84. rocznica pierwszych deportacji kaliskich Żydów. Władze miasta i mieszkańcy upamiętnili ofiary
W dawnym miejscu Wielkiej Synagogi, czyli placu Rozmarek, obchody 84. rocznicy rozpoczęcia deportacji kaliskich Żydów rozpoczęły dźwięki szofaru – żydowskiego instrumentu liturgicznego w postaci baraniego rogu.
Następnie Hila Marcinkowska, Przewodnicząca Rady Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, opisała tragiczną historię deportacji kaliskich żydów z 1939 roku. Pod pomnikiem upamiętniającym miejsce dawnej Wielkiej Synagogi swoje wieńce i znicze złożyli przedstawiciele władz miasta i licznych organizacji. Na koniec uroczystości wiceprezydent Grzegorz Kulawinek zaprosił mieszkańców do obejrzenia w Ratuszu okolicznościowej wystawy „Moi żydowscy rodzice, moi polscy rodzice”.
-Niemcy, widząc jak kaliszanie pomagają swoim żydowskim sąsiadom, bardzo szybko zastosowali szereg ograniczeń. Na murach kaliskich zawisło obwieszczenie, że każdy, kto przyjmie do swojego domu Żyda, albo udzieli mu schronienia, zostanie z tego domu wypędzony. Tym niemniej kaliszanie nadal tę pomoc nieśli i także we własnych domach starali się przynajmniej na kilka godzin, czy na kilka dni przechować swoich żydowskich przyjaciół, sąsiadów i znajomych – przypomniała kontekst okupacji niemieckiej w Kaliszu Hila Marcinkowska.