Ułani Księstwa Warszawskiego z wizytą w powiecie kaliskim
Dziewięcioosobowa grupa rekonstruktorów z czasów napoleońskich odwiedziła w miniony weekend powiat kaliski. Robocza wizyta warszawskich miłośników historii to preludium do przygotowywanego wydarzenia historycznego, które planowane jest na pierwszą połowę października 2021 r.
Członkowie grupy rekonstrukcyjnej z Warszawy zajmują się odtwarzaniem dawnych dziejów z naszej historii. Jednym z kierunków zainteresowań rekonstruktorów są czasy napoleońskie, czego wynikiem jest nawiązanie do tradycji Pułku 2. Ułanów Xięstwa Warszawskiego. Dlatego od 2008 roku pasjonaci rekonstruują ten oddział, który istniał na początku XIX wieku.
Jak sami podkreślają, grupę tworzy około 30 jeźdźców, dzięki czemu jest to najliczniejsza jednostka kawalerii z czasów wojen napoleońskich w Polsce. Nie jest to jednak jedyna epoka, do której grupa nawiązuje w swoich rekonstrukcjach. Jednak to właśnie napoleońskie czasy przywiodły ich do powiatu kaliskiego. Na zaproszenie Urzędu Miejskiego Gminy Koźminek przyjechali do Koźminka i odwiedzili pobliski Opatówek, aby bliżej przyjrzeć się historii początków XIX wieku.
Napoleońskie powiązania
Wizyta w powiecie kaliskim nie była przypadkowa. Pasjonaci historii z Warszawy zainteresowali się bowiem licznymi powiązaniami naszych terenów i postaci związanych z ziemią kaliską, których losy splotły się z epoką napoleońską. W sposób szczególny trzeba tu zauważyć losy dwóch Polaków: urodzonego w Koźminku generała Franciszka Młokosiewicza, który zasłynął z walk w Hiszpanii w czasie wojen napoleońskich oraz generała Józefa Zajączka, zarządcy dóbr klucza opatóweckiego z nadania Napoleona, walczącego także u jego boku, który po śmierci spoczął w Opatówku.
„Jednym z aspektów naszej działalności jest próba wskrzeszenia XIX-wiecznej kultury, zwyczajów, tradycji, nie tylko wojskowych, ale także związanych z życiem codziennym.” – powiedział Latarnikowi Kaliskiemu Maciej Zapaśnik, członek grupy rekonstrukcyjnej Pułk 2 Ułanów Xięstwa Warszawskiego. „Mieliśmy wielką przyjemność gościć w Koźminku. Trafiliśmy tu przypadkowo, co jest wynikiem licznych kontaktów i znajomości w środowisku i gdy Karol Matczak opowiedział nam, że w gminie Koźminek jest świeżo odrestaurowany piękny dworek, w którym można zorganizować ciekawe działania nawiązujące do czasów napoleońskich.”– podsumowuje M. Zapaśnik.
Na szlaku do Koźminka i Opatówka
Program wizyty rekonstruktorów na ziemi kaliskiej był bardzo bogaty. W sobotę członkowie grupy zapoznali się z terenem, a także odwiedzili Stajnię Agroturystykę Krzyżówki. Dzięki uprzejmości Zofii Bień ułani mogli przygotować się do pokazów konnych. Jest to ważne, dlatego żekonie po raz pierwszy spotkały się ze strojami z epoki napoleońskiej, które tworzą m.in. ozdobne czerpaki, pióra, lance, furkoczące proporce. W sobotnie popołudnie i wieczór ułani Pułku 2 Xięstwa Warszawskiego przechadzali się po Koźminku, zawitali także do dworku, a mieszkańcy i goście, spacerujący po sąsiadującym z dworkiem parku, mogli zobaczyć ich w uroczystych strojach. Wieczorem uczestnicy spotkania udali się na krótki wypad do Opatówka, gdzie korzystając z Nocy Muzeów zwiedzili Muzeum Historii Przemysłu.
