
„Nie o zemstę, a o pamięć, prawdę i pochówek ofiary wołają…” – 82 rocznica ludobójstwa na Wołyniu
82 lat temu miała miejsca kulminacja zbrodni na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej, dokonana na mieszkających tam Polakach z rąk ukraińskich nacjonalistów OUN UPA. W Kaliszu, pod tablicą przypominające te krwawe wydarzenia władze miasta oraz mieszkańcy upamiętniły ofiary ludobójstwa.
W latach 1943-1944 na terenie dawnego województwa wołyńskiego oraz sąsiadującym z nim województw lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego ukraińscy szowiniści wykonywali plan fizycznej eksterminacji zamieszkałej na tych terenach ludności polskiej. Brak etnicznych Polaków miałby, zdaniem pomysłodawców zbrodni, ułatwić wcielenie tych terenów do przyszłego państwa ukraińskiego. Mordy przybierały bardzo drastyczną formę – Polacy byli często mordowani z użyciem siekier czy wideł, a ich domy podpalono. Nie oszczędzano nawet najmłodszych dzieci. Liczba ofiar sięgać może nawet 60 tysięcy ludzi. Tylko 11 lipca 1943 podczas tzw. krwawej niedzieli śmierć ponieść miało około 11 tysięcy osób.
Niestety fakty o zbrodni w dalszym ciągu są szerzej nieznane wśród społeczności ukraińskiej. Co gorsza wielu naszych wschodnich sąsiadów, zwłaszcza na terenach zachodnich kraju, w dalszym ciągu czci zbrodniarzy z OUN UPA, traktując ich jako część martyrologii narodowo-wyzwoleńczej. Ukraińskie władze przez dłuższy czas utrudniały ekshumacje ofiar, lecz w ostatnich miesiącach udało się wznowić część prac ekshumacyjnych. Wielu rodaków na kresach wciąż nie doczekało się godnego pochówku, mimo upływu ponad 80 lat od tamtych wydarzeń.
11 lipca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. W całej Polsce odbywają się państwowe oraz społeczne obchody wspominające tamte tragiczne zdarzenia. Niestety pamięci o ofiarach ludobójstwa nie chciał uczcić minutą ciszy Parlament Europejski, który odrzucił prośbę wielkopolskiej europoseł Anny Bryłki w tej sprawie.
W Kaliszu kwiaty pod tablicą złożyli prezydent Kalisza – Krystian Kinastowski, naczelnik Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki – Grażyna Dziedziak oraz historyk, archeolog i były radny – Leszek Ziąbka.
Fot.: FB/Krystian Kinastowski – Prezydent Miasta Kalisza


