baner_FBAnt
EKO
Baner (1200 x 200 px) (1)
wszystkie_wiadomosci

Siatkarki zawalczą o awans?

Dla siatkarskiego MKS-u niemal wszystko w sezonie 2025/2026 będzie nowe – prezes, sponsor, zawodniczki, trener i rozgrywki. Kibice liczą, że odnowiona będzie także gra, która pozwoli wrócić po roku przerwy do Tauron Ligi Kobiet.

Ostatni weekend przed startem sezonu był dla Netland MKS-u Kalisz bardzo pracowity. W piątek w jednej z kaliskich galerii handlowych odbyła się prezentacja drużyny z udziałem kibiców. Dzień później siatkarki pojechały za to do Łodzi, biorąc udział w Memoriale Michała Cichego. W stolicy województwa łódzkiego podopieczne Sebastiana Devasha rozegrały dwa spotkania z drużynami z najwyższej klasy rozgrywkowej.

Różnica poziomów i brak zgrania był jeszcze widoczny na parkietach Łódź Sport Areny. W półfinale turnieju wicemistrzynie Polski z łódzkiego ŁKS pewnie wygrały 3-0. Pocieszającym może być fakt, że w każdym secie udało się kaliszankom przebić próg dwudziestu punktów w secie (25:21, 25:21, 25:20). Kolejny progres nastąpił w meczu o trzecie miejsce, gdzie udało się urwać jednego seta siatkarkom Uni Opole (22:25, 25:23, 25:21, 25:12). Martwić może jedynie ostatni set, który został całkowicie oddany rywalkom bez walki. W całym turnieju najlepsze okazały się siatkarki Budowlanych Łódź, które w derbowym finale ograły pogromczynie Netlandu 3-0.

Drużyna z Kalisza dokonała licznych transferów. Kadrę wzmocniły dwie zagraniczne zawodniczki fińska atakująca Saana Lindgren oraz włoska rozrywająca Veronica Allasia. Nie brakuje też polskich uzupełnień składu m.in w osobach libero Pauliny Mendzelewskiej czy grającej wcześniej we Wrocławiu środkowej Annie Lewandowskiej. Na kaliskich parkietach nie zobaczymy już za to takich zawodniczek jak Pola Nowacka, Julia Mazur, Marta Pol czy Joyce Agbollosu.

Cel stawiany drużynie jest jasny – ponowna gra od sezonu 2026/2027 w Tauron Lidze Kobiet. Nie będzie o niego łatwo, gdyż awans uzyskuje tylko jedna drużyna, a kilka drużyn ma ambicje do walki o zwycięstwo w 1 Lidze Kobiet. Do najgroźniejszych przeciwniczek należeć będą zapewne zawodniczki KS Piła oraz KSG Warszawa. Start sezonu już w najbliższą sobotę w Szczyrku, za to debiut przed kaliską publicznością nastąpi 4 października. Rywalkami będą właśnie siatkarki z Piły, która podobnie jak Kalisz, znana jest z siatkarskich tradycji.

Zdjęcia: Netland MKS Kalisz

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze