MKS w cieniu Śląska

Piłkarze ręczni Śląska Wrocław awansowali do 1/4 finału Pucharu Polski po pokonaniu MKS Kalisz 27-24. Dla zawodników Rafała Kuptela to koniec przygody z tymi rozgrywkami.

Do przerwy obie drużyny zdobyły po 15 punktów, jednak w drugiej połowie udało się zdobyć przewagę beniaminkowi Orlen Superligi Mężczyzn. We wcześniejszej fazie kaliszanie skutecznie ograli Warszawiankę, ale tym razem klub z Dolnego Śląska okazał się zbyt trudną przeszkodą. Pod koniec ubiegłego roku w starciu ligowym to MKS był górą, wygrywając po serii rzutów karnych.

Starcie w Hali Orbita oglądała spora grupa kibiców. Nie zabrakło także fan clubu MKS-u Kalisz, który tłumnie przyjechał do nieodległego Wrocławia. Choć Śląsk Wrocław to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w historii polskiej piłki ręcznej to klub dopiero próbujący odzyskać dawną świetność. Dlatego porażka we Wrocławiu należy traktować jako negatywne zaskoczenie. Piłkarze ręczni muszą teraz skupić się na lidze, gdzie kolejnym rywalem będzie Górnik Zabrze. To starcie na Górnym Śląsku już 16 lutego.