Tomasz Lisowicz nie żyje. Zasłabł podczas treningu.
Tomasz Lisowicz, który swoją karierę rozpoczynał w KKS Włókniarz Kalisz, zasłabł wczoraj podczas treningu na rowerze i już nie odzyskał przytomności. Był mistrzem Polski w jeździe na czas z 2003 roku.
Tomasza Lisowicza próbowano reanimować, ale niestety nie udało się go uratować. To bardzo przykra wiadomość, ponieważ Lisowicz był byłym mistrzem Polski w jeździe indywidualnej na czas.
„Żegnaj Tomku. Byłeś nie tylko wspaniałym zawodnikiem, ale także dobrym człowiekiem. Tomasz Lisowicz reprezentował naszą drużynę w sezonie 2020/2021, jeżdżąc w grupie Pro Conti Atlas Lukullus Ambra. Zasłabł wczoraj podczas rowerowego treningu i niestety już nie odzyskał przytomności. W tych trudnych chwilach łączymy się w bólu z jego rodziną” – napisał Dariusz Banaszek, były prezes Polskiego Związku Kolarskiego.
Przez kilka lat był również związany z zespołem CCC Polkowice, a także z innymi drużynami, takimi jak Atlas Lukullus Ambra, Knauf Team, Bank BGŻ Author, Las Vegas Power Energy Drink. W ostatnich latach rower był dla niego głównie formą rekreacji.
Cześć! Sport to coś wspaniałego, sam nim się zajmuję, a także lubię od czasu do czasu postawić zakład na ulubioną drużynę. Na Początek szukałem odpowiedniej platformy i trafiłem na ProBukmacher.pl. To świetna informacyjna strona, która oferuje dokładne recenzje legalnych bukmacherów, rankingi, a także porady zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych graczy. Jeśli interesujesz się zakładami sportowymi, to jest to idealne miejsce, by znaleźć najlepszego bukmachera na rynku. Kasyna też mają swoje zalety, ale dobrze jest zacząć od solidnych informacji.