Najstarszy maturzysta w Polsce nie zdał egzaminu dojrzałości, ale się nie poddaje

Józef Peruga, 85-letni mieszkaniec Kalisza, który w tym roku zapisał się w historii jako najstarszy maturzysta w Polsce, niestety nie zdał egzaminu dojrzałości. Co prawda jego inspirująca dla wielu historia zakończyła się niepowodzeniem, ale nie oznacza to końca edukacyjnej drogi Pana Perugi.

Pan Józef przystąpił do egzaminów maturalnych w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Kaliszu, zdając m.in. język polski, matematykę, geografię i język niemiecki. Choć pomyślnie przeszedł część ustną egzaminu, nie poradził sobie z pisemnymi testami z matematyki i języka polskiego. W związku z tym nie może przystąpić do tegorocznej poprawki i na koleją szansę będzie musiał poczekać do przyszłego roku.

Mimo rozczarowania, 85-latek nie zamierza rezygnować ze swoich marzeń. Już teraz planuje kolejne podejście do matury w przyszłym roku. w „Panoramie” TVP zapowiedział:

„Pojadę do Kowar. Jest tam takie liceum. Pójdę tam, opowiem. Jak mnie przyjmą do tego liceum, to pójdę, tam będę zdawał”

Historia pana Józefa jest niezwykła nie tylko ze względu na jego wiek. Urodził się w okolicach Turku w województwie wielkopolskim. Jako dziecko był więźniem niemieckiego obozu podczas II wojny światowej. Po wojnie mieszkał w różnych regionach Polski, by ostatecznie osiąść w Kaliszu ponad 20 lat temu. Przez lata pracował jako kierowca pojazdów uprzywilejowanych, autobusów i ciężarówek.

Determinacja pana Perugi w dążeniu do zdobycia wykształcenia jest godna podziwu. Szkołę średnią ukończył w wieku 70 lat, a do tegorocznej matury przygotowywał się samodzielnie, gdyż wszyscy korepetytorzy odmówili mu pomocy ze względu na jego wiek.

Postawa 85-letniego maturzysty zyskała uznanie wielu osób, w tym Prezydenta Kalisza, Krystiana Kinastowskiego, który w czasie trwania egzaminów napisał w mediach społecznościowych:

„Panie Józefie, pana postawa budzi szacunek i uznanie. Gratuluję, niezależnie od wyników egzaminów jest pan wzorem dla nas wszystkich”.