Akademia Kaliska inwestuje w pasiekę
Akademia Kaliska im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego zainwestowała w sześć uli i stworzyła na kampusie pasiekę, która ma posłużyć do badań nad miodem, produktami pszczelimi oraz ich zastosowaniem czy właściwościami. Uruchomienie pasieki nastąpiło w symbolicznym momencie, gdyż 20 maja obchodzimy Światowy Dzień Pszczół. Wyniki badań będą wykorzystywane w zakresie żywienia, ale także i kosmetologii, która jako jeden z kierunków dzięki nowym uprawnieniom akademii, będzie prowadzona również na studiach magisterskich.
Na tę chwilę jest ich sześć, ale władze Akademii Kaliskiej nie wykluczają, że uli może powstać więcej w przyszłości. Wszystko będzie zależało od zapotrzebowania naukowców uczelni. Inwestycja w pasiekę to nie tylko chęć produkcji miodu, ale przede wszystkim wsparcie badań uczelni zarówno w zakresie żywności oraz żywienia, ale także i wykorzystania pszczelich produktów w kosmetologii.
Ule są nam potrzebne, ponieważ chcemy prowadzić badania nie tylko nad miodem jako takim, ale również wpływać na produkcję tego miodu i badać jak produkcja miodu wpływa na aspekty żywieniowe suplementów czy dodatków do żywności. Mamy na naszej uczelni specjalistę, który nie tylko zna się na hodowli pszczół, ale także jest ich pasjonatem. Będzie zarządzał tym obiektem, ale ze względu na swoje hobby, również opiekował się pszczołami w zależności od potrzeb, jakie będą zgłaszali nasi naukowcy. W każdym z uli jest ok. 80 tysięcy pszczół. Prowadzimy zajęcia na kosmetologii z zakresu zastosowania produktów pszczelich w lecznictwie i kosmetyce. Otwieramy i organizujemy również laboratorium specjalizujące się w badaniach nad produktami pszczelimi. Będzie to miało zastosowanie także w dietetyce. Prowadzi je prof. Żukiewicz-Sobczak, która jest szefową Międzywydziałowej Katedry Żywności i Żywienia.
Jak wyjaśniał rektor Akademii Kaliskiej – badania nad miodem były już wcześniej prowadzone, ale teraz będą rozszerzone. Staną się one niejako kontynuacją działań prof. Żukiewicz-Sobczak, która wcześniej prowadziła je w ramach Akademii Rolniczej w Lublinie., a teraz jest pracownikiem akademii w Kaliszu. Uczelnia nie ma planów na sprzedaż miodu, a obecnie szacowana ilość, którą będzie można pozyskać, posłuży głównie do celów naukowych i promocyjnych. Dzięki pozytywnej ocenie Polskiej Komisji Akredytacyjnej akademia będzie mogła od teraz prowadzić studia magisterskie także na wspomnianej kosmetologii oraz fizjoterapii.
Dostaliśmy zgodę Polskiej Komisji Akredytacyjnej na studia drugiego stopnia z zakresu kosmetologii. Dotychczas szkoliliśmy naszych studentów na poziomie licencjatu. Studia magisterskie mogli kontynuować na kierunku Zdrowie Publiczne – Kosmetologia Specjalistyczna. Teraz studenci będą mogli kontynuować kosmetologię również bezpośrednio na drugim stopniu. Jako uczelnia przebadaliśmy rynek i zapotrzebowanie na magistrów w tej dziedzinie jest duże. Chcemy, by po licencjacie studenci uczyli się w naszym mieście.
Ostatnio byliśmy oceniani również z fizjoterapii i otrzymaliśmy 145 punktów na 125 punktów obligatoryjnych. Dostaliśmy zgodę na prowadzenie fizjoterapii w formie studiów jednolitych na okres maksymalny pięciu lat. Jest to zasługa przede wszystkim pracowników, dydaktyków i naukowców Wydziału Nauk o Zdrowiu.
Pszczela inicjatywa kaliskiej uczelni ma być w pełni naturalna – łącznie z ewentualnym leczeniem tych owadów. Jak wspominał Janusz Skowroński, kierownik pasieki oraz pracownik akademii – 77% warzyw i owoców, z których korzystamy jest zapylanych przez pszczoły. Jeśli nie byłyby one zapylane, to po kilku latach produkcja roślin i warzyw może spaść do tego stopnia, że nie będzie możliwe przeżycie także i ludzi. Jedna pszczoła w okresie swojej pracy (20 dni, potem umiera) może wyprodukować 1/12 łyżeczki miodu.
Istnieją poważne choroby pszczół jak np. zgnilec czy warroza. Trzeba temu pilnie się przyglądać i pszczoły leczyć. Jedną z ważniejszych rzeczy, jaką będziemy prowadzić to właśnie leczenie naturalne. W naszym okręgu pszczelarskim tylko jedna osoba prowadzi naturalne leczenie pszczół. Tylko przy takich metodach mamy pewność, że nasz miód będzie zupełnie naturalny. Inne sposoby leczenia są skuteczne i mniej pracochłonne, ale wykorzystuje się do nich środki chemiczne, a wykorzystana chemia wchłania się w sam miód i ramki. Nasza uczelnia prowadzi kierunki o zdrowiu, więc nie możemy wprowadzać leczenia z użyciem chemii, bo to wykluczałoby się wzajemnie. Nastawiamy się na naturę i wszystkie elementy, które będą związane z naszym miodem takie będą.
Jednym z powodów wymierania pszczół według Skowrońskiego jest samo podejście ludzi, którzy uważają, że pszczoły są niepotrzebne. Jak podkreślił specjalista Akademii Kaliskiej – badania i eksperci jasno wskazują, że jest inaczej, a wspomniane owady są niezbędne w naszym ekosystemie. Ważne by rolnicy przestali wykorzystywać szkodliwe opryski, a z tych, które są dozwolone korzystali wieczorami, gdy pszczoły zaprzestają swojej pracy. Istotne jest również dbanie o dostępność szczególnie do łąk kwietnych oraz innych terenów zielonych. Pomysł Akademii Kaliskiej ma wspierać inicjatywy proekologiczne w mieście oraz pokazywać jak ważną częścią naszego życia są właśnie np. pszczoły.