Historia kaliskiej rewitalizacji – część 1: Główny Rynek
Od przynajmniej kilkunastu lat przed zmieniającymi się władzami miasta stoi wyzwanie przekształcenia najważniejszej przestrzeni publicznej w Kaliszu. Główny Rynek, którego remont rozpocznie się prawdopodobnie jesienią, to jednak tylko drobna infrastrukturalna część szerszego procesu rewitalizacji zdegradowanych obszarów miasta. W niniejszym tekście szczegółowo relacjonuję dotychczasowe działania różnych osób i instytucji w Kaliszu, a także odnoszę się uzupełniająco do zagadnienia tworzenia przestrzeni publicznych przyjaznych ludziom. Druga część artykułu omawiać będzie natomiast inne obecnie realizowane inwestycje i pozostałe wymagające interwencji tereny w Kaliszu oraz kwestię rewitalizacji jako kompleksowego procesu, którego właściwego przeprowadzenia Kalisz i jego mieszkańcy bardzo potrzebują.
Śródmiejskie obszary zabytkowe w wielu europejskich miastach stanowią dziś ich najważniejsze miejsca, w których koncentruje się życie mieszkańców i które są najchętniej odwiedzane przez turystów. Nic dziwnego, że wyzwaniem jest takie przekształcanie ich, aby jednocześnie były dostosowane do współczesnych potrzeb, a zarazem nie utraciły wyjątkowego historycznego charakteru. Szczególnym polem tego wyzwania jest przestrzeń publiczna o historycznym charakterze, która tradycyjnie powinna funkcjonować jako miejsce spotkań. Rola ta w wyniku dwudziestowiecznego faworyzowania ruchu samochodowego i związanych z nim modernizacji miast została w przypadku historycznych centrów osłabiona[1]. W dzisiejszych czasach potrzeba zmiany tego stanu rzeczy jawi się z jednej strony jako trudna misja, a z drugiej jako konieczność. Przemiany przestrzeni publicznych i budynków powinny służyć przede wszystkim samym mieszkańcom, ale także innym użytkownikom danej przestrzeni. Warto realizować wizję zrównoważonych miast tętniących życiem, w których bezpiecznie się mieszka[2].
Działania prowadzące do uzyskania postulowanych powyżej efektów nazwać można rewitalizacją, rozumianą jako „kompleksowy proces organizacyjny i inwestycyjny, prowadzący do ożywienia zdegradowanych czy zaniedbanych terenów miejskich”[3]. Trzeba nadmienić, że jest to proces, w którym remonty infrastruktury i budynków to jedynie część szerszych działań, w których podstawowym filarem jest aspekt społeczny. W rewitalizację podmiotowo powinni być zaangażowani mieszkańcy, a wytyczone cele powinny uwzględniać potrzeby ludności, w rozumieniu zarówno społeczności zamieszkującej tereny objęte działaniami, jak również mieszkańców i użytkowników całego miasta. Takie procesy na większą skalę w Polsce rozpoczęły się po wejściu do Unii Europejskiej
w 2004 roku, jednak przez pierwsze lata były to działania prowadzone bez większych przygotowań i nieco eksperymentalnie, by z czasem stać się efektywniejszymi w wyniku wymiany doświadczeń m.in. podczas Kongresów Rewitalizacji i dzięki uporządkowaniu legislacyjnemu, choć wciąż nie uzyskano w Polsce pełnej biegłości w przeprowadzaniu rewitalizacji.
Nie ma ustalonych konkretnych kryteriów, co należy zrobić, aby uzyskać nie tylko poprawę wartości funkcjonalnych, estetyki i stanu technicznego przestrzeni publicznej, ale również przyciągnąć do niej użytkowników i ożywić w ten sposób centrum miasta[4]. Na podstawie badań miast średniej wielkości w województwie łódzkim został wykazany związek pomiędzy jakością przestrzeni publicznej a przeprowadzeniem rewitalizacji, nieograniczającej się jedynie do twardych działań remontowych. Podkreślone zostało, że działania powinny obejmować poprawę walorów estetycznych i użytkowych, ale także stworzyć atrakcyjną przestrzeń o bogatej ofercie funkcjonalnej i umożliwiającą spędzanie wolnego czasu w różny sposób, w tym podejmując aktywność fizyczną[5]. Projektowanie musi uwzględniać „ludzką miarę” i odpowiadać na potrzeby ludzi, by przestrzenie publiczne były chętnie przez nich wykorzystywane[6]. Aby rewitalizacja mogła odnieść powodzenie istotna jest również współpraca międzysektorowa i dobra koordynacja komunikacji i działań na szczeblach władzy, specjalistów, powołanych instytucji i mieszkańców.
