KKS gra dalej! Finisz ligi z emocjami.
KKS Kalisz awansował do baraży o 1 ligę. Po domowym remisie z GKS-em Jastrzębie 1-1 drużyna Michała Gościniaka zakończony sezon zasadniczy na 6 miejscu.
Z przebiegu meczu nie widać było różnicy w tabeli między zespołami. Drużyna Pethera Struhara od początku meczu przystapiła do ataków. Strzał Farida Aliego w szóstej minucie zablokował Nestor Gordillo, a w 14 minucie Jan Flak po ładnej wrzutce Kacpra Piątka uderzył w poprzeczkę. Chwile później Piątek znów dał o sobie znać, kiwając obrońców kaliskiego klubu. Finalnie jednak strzał wylądował nad poprzeczką bramki Krakowiaka. Przewaga ofensywna GKS-u była na tyle widoczna, że w grę obronną zaangażowany był nawet Nestor Gordillo, który przyblokował w 25 minucie groźną kontrę rywali.
W 35 minucie Mateusz Wypych niefortunnie jednak odbił piłkę głową i strzelił samobójczego gola. W tym momencie, dzięki korzystnemu układowi wyników w innych spotkań, KKS dalej zajmował barażowe miejsce, ale jakakolwiek bramka w meczu Podbeskidzie-Hutnik eliminowała KKS z dalszej rywalizacji. Jastrzębie nie rezygnowało z ataków, ale w końcówce pierwszej odsłony lepiej dysponowana była kaliska obrona.
Druga połowa w wykonaniu KKS-u Kalisz wyglądała dużo lepiej. Początek znów należał do Jastrzębia, godne odnotowania były strzały Kacpra Masiaka i Szymana Matyska, ale wreszcie jakieś zagrożenie zaczęło się pojawiać również pod bramką Drazika. Golkipera gości próbował zaskoczyć najpierw wchodzący z ławki Mateusz Andruszko, a następnie Bartłomiej Putno. W 72 minucie jednak znów o sobie znać dało Jastrzębie i tylko dobrej dyspozycji Krakowiaka zawdzięczamy utrzymanie jednobramkowej porażki.
W 75 minucie po ładnej akcji Bartłomieja Putny gola po uderzeniu głową zdobył Nestor Gordillo. Kilka minut później zmienił się wynik w Bielsku-Białej, gdzie Podbeskidzie wyszło na prowadzenie w meczu z Hutnikiem. Przy remisie ten rezultat był dla kaliszan korzystny, jedynym zagrożeniem stawała się więc utrata bramki z Jastrzębiem. Świetną okazję na zwycięską bramkę miał Jakub Iskra w 89 minucie, ale będąc w dogodnej pozycji nie oddał w porę strzału.
Po zakończeniu meczu piłkarze KKS-u pozostali jeszcze chwile na murawie sprawdzając na telefonach wyniki innych spotkań. Gdy już wyjaśniło się, że Kaliszowi nie grozi spadek poza strefę barażową zawodnicy nie kryli radości. Już za kilka dni stoczą oni bowiem swój kolejny w ostatnich latach bój o 1 ligę.
Przeciwnikiem w półfinale będzie Wieczysta Kraków. Spotkanie to odbędzie się już w czwartek, 12 maja o godzinie 15.00. W przypadku wygranej „Dumę Kalisza” czeka finał ze zwycięzcą drugiego półfinału Chojniczanka Chojnice – Świt Szczecin. Zarówno mecz czwartkowy, jak i ewentualny niedzielny finał zostanie rozegrany na wyjeździe.
Szczegóły meczu (za 90minut.pl)
7 czerwca 2025, 17:30 – Kalisz (Stadion Miejski przy ul. Łódzkiej)
KKS 1925 Kalisz 1-1 GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój)
Néstor Gordillo 75 – Mateusz Wypych 35 (s)
KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 42. Wiktor Smoliński, 4. Mateusz Wypych, 3. Mateusz Gawlik, 5. Jakub Staszak – 24. Jakub Głaz (61, 71. Patryk Banasiak), 6. Adrian Cierpka, 15. Wiktor Staszak (61, 8. Mateusz Andruszko), 20. Kacper Janiak (83, 11. Kacper Skibicki) – 16. Bartłomiej Putno (76, 9. Kacper Flisiuk), 10. Néstor Gordillo (83, 77. Krzysztof Toporkiewicz).
Jastrzębie: 1. Grzegorz Drazik – 31. Jan Flak (46, 24. Jakub Iskra), 4. Sebastian Rogala (77, 25. Paweł Baranowski), 3. Dawid Szwiec, 17. Karol Fietz – 22. Kacper Masiak (77, 98. Jakub Siga), 16. Jakub Piątek, 10. Farid Ali (61, 27. Oliwer Jakuć), 7. Maciej Śliwa, 48. Kacper Piątek – 90. Szymon Matysek (88, 20. Oskar Paprzycki).
żółte kartki: Andruszko – Ali, Flak, Iskra.
sędziował: Łukasz Ostrowski (Szczecin).
