Piąta porażka z rzędu
Energa Szczypiorno Kalisz nadal bez punktów w rozgrywkach ORLEN Superligi kobiet. W 5. kolejce kaliszanki uległy Sośnicy Gliwice 25-28. Zespół Moniki Cholewy zamyka ligową stawkę, a kolejna szansa na pierwsze punkty już w przyszłą sobotę w starciu z Młynami Stoisław Koszalin.
Początek meczu nie obfitował w bramki – średnio padały rzadziej, niż co minutę. Żadna ze stron nie zbudowała większej przewagi. Sośnica trafiała z różnych pozycji i tradycyjnie mogła liczyć na Weronikę Kordowiecką w bramce. Przełomowym fragmentem była końcówka I połowy. 5 kolejnych bramek dla Sośnicy pozwoliło odskoczyć i zbudować bezpieczną przewagę przed przerwą (13:7).
Pomimo wąskiej kadry Energa Szczypiorno Kalisz nie poddała się. 3 bramki Camille Sanches po przerwie zapoczątkowały odrabianie strat. Trener Kubisztal szybko poprosił o przerwę, jednak ofensywa gospodyń przeżywała poważny kryzys. Zaledwie 4 trafienia w 15 minut dały szanse na zmniejszenie dystansu(17:14). Gliwiczanki potrafiły się zmobilizować i kontrolować przewagę.
Pod nieobecność Edyty Byzdry bramki z II linii rzucały Julia Skubacz i Aleksandra Dębiak. Jednak Kalisz było stać na poprawę w ostatnich 10 minutach. Systematyczne odrabianie strat niemal zakończyło się powodzeniem. 3 kolejne trafienia Digdem Hosgor pozwoliły zbliżyć się na 1 trafienie (23:22) na 6 minut przed końcem. Kolejna przerwa dla trenera Kubisztala przyniosła skutek. Sośnica poprawiła skuteczność i kontrolowała końcówkę. Zwycięstwo przypieczętowała najbardziej bramkostrzelna tego dnia w drużynie Sandra Guziewicz (28:25).
Sośnica Gliwice – Energa Szczypiorno Kalisz 28:25
Sośnica Gliwice: Sabina Kubisztal – Weronika Kordowiecka – Annamaria Musakova, Moniky Novais Bancilon 3, Sandra Guziewicz 7, Maja Tukaj, Aleksandra Dorsz 3, Aleksandra Pazdro, Paulina Galas, Nataliia Dmytrenko 1, Aleksandra Dębiak 5, Wiktoria Kostuch 5, Julia Skubacz 4, Kinga Strózik, Katarzyna Kozimur.
Energa Szczypiorno Kalisz: Witkowska 3, Petroll, Sanches Bispo 4, Gjeorgievska 2, Gliwińska 3, Hosgor 6, Kaczmarek 2, Abramovic, Czapracka, Trbovic 3, Osowska, Costa Pereira 2.
źródło: ORLEN Superliga kobiet
Ta drużyna jest do likwidacji szkoda pieniędzy i męki tak dla kibiców jak i dla tych dziewczynek które robią sobie krzywdę dając się lać bezkarnie to bardziej TKKF niż klub ekstraklasowy no i ta „trenerka” z poziomem sekcji ligi miedzy zakładowej Co znaczy dobry trener to przykład Kuptela i jego ekipy która skonstruował w przerwie między sezonami Podobne dno trenerskie jak w żeńskim MKS jest w KKS gdzie instruktor osiedlowy zabił futbol w tym klubie