Zwycięstwo, które nie rozwiewa wątpliwości
Choć KKS-u przełamał serię czterech meczów bez wygranej to trudno o optymizm. Kaliszanie tylko dzięki rzutowi karnemu pokonali GKS Jastrzębie 1-0.
W kończącym się tygodniu z kaliskim klubem pożegnał się Michał Gościniak. Władze klubu jeszcze nie znalazły dla niego następcy, więc w Jastrzębiu drużynę prowadził dotychczasowy asystent Gościniaka – Bartosz Sieroń. Przed 12 serią spotkań KKS Kalisz trafił na miejsce barażowe, skutkujące grą w barażach o pozostanie w 2 lidze z trzecioligowcami. Kaliskie problemy w sytuacji GKS-u należy rozpatrywać w kategoriach sielanki. Też niedawno zmienili trenera, ale zarówno ze starym, jak i nowym szkoleniowcem nie zaznali jeszcze smaku ligowego zwycięstwa w tej rundzie.
Pierwsza połowa była wyrównana, choć z lekką przewagą gości. Kilka szans na gola miał powracających do pierwszego składu Zdybowicz, którego strzały jednak kilkukrotnie zostały obronione przez bramkarza Molgę. Najlepszą sytuację do otwarcia wyniku meczów miał jednak napastnik gospodarzy Mikołaj Sawicki, ale na piątym metrze od bramki Krakowiaka młody napastnik uderzył kilka metrów nad poprzeczką.
10 minut po wznowieniu gry wydarzyła się kulminacyjna akcja całego spotkania. W polu karnym Nikodema Zawistowskiego faulował Szymona Maszkowski. Zaraz po faulu zaczął nawet przepraszać swojego rywala, co najlepiej świadczy o pełnej uczciwości uznania tego karnego. Gola z karnego strzelił Bartłomiej Putno, zrobił to bardzo precyzyjnie i mimo dobrego wyboru strony przez Molgę młody bramkarz Jastrzębia musiał skapitulować.
Po golu to GKS zaczął przeważać na boisku, ale nie zrodziła się przez to żadna klarowana sytuacja. I choć KKS finalnie wygrał to trudno myśleć optymistycznie o następnych kolejkach. Za tydzień na Stadionie Miejskim rozegrane zostanie spotkanie z Resovią Rzeszów, która w chwili obecnej zajmuje 5 miejsce w ligowej tabeli.
Na mecz przybyli także kibice KKS-u Kalisz w liczbie kilkuset osób. Co ciekawe, skandowani oni nazwisko trenera Sieronia, za co ten podziękował im na pomeczowej konferencji. Zapowiedział też, że najpewniej w kolejnym tygodniu zostanie ogłoszone nazwisko nowego szkoleniowca.
Szczegóły meczu (za 90minut.pl)
Betclic II liga: Jastrzębie 0-1 KKS 1925
11 października 2025, 19:30 – Jastrzębie Zdrój (Stadion Miejski)
GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 0-1 KKS 1925 Kalisz
Bartłomiej Putno 55 (k)
Jastrzębie: 1. Mikołaj Molga – 13. Bartosz Zieliński, 5. Kamil Bednorz, 3. Bartosz Kriegler, 14. Kacper Gościniarek – 23. Marcel Bykowski (62, 18. Igor Kąkolewski), 22. Bartosz Baranowicz (46, 4. Nataniel Wybraniec), 6. Szymon Maszkowski (87, 25. Łukasz Mozler), 15. Wiktor Gromek (75, 10. Piotr Gębala), 11. Oliwer Jakuć – 19. Wiktor Sawicki (62, 9. Szymon Matysek).
KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 21. Jan Flak, 4. Mateusz Wypych, 3. Mateusz Gawlik, 23. Maciej Białczyk – 16. Bartłomiej Putno (89, 22. Nikodem Kitowski), 80. Jakub Różycki (69, 9. Kacper Flisiuk), 6. Adrian Cierpka, 71. Patryk Banasiak (89, 27. Maksymilian Sterniczuk), 37. Nikodem Zawistowski (69, 30. Radosław Zając) – 59. Przemysław Zdybowicz (75, 17. Paweł Mocny).
żółte kartki: Maszkowski – Gawlik, Wypych, Cierpka, Flisiuk.
sędziował: Patryk Świerczek (Brzesko).
Żółtą kartką został także ukarany rezerwowy zawodnik gości – Jakub Paszkowski.
