Wrześniowe podsumowanie inwestycji
Wrzesień. Pierwszy miesiąc po wakacjach. Czas rozruchu po urlopach, ale jednocześnie czas powolnego wygasania przyrody przed zimą. Po wakacjach inwestycje są w rozruchu czy raczej wygaszaniu?
Jak zdążyliśmy się przyzwyczaić niektóre inwestycje są “przygaszone” już od samego początku i spoglądając na nie ogarniają nas tylko nerwy. Inne, szczególnie te prywatne, mają postępy bardzo okazałe, jak na warunki kaliskie. Przyjrzyjmy się szczegółowo zadaniom realizowanym w mieście.
Drogi, ulice. Koszmar kierowców. Można tu głównie wspomnieć o Śródmiejskiej i Częstochowskiej. Co ciekawe, Nowy Świat, który jest remontowany w ramach tego samego zadania jest remontowany o wiele sprawniej. Niewiele brakuje do zakończenia prac na Rajskowskiej. Chodniki i jezdnie są w większości remontowanego odcinka. Prace skupiają się na moście. Wystarczy później wszystko ładnie połączyć. Pucka i Toruńska zapowiadała się dobrze, ale ostatecznie prace spowolniły, nie ma dynamiki zmian. Aleja Wojska Polskiego – tak, tu też prace trwają. Kumulacja remontów. Na szczęście ta ulica jest remontowana dosyć szybko. Jednak perspektywa zakończenia nie jest bliska. Czujne oko wypatrzy niechlujne wykonanie chociażby chodników.
Miasto jest inwestorem nie tylko “na drodze”. Przy Stawiszyńskiej powstaną dwa bloki KTBS. Jeżeli jesteśmy już przy budynkach mieszkalnych to nie sposób nie wspomnieć m.in. o Wzgórzach Kalisza, gdzie wykańczany jest 5 i 6 blok, a ku górze wzbijają się dwa kolejne, wykańczany jest także ostatni blok Nowego Dobrzeca. Niedługo powinniśmy też widzieć prace wykończeniowe na Poznańskiej. Przy Legionów “wzięto się” za kamienicę, a nowobudowany budynek zyskał więźbę dachową. Do końca niewiele brakuje budynkom przy Łódzkiej (tutaj blok bliżej Parku z zewnątrz już wygląda tak jak powinien) oraz Między Mostami przy Garncarskiej. Dzięki pomocy miasta, prace powoli posuwają się także na sławnym na całą Polskę Osiedlu Dębowym. Miło patrzy się także jak mury pną się do góry przy Towarowej 2 na pofabrycznym terenie, który wiele lat stał zaniedbany. Niewielkie tempo i zaangażowanie prac widać przy Podmiejskiej Novej.
Imponujące hale Panattoni – trzeci budynek pojawił się praktycznie nagle. Mimo, że ciągle jest w budowie, to szybkość powstawania zadziwia. Panoramę ulicy Wrocławskiej ulepsza już także biurowiec Oświetlenia Ulicznego i Drogowego. Swój wygląd i wnętrze zmienia także kaliskie muzeum. Wciąż czekamy (przynajmniej) na przetargi na przebudowę Głównego Rynku, przedłużenie Szlaku Bursztynowego czy placów w centrum. Obietnic było wiele, działania nieco mniej. Oby zima nie zamroziła inwestycji jeszcze bardziej.