Arka Gdynia, kaliski finał
Arka Gdynia kierowana przez byłego trenera KKS-u Kalisz Dariusza Marca, z byłymi piłkarzami KKS-u Kalisz Mateuszem Żebrowskim i Fabianem Hiszpańskim na skrzydłach, a także z Damianem Ślesickim na ławce, pokonała wczoraj po rzutach karnych Piast Gliwice, meldując się tym samym w finale (!) Pucharu Polski.
Związki KKS-u z Arką Gdynia są powszechnie znane, a są to związki… rodzinne. Połowę udziałów klubu z Kalisza posiada niejaka Bożena Kołakowska, z kolei 75% udziałów w Arce ma Michał Kołakowski. Oboje z nich to rodzina Jarosława Kołakowskiego (żona i syn), menedżera prowadzącego kariery ok. 90 zawodników. I de facto to on jest uważany za osobę mającą niebagatelny wpływ na działania obydwu klubów.
Zapewne właśnie dlatego w półfinale Pucharu Polski w kadrze meczowej Arki znalazło się aż 3 byłych piłkarzy KeKSy, których trenerem jest Dariusz Marzec. Mecz zakończył się wynikiem 0:0 i o wszystkim zadecydowały karne. W nich lepsza okazała się drużyna z Wybrzeża, która zamelduje się w finale. Zagra w nim albo z Cracovią, albo z Rakowem Częstochowa – o tym dowiemy się w środę 14 kwietnia po godzinie 17:30, o której sędzia zagwiżdże po raz pierwszy i rozpocznie mecz.
Fot.: Arka Gdynia