Widok Głównego Rynku w Kaliszu w niedzielne popołudnie, maj 2021
W przypadku Kalisza głównym problemem jego śródmieścia jest wyludnianie się, co pokazują dwie istotne statystyki. Liczba ludności miasta zmniejszyła się w ciągu dziewięciu lat – od 2010 do 2019 roku – z 105 641 do 96 907 mieszkańców[7], czyli o 8,3% (8734 osób), natomiast liczba osób zamieszkujących centrum Kalisza (dla precyzji warto dodać, że właściwie tzw. obszar rewitalizacji) zmniejszyła się w tym samym okresie z 20 977 do 17 503 mieszkańców[8], czyli aż o 16,5% (3474 osoby)! Problem ten powinno mieć się na uwadze nie tylko przy stawianiu diagnozy, która jest oczywista, ale również przy ocenie przeprowadzanych działań rewitalizacyjnych – sytuacja ta powoduje, że nawet, gdy polepszy się warunki do poruszania się pieszych, i tak nie zauważa się ich wyższej aktywności, gdyż zwyczajnie jest mniej mieszkańców (co wywołuje efekt kuli śnieżnej, gdyż ludzie chcą przebywać tam, gdzie jest więcej ludzi, a nie mniej), co może powodować powstanie mylnego wrażenia, że zaproponowane rozwiązania są błędne i powodują spadek aktywności ludzi w przestrzeni publicznej. Inną poważną bolączką jest niechęć młodych mieszkańców do pozostania w Kaliszu, co podejmowane było już na łamach Latarnika Kaliskiego. Uczniowie kaliskich szkół średnich w skali od 1 do 7 oceniają chęci mieszkania w Kaliszu i okolicach, gdy będą mieć 30 lat, średnio na 3,15[9].
Sercem Kalisza jest Główny Rynek, którego znaczenie, podobnie jak całego miasta lokacyjnego, systematycznie maleje na rzecz galerii handlowych otwartych w ostatnich dziesięciu latach, a może należałoby wręcz powiedzieć, że przede wszystkim na rzecz większych miast, do których wyjeżdżają młodzi ludzie niepowracający później do Kalisza. O coraz słabszym udziale śródmieścia w „miejskim życiu” świadczyły przez lata oddziały banków lokujące się zamiast atrakcyjnych dla mieszkańców sklepów czy punktów gastronomicznych, jak również opustoszałe nieruchomości na wynajem[10]. Obecnie symptomatyczne jest, że liczne puste lokale straszą nawet w położonej w śródmieściu Galerii Tęcza. Wyjątkowy przez wzgląd na swoje położenie i znaczenie historyczne, ale także jako miejsce do dziś istotne dzięki znajdującym się przy nim lokalom usługowym i ratuszowi oraz organizowanym tam imprezom kulturalnym, Główny Rynek od kilkunastu lat jest przedmiotem dyskusji nad rewitalizacją i zarazem przedmiotem konfliktu.
Bruk na Głównym Rynku, maj 2021
Mimo wieloletniej dyskusji proces rewitalizacji w Kaliszu dopiero wchodzi w zaawansowaną fazę realizacji. Od 2008 roku, gdy po raz pierwszy władze Kalisza postanowiły zorganizować konkurs architektoniczny na przebudowę Głównego Rynku, trwa debata, jak powinno zmienić się kaliskie śródmieście. Na forum internetowym Inwestycje Kaliskie pojawił się wówczas wątek „Przebudowa Głównego Rynku w Kaliszu”[11]. Ta platforma internetowa zrzesza ludzi zainteresowanych losem miasta, w tym lokalnych działaczy i polityków. Można powiedzieć, że pełni również rolę archiwum dziejów miasta w XXI wieku, gdyż funkcjonuje od 2005 roku. W temacie dotyczącym przebudowy Rynku do dziś napisano blisko 2000 wiadomości, jednak na remont wciąż czekamy.
