Pokaz filmu Grzegorza Brauna w Kaliszu
Grzegorz Braun to budzący emocje, wyrazisty polityk. Jeden z liderów Konfederacji z zawodu jest jednak reżyserem filmowym. Nakręcił on niedawno nowy film, który już w sobotę 26 października zobaczyć będzie można w Kaliszu. Przeciwnicy Brauna protestują przeciwko organizacji pokazu na Uniwersytecie Kaliskim.
Film „Gietrzwałd 1877. Wojna światów” opowiada o jedynych oficjalnie uznawanych przez Kościół Katolicki objawieniach maryjnych w Polsce. Datuje się je na lato 1877 a ich miejscem miała być warmińska wioska Gietrzwałd. Poza aspektem religijnym, twórcy filmu zwracają uwagę na wagę tych wydarzeń w znaczeniu politycznym. Przypomnijmy, że druga połowa XIX wieku to okres kształtowania się współcześnie rozumianego narodu polskiego a same ziemie polskie znajdowały się wtedy pod trzema zaborami.
Wydarzenia z Gietrzwałdu są ważne dla samego Grzegorza Brauna także współcześnie i stanowią fundament jego działalności politycznej. Jest on jednym z sygnatariuszy Konfederacji Gietrzwałdzkiej, która mówi o tym jakie cele i działania powinny przyświecać katolikom w działalności publicznej. W swojej dotychczasowej karierze reżyserskiej Braun tworzył filmy o historii Polski (choćby o kulisach wprowadzenia stanu wojennego), nie unikał on jednak także tematyki religijnej, choćby poprzez stworzenie krytycznego filmu o działalności Marcina Lutra. Do polskiej polityki trafił w 2019, kiedy to z list Konfederacji (reprezentując w niej stworzoną przez siebie Konfederację Korony Polskiej) uzyskał mandat posła na Sejm RP. Skutecznie ubiegał się o reelekcję w 2023, a niespełna rok później zamienił polski parlament na Strasburg oraz Brukselę, gdzie zasiada w Parlamencie Europejskim.
Przeciwnicy polityczni zarzucają mu antysemityzm, sympatię do autorytarnej Rosji i nieparlamentarne zachowania. Negował on obostrzenia pandemiczne, będąc nagminnie karanym przez władze Sejmu m.in za brak maseczki. Najsłynniejszą jego akcją polityczną, która przebiła się także poza granicę naszego kraju (zwłaszcza w krajach muzułmańskich), było także zgaszenie w sejmowym holu świec chanukowych, znajdującą się w budynku gaśnicą. Inni posłowie za to działanie uchylili mu później immunitet. Jednak wysoki wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego i zdecydowane prześcignięcie lidera małopolsko-świętokrzyskiej listy Konfederacji Konrada Berkowicza, świadczą o tym, że mimo tych zarzutów polityk ten ma również pokaźną rzeszę zwolenników.
Pokazy filmu odbędą się w Kaliszu w dniu 26 października w auli Collegium Novum na Uniwersytecie Kaliskim (ulica Nowy Świat 4). Pierwszy pokaz zaplanowano na godzinę 14.00, drugi na 18.00. W Kaliszu obecny będzie także producent filmu a zarazem poseł na Sejm RP Włodzimierz Skalik, który jest także partyjnym kolegą reżysera. Na wieczorny pokaz nie ma już wejściówek, wciąż można jednak nabyć bezpłatne bilety na popołudniową projekcję. Są one dostępne na stronie filmu: http://gietrzwald1877.pl/pokazy.
Miejsce organizowania wydarzenia budzi sprzeciw politycznych przeciwników Brauna. Posłanka Karolina Pawliczak z Koalicji Obywatelskiej wystosowała pismo do rektora Uniwersytetu Kaliskiego profesora Andrzeja Wojtyły. Jej zdaniem poglądy Grzegorza Brauna nie licują z wartościami akademickiego i w murach publicznej nie powinny gościć treści tworzone przez Brauna. Uczelnia odpiera zarzuty posłanki, twierdząc, że nie jest organizatorem spotkania a jedynie komercyjnie wynajmuje aulę. Rzecznik uczelni podkreśla, że uczelnia to najlepsze miejsce na ścieranie się różnych, także kontrowersyjnych poglądów. Sam również zapowiedział pojawienie się na sobotnim pokazie.
Szczęść Boże !
Ciekawe, czy Pawliczak obejrzała dotychczas któryś z filmów Baruna?