W niedzielę ułani z czasów napoleońskich kontynuowali zwiedzanie Opatówka. Już bez zdobnych ubrań, gotowi do drogi powrotnej, odwiedzili kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, gdzie po śmieci spoczął gen. J. Zajączek, który służył w wojskach napoleońskich. Następnym przystankiem był zabytkowy Dom Gotycki, vis a vis kościoła, gdzie obecnie mieści się Gminna Biblioteka Publiczna im. Braci Gillerów. Budynek ten powstał w XIX wieku, a w roku 2019 został odrestaurowany. O niezwykłych losach „Cukierenki” pisaliśmy wcześniej na naszym portalu. Warszawscy rekonstruktorzy przysłuchiwali się opowieściom o generale Zajączku, Opatówku i jego historii, które zapewniła im regionalistka i wieloletnia dyrektor Biblioteki, Jadwiga Miluśka-Stasiak.
Rekonstruktorzy byli zachwyceni dwoma miasteczkami. Jak powiedział Antoni Dudkiewicz „dla nas wizyta w Koźminku i Opatówka to unikalna przygoda, bardzo się cieszymy, że się tutaj znaleźliśmy. Wiele radości daje nam fakt, że spotykaliśmy tutejszych regionalistów, którzy chcą nas zabrać w różne miejsca i opowiedzieć ich historie. To niesamowite, ile historii można spotkać na każdym rogu.”
Jak dodaje M. Zapaśnik: „jako miłośnicy historii epoki napoleońskiej, odwiedzając powiat kaliski nie mogliśmy także ominąć Opatówka, bowiem w tutejszym kościele spoczywają szczątki gen. Józefa Zajączka. Chociaż 2. Pułk nie należał do Legii przyporządkowanej Zajączkowi, ponieważ podlegał księciu Józefowi Poniatowskiemu, jednakże grzechem byłoby przepuścić taką okazję.”
Wyjątkowa impreza w październiku
W okolicach Koźminka i Kalisza w lutym 1813 r. miała miejsce ostatnia bitwa na terenach Księstwa Warszawskiego po klęsce wojsk napoleońskich w kampanii na Rosję w 1812 r. Wykorzystując ten fakt, miłośnicy dziejów napoleońskich chcieli przygotować rekonstrukcję historyczną w lutym 2021 r. Niestety, pandemia COVID-19 i obostrzenia dotyczące organizacji wszelkich wydarzeń uniemożliwiła organizację tego wydarzenia, które zostało przeniesione na pierwszą połowę października br.
Co czeka jeszcze miłośników historii w jeden z październikowych weekendów? Obok pokazów i rekonstrukcji historycznej, przewidziano także wykład o historii strojów z epoki napoleońskiej, przemarsz żołnierzy przez miasto oraz biwak w okolicach dworku w Koźminku. Pozostałe atrakcje są jeszcze w trakcie ustalania.
Maciej Zapaśnik: „Będziemy odgrywać odwrót wojsk napoleońskich przez Koźminek, spotkamy się z mieszkańcami Koźminka i okolic. Na oddzielnym wykładzie zaprezentujemy mundury, uzbrojenie z czasów napoleońskich, a następnie jesteśmy zaproszeni do Dworku w Koźminku, aby tam przez jeden weekend wskrzesić ducha epoki.”
Bez wątpienia historia czasów napoleońskich i początków XIX wieku na terenie południowej Wielkopolski, zwłaszcza w okolicach Kalisza, nie jest często akcentowana i wydaje się, że nie jest szeroko obecna w świadomości mieszkańców. Przygotowywane wydarzenie w Koźminku ma szanse zmienić te negatywną tendencje. Urokliwe stroje ułanów przyciągną nie tylko rodziny z dziećmi, ale i seniorów. Szykuje się ciekawe wydarzenie historyczne i widząc zapał organizatorów można bez wątpienia powiedzieć: jesienią będzie się działo!
Fot.: UMG Koźminek, fot. T. Potemkowski oraz Mateusz Walczak
Dziękujemy za tak miłe przyjęcie w Opatówku i potężną dawkę wiedzy! 🙂