W marcu 2009 roku ogłoszono pierwszy konkurs na koncepcję zagospodarowania Głównego Rynku oraz ulic Śródmiejskiej, Zamkowej i Kanonickiej, jednak już dwa miesiące później unieważniono go, gdyż okazało się, że prace nie spełniły oczekiwań komisji konkursowej[12]. Koncepcję na zlecenie magistratu przygotowała finalnie pracownia projektowa Tadeusza Wiekiery, którą publicznie zaprezentowano dopiero w lutym 2011 roku. Nie spotkała się ona z ciepłym przyjęciem. Przewidywała między innymi wykonanie fontanny i pawilonu na Głównym Rynku oraz kontrowersyjną likwidację klombu przed ratuszem. Przeciwwagą dla tego projektu była przedstawiona dwa miesiące później koncepcja studentów ochrony dóbr kultury na kaliskim Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym UAM, wykonana pod kierunkiem Macieja Błachowicza. Studenci, oprócz pozostawienia klombu i zintegrowania go z fontanną, zaproponowali rekonstrukcję zniszczonego w czasie II wojny światowej posągu Kalisii.
Oprócz dalszych dyskusji niewiele się działo aż do 2013 roku, gdy zorganizowany został ponad dwudziestoosobowy zespół, mający zajmować się kwestią rewitalizacji śródmieścia, która miała być sfinansowana funduszami z prywatyzacji Ciepła Kaliskiego (około 45 mln zł)[13]. Pieniądze te jednak nigdy nie posłużyły temu celowi. Magistrat w 2014 roku wyremontował za to swoją siedzibę, co stanowić miało wstęp do rewitalizacji. Przeprowadzono wówczas także modernizację skweru Rozmarek na obchody rocznicy stulecia zburzenia Kalisza[14]. Pod koniec roku miały miejsce wybory samorządowe, w wyniku których urzędujący w latach 2002–14 prezydent Janusz Pęcherz stracił stanowisko na rzecz Grzegorza Sapińskiego, który (podobnie jak i kontrkandydat) obiecywał przeprowadzenie konkursu na przebudowę śródmieścia. W międzyczasie jednak w czerwcu 2015 roku na krótko przy ratuszu zorganizowano… boisko dla dzieci. W tym samym miesiącu pojawiły się na Głównym Rynku ławki, zniknął natomiast płotek otaczający klomb, co miało zachęcić mieszkańców do wypoczynku na trawie[15].
Ratusz – elewacja frontowa, maj 2021
Impulsem do zmian w podejściu do rewitalizacji, dającym szersze kompetencje władzom samorządowym, stała się regulacja podjęta na szczeblu centralnym – Ustawa z dnia 9 października 2015 r. o rewitalizacji (Dz.U. z dnia 3 listopada, poz. 1777), która wprowadziła możliwość uchwalania gminnych programów rewitalizacji i powoływania komitetów rewitalizacji[16]. W Kaliszu na przełomie 2015 i 2016 roku podjęto szereg zmian instytucjonalnych – powołano Komisję Rewitalizacji (zlikwidowaną trzy lata później) przy Radzie Miasta, oraz Biuro Rewitalizacji. Kolejną nową instytucją był Komitet Rewitalizacji Miasta Kalisza (powołany w styczniu 2017 roku), któremu przewodniczył Maciej Błachowicz.
