baner_FBAnt
Projekt Poznań
Baner AWS
wszystkie_wiadomosci

Koncert Michała Kowalonka w Opatówku

Koncertem Michała Kowalonka w Opatówku, który odbył się 2 sierpnia, zakończyła się druga edycja projektu „Letnie koncerty na ziemi kaliskiej”. Mimo deszczowej pogody, w gościnnych progach opatóweckiej Biblioteki artysta stworzył wspaniały, kameralny klimat. Organizatorem koncertu była Fundacja „Inicjatywa dla Opatówka”

Koncert odbył się finalnie we wnętrzu Gminnej Biblioteki Publicznej im. Braci Gillerów w Opatówku – współorganizatora wydarzenia, gdyż z powodu opadów deszczu nie było możliwości wysłuchania muzyki na dziedzińcu Biblioteki. W trakcie dwugodzinnego występu artysta zabrał słuchaczy w wielobarwną podróż po różnorodnych piosenkach. W programie koncertu znalazły się zarówno solowe utwory Kowalonka, jak i utwory z repertuaru zespołów, w których występował: Myslovitz i Snowman. Całość okraszona była zabawnymi anegdotami i świetna interakcją z publicznością! 

Piątkowy koncert był ostatnim w ramach projektu „Letnie koncerty na ziemi kaliskiej”. W związku z tym Fundacja „Inicjatywa dla Opatówka” dziękuje współorganizatorom poszczególnych koncertów za współpracę: Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku, Gminie i Miastu Stawiszyn oraz Gminnej Biblioteki Publicznej im. Braci Gillerów w Opatówku. O nagłośnienie koncertów zadbał Krzysztof Krzyżaniak, a piękne kwiaty były darem Kwiaciarni Malwa z Opatówka. Projekt był dofinansowany ze środków Samorządu Województwa Wielkopolskiego.

Fundacja przygotowuje jeszcze jedno letnie, muzyczne wydarzenie – już dziś zapraszamy do Opatówka 30 sierpnia, a szczegóły podamy wkrótce!

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze
Scott Rose

Cześć! Słyszałem o tym koncercie i muszę przyznać, że brzmiało to jak naprawdę wyjątkowe wydarzenie, mimo deszczowej pogody. Michał Kowalonek zawsze potrafi stworzyć niesamowity klimat, a fakt, że koncert odbył się wewnątrz Biblioteki tylko dodał temu wydarzeniu kameralności. Podoba mi się, że w programie znalazły się zarówno jego solowe utwory, jak i te z Myslovitz i Snowmana – to na pewno urozmaiciło wieczór. No i te anegdoty, które zawsze sprawiają, że publiczność czuje się jak w gronie przyjaciół. Wielkie brawa dla organizatorów, bo widać, że wszystko było dopięte na ostatni guzik. Mam nadzieję, że w przyszłym roku „Letnie koncerty na ziemi kaliskiej” powrócą z jeszcze większym rozmachem! Kto był, niech podzieli się wrażeniami!

Najnowsze