konfederacja i jej członkowie chcieliby się skupić także na skuteczniejszej niż dotychczas polityce międzynarodowej ze szczególnym naciskiem na relacje z UE, które ich zdaniem powinny opierać się przede wszystkim na „zyskiwaniu na członkostwie, a nie traceniu na nim”. Ponadto wśród najważniejszych postulatów Konfederacji znajdują się także plany zmian w oświacie, wśród których wyróżnić można chociażby pomysł bonu edukacyjno-opiekuńczego. Wspominają oni także o pomyśle na tańsze mieszkania, gdzie ceny lokali miałyby być niższe o ok. 30%.
Najchętniej czytane w zeszłym tygodniu!