Równolegle trwały badania archeologiczne Głównego Rynku, w wyniku których na przełomie marca i kwietnia 2017 roku odkryto pod klombem XVII-wieczny zbiornik na wodę, nazwany później potocznie „dziurellą”. W wyniku odkrycia klomb nie powrócił już w dawnej formie na Rynek. Pozostało za to na nim na trzy lata nieestetyczne ogrodzenie wokół zbiornika i wywiązała się niezakończona do dziś dyskusja pomiędzy archeologami a historykami sztuki, czy jest on warty wyeksponowania. W czerwcu 2018 roku decyzją Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu wpisano znalezisko do rejestru zabytków. Na przełomie 2018 i 2019 roku wykonano stalową konstrukcję kratownicową, którą zadaszono zbiornik[17]. Zamieniono ją na nowe płaskie zadaszenie w marcu 2020 roku[18]. Komitet Rewitalizacji w maju skierował do prezydenta Kalisza apel o wystosowanie wniosku do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o skreślenie obiektu z rejestru, aby można było go zasypać[19].
Ponieważ władze miasta nie zdążyłyby zorganizować, a później zrealizować projektu wybranego w drodze ogólnopolskiego konkursu na rewitalizację, postanowiono działać ad hoc. Wysłano zapytanie ofertowe do dziewięciu pracowni architektonicznych, z których najniższą cenę za opracowanie koncepcji przebudowy Głównego Rynku zaoferowało Atelier Architektury Radosław Żubrycki. Powstały różne koncepcje pokazane w sierpniu 2017 roku[20]. Jedna zachowywała klomb, druga – odsłonięty zbiornik na wodę. Na biuro spadła lawina krytyki, głównie za poziom wykonania wizualizacji, jednak mimo to miasto spieszyło się z realizacją – sporządzona została więc dokumentacja projektowa, po czym ogłoszono aż cztery przetargi na realizację od marca 2018 roku, wszystkie zakończone niepowodzeniem[21]. Kolejne wybory samorządowe pogrążyły zarówno urzędującego prezydenta, jak również ów projekt przebudowy Głównego Rynku. W wyborach prezydenckich zwyciężył Krystian Kinastowski, którego architektoniczne wykształcenie wydawało się nie bez znaczenia dla kwestii rewitalizacji Kalisza.
Widok Głównego Rynku w Kaliszu w trakcie Święta Miasta Kalisza, czerwiec 2021
W lipcu 2019 roku udało się wreszcie uczynić zadość wysuwanym przez lata postulatom. Stowarzyszenie Architektów Polskich Oddział Poznań wraz z miastem Kalisz ogłosiło konkurs „na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej zagospodarowania Głównego Rynku oraz Nowego Rynku wraz z łączącą je ulicą Kanonicką w Kaliszu”[22]. Wyniki konkursu ogłoszono w grudniu – jako zwycięską wybrano pracę wykonaną przez zespół pod kierunkiem architekta Romana Rutkowskiego z Wrocławia, którego nagrodzono za „czytelną, spójną, bardzo oszczędną w środkach wyrazu, a jednocześnie niezwykle elegancką i kompleksową ideę odpowiadającą na potrzeby miasta i jego mieszkańców. (…) W opracowaniu podkreślone zostały rozmaite walory przestrzeni publicznej, m.in. edukacyjne, ekologiczne, ekonomiczne, estetyczne, kulturowe, rekreacyjne, społeczne. Myślenie strategiczne, tak bardzo istotne w opracowaniu, odnosi się nie tylko do zadanych fragmentów miasta, ale dotyczy także Starówki miasta Kalisza i wyznacza nowe standardy dla całej przestrzeni publicznej. Praca jest głęboko przemyślana w sensie idei, ale także zawiera wszystkie niezbędne elementy wyposażenia i infrastruktury obu rynków – placów pozwalające na różnorodne użytkowanie i dostosowanie tych przestrzeni do różnorodnych potrzeb i wymagań miasta, tak kameralnych jak i masowych”[23]. Konkurs wywołał intensywną dyskusję, a projekt spotkał się z krytyką zarówno mieszkańców, jak i niektórych specjalistów. Koniec końców, po pewnych zmianach, będzie jednak realizowany. We wrześniu 2020 roku odbyło się otwarte posiedzenie Komitetu Rewitalizacji, na którym twórca projektu zaprezentował pokonkursowy projekt zagospodarowania Głównego Rynku i ulicy Kanonickiej, natomiast firma Studio DL pokazała trzy koncepcje oświetlenia kaliskiego miasta lokacyjnego[24].
