baner_FBAnt
Baner (1200 x 200 px) (1)
Confidance_baner
Baner (1200 x 200 px) (1)
wszystkie_wiadomosci

Trump: „Rosja rozdaje karty” w rozmowach o pokoju w Ukrainie

Były prezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla BBC stwierdził, że Rosja dominuje w negocjacjach dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie, ponieważ kontroluje duże obszary tego kraju. Jego słowa wywołały ostrą reakcję europejskich przywódców oraz samego Wołodymyra Zełenskiego.

Trump: Rosja chce końca wojny, ale „rozdaje karty”

W rozmowie przeprowadzonej na pokładzie samolotu w drodze z Florydy do Waszyngtonu Donald Trump ocenił, że Moskwa dąży do zakończenia konfliktu. – „Uważam, że Rosjanie chcą końca wojny, naprawdę. Myślę, że rozdają karty, ponieważ zajęli spore obszary Ukrainy” – powiedział.

Słowa byłego prezydenta USA padły w momencie, gdy sytuacja na froncie pozostaje bardzo napięta, a Kijów apeluje do Zachodu o dalsze wsparcie militarne.

Ataki na Zełenskiego i kwestia wyborów

Trump nie szczędził krytyki prezydentowi Ukrainy, dwukrotnie nazywając go „dyktatorem”. Nasilenie ataków nastąpiło po tym, jak Zełenski stwierdził, że Trump „żyje w przestrzeni dezinformacji”.

Były prezydent USA podważył poparcie dla ukraińskiego przywódcy, twierdząc, że ten odmawia przeprowadzenia wyborów i ma niskie notowania w sondażach. – „Jak miałby wypaść dobrze, skoro każde miasto w Ukrainie jest burzone?” – dodał Trump.

Warto jednak przypomnieć, że wybory prezydenckie w Ukrainie nie mogą się odbyć ze względu na stan wojenny, który obowiązuje od czasu rosyjskiej inwazji w lutym 2022 r. Sondaż Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii (KIIS) z początku lutego wskazuje, że 57 proc. Ukraińców ufa Zełenskiemu, co stoi w sprzeczności z twierdzeniami Trumpa.

Reakcja Europy na słowa Trumpa

Wypowiedzi byłego prezydenta USA spotkały się z ostrą krytyką europejskich przywódców. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz ocenił, że podważanie demokratycznej legitymacji Zełenskiego jest „zwyczajnie błędne i niebezpieczne”.

Eksperci podkreślają, że podważanie pozycji ukraińskiego prezydenta może osłabić negocjacyjną pozycję Ukrainy oraz wpłynąć na przyszłe decyzje sojuszników w kwestii pomocy wojskowej.

Co dalej?

Słowa Trumpa ponownie rzucają cień na przyszłość wsparcia USA dla Ukrainy, zwłaszcza w kontekście jego potencjalnej kandydatury w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Czy jego powrót do Białego Domu oznaczałby zmianę polityki wobec Ukrainy i większą gotowość do ustępstw wobec Rosji?

Na razie jednak Kijów nie zamierza rezygnować z walki o integralność terytorialną, a europejscy przywódcy podkreślają konieczność dalszego wspierania Ukrainy – niezależnie od politycznych deklaracji zza oceanu.

Fot. PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / POOL

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Drogi Czytelniku!

Zauważyliśmy, że blokujesz reklamy. Dzięki nim możemy dostarczać Ci wiadomości za darmo.

Wyłącz AdBlocka i pomóż nam działać dalej!

Powered By
Best Wordpress Adblock Detecting Plugin | CHP Adblock