Można obawiać się, że po remoncie kaliski Główny Rynek będzie betonową pustynią podobnie jak Rynek w Rawiczu, którego przebudowę, ukończoną na początku bieżącego roku, również zaprojektował Roman Rutkowski. Do tego, żeby tak nie było, przyczynić się mają miejsca do siedzenia, pawilony gastronomiczne, fontanna i drzewa wokół placu. Niewątpliwą zaletą projektu wrocławskiego architekta jest moim zdaniem fakt, że mimo niezaprezentowania rewolucyjnej idei jest jednak bardzo dopracowana, spójna, szanująca zachowane dziedzictwo i finansowo przystępna w porównaniu z innymi pracami konkursowymi, niekoniecznie zakładającymi lepsze rozwiązania. Pozytywnie nastraja, że drobne błędy z etapu koncepcji poprawiono po licznych konsultacjach sporządzając projekt budowlany.
Jeden z wariantów oświetlenia Głównego Rynku, wizualizacja Studia DL do projektu pracowni Roman Rutkowski Architekci
W marcu bieżącego roku prezydent Kalisza zdradził, że choć dla inwestycji sporządzony został już projekt wykonawczy i uzyskano pozwolenie na budowę, rozpocznie się ona prawdopodobnie dopiero jesienią – jest to ukłon w stronę restauratorów, którzy w sezonie wakacyjnym mogą odrobić straty poniesione w
czasie pandemii[25]. Nieszczęsna „dziurella” ma zostać zabezpieczona, zostanie jednak przykryta i opisana. Pojawi się również kwietnik oraz mapa z zaznaczonym Szlakiem Bursztynowym. Wokół Głównego Rynku w posadzce umieszczone zostaną tablice z opisami istotnych wydarzeń z historii miasta.
Po latach dyskusji marzenia o przekształceniach przestrzeni kaliskiego miasta lokacyjnego wreszcie nabierają realnych kształtów. Jak pisze Jan Gehl, „studia nad miastami na całym świecie podkreślają wagę życia miejskiego i miejskich aktywności jako miejskiej atrakcji. Ludzie zbierają się tam, gdzie coś się dzieje i spontanicznie poszukują obecności innych osób”[26]. Choć fakt ten jest zapewne znany decydentom mającym wpływ na kwestię rewitalizacji Kalisza, czy znaczy to, że dla miasta nadeszły wreszcie lepsze czasy? Czy przebudowa Głównego Rynku, ulicy Kanonickiej i Nowego Rynku będzie realizacją, która drastycznie odmieni wyludniające się i pogrążone w marazmie śródmieście? Czy przyczyni się do zachęcenia mieszkańców i turystów do odwiedzania centrum Kalisza oraz podejmowania w nim rozmaitych aktywności? Czy mieszkańcy będą wystarczająco zaangażowani w działania rewitalizacyjne, by rozwiązania okazały się akceptowane, docenione i trwałe? A może aktualne propozycje są znowu jedynie półśrodkami? Okaże się to w praktyce w najbliższych latach.
Obecnie realizowane są równolegle „poboczne” projekty, istotne jednak dla całościowego obrazu rewitalizacji w Kaliszu. Mają one za zadanie stworzyć przyjazne mieszkańcom przestrzenie publiczne – mowa o woonerfach i plantach, o których opowiem w kolejnej części artykułu, podobnie jak o lokalnych regulacjach prawnych, działaniach społecznych i pierwszym w Polsce projekcie Miejscowego Planu Rewitalizacji. Ciąg dalszy nastąpi…
Kontynuacja materiału dotyczącego historii kaliskiej rewitalizacji jest już dostępna w drugim artykule z cyklu.
Źródła:
[1] J. Gehl, Miasta dla ludzi, Kraków 2014, s. 3, 26.
[2] Tamże, s. 7.
[3] J. Parysek, Rewitalizacja miast w Polsce: wczoraj, dziś i być może jutro, „Studia Miejskie”, nr 17, 2015, s. 11.
[4] A. Wojnarowska, Rewitalizacja a jakość przestrzeni publicznej centrum miasta, „Mazowsze Studia Regionalne”, nr 21, 2017, s. 35–52.
[5] Tamże, s. 35–52.
[6] D. Bazuń, Rewitalizacja jako obszar współpracy międzysektorowej, „Rocznik lubuski”, t. 43, cz. 2, 2017, s. 111–125.
[7] Liczba mieszkańców i obszar Kalisza [online] https://www.bip.kalisz.pl/index.php?id=40&s=41&file=li_miesz_obsz_kalisza.htm
[8] Ocena aktualności I stopnia realizacji Gminnego programu rewitalizacji miasta Kalisza wg stanu na 31.12.2019 r. [online] https://www.bip.kalisz.pl/ogloszenia/inne/ocena2206.pdf
[9] M. Antczak, Wyjeżdżają, bo…? Przełomowe badanie nt. kaliskiej i ostrowskiej młodzieży! [online] https://latarnikkaliski.pl/wyjezdzaja-bo-przelomowe-badanie-nt-kaliskiej-i-ostrowskiej-mlodziezy/
[10] Pocztówka z Kalisza: banki i puste lokale [online] http://kalisz.naszemiasto.pl/artykul/pocztowka-z-kalisza-banki-i-puste-lokale,1491741,art,t,id,tm.html#62a552012612594b,1,3,5
[11] Przebudowa Głównego Rynku w Kaliszu [online] http://inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?f=3&t=976
[12] Tamże, post 221.
[13] M. Rabiega, Dziesięć lat dyskusji nad rewitalizacją śródmieścia Kalisza, [w:] Łódź U Like 2018. 10. Ogólnopolskie Seminarium Naukowe Studentów Architektury. Zobaczyć. Dotknąć. Doświadczyć. Przeżyć. Opowiedzieć, red. K. Błaszczyk, W. Witkowski, Łódź 2019, s. 131–138.
[14] Tamże, s. 131–138.
[15] Tamże, s. 131–138.
[16] Ustawa o rewitalizacji. Komentarz. Tom 1, red. J. Szlachetko, K. Borówka [online] Gdańsk 2017, s. 41–42, 107–109; http://obserwatorium.miasta.pl/wp-content/uploads/2017/12/Ustawa-o-rewitalizacji.-Komentarz_publikacja_Instytut_Metropolitalny_biblioteka.pdf
[17] Ile kosztowała dziura z „reliktem archeologicznym” na Głównym Rynku? [online] https://calisia.pl/ile-kosztowala-dziura-z-reliktem-archeologicznym-na-glownym-rynku,1019
[18] Powstaje nowe zadaszenie nad rząpią [online] https://calisia.pl/powstaje-nowe-zadaszenie-nad-rzapia,43320
[19] Dziurella – wykreślić z rejestru zabytków i zasypać! [online] https://zyciekalisza.pl/artykul/dziurella-wykreslic/1002676
[20] Tak będzie wyglądał Główny Rynek w Kaliszu? Znamy plany i wizualizacje [online] http://faktykaliskie.pl/wiadomosci/samorzad/tak-bedzie-wygladal-glowny-rynek-w-kaliszu-znamy-plany-i-wizualizacje,745,2,zdjecie.html
[21] Przebudowa Głównego Rynku…, dz. cyt., posty 1922, 1924, 1931, 1944.
[22] Konkurs SARP nr 988 – Rynki w Kaliszu [online] http://poznan.sarp.org.pl/konkurs-rynki-kalisz/
[23] Tamże.
[24] Przebudowa Głównego i Nowego Rynku wraz z ul. Kanonicką (SARP) [online] https://inwestycje.kalisz.pl/viewtopic.php?f=3&t=3637
[25] Rewitalizacja Głównego Rynku już w tym roku [online] https://zyciekalisza.pl/artykul/rewitalizacja-glownego/1155830
[26] J. Gehl, dz. cyt., s. 25.
Rewitalizacja to dobry pomysł, ale nie zatrzyma młodych w mieście. Potrzebny jest tu biznes, który zatrudni ludzi.