baner_FBAnt
Baner AWS
wszystkie_wiadomosci

Beniaminek wygrywa po karnych i zdobywa pierwsze punkty w ORLEN Superlidze Kobiet

Na brak emocji nie mogli narzekać kibice zgromadzeni w niedzielę w hali Kalisz Arena. Gospodynie przez większość spotkania prowadziły kilkoma bramkami, jednak Handball JKS Jarosław w ostatnim kwadransie odrobił ośmiobramkową stratę doprowadzając do karnych. W tych lepsze okazały się gospodynie z Kalisza, które zdobyły pierwsze punkty w Superligowej tabeli!

Lepiej w mecz weszły gospodynie prowadząc w 3. minucie 3:1. Kaliszanki wykorzystywały swoje szanse i w 10. minucie podwyższyły prowadzenie do czterech trafień – 9:5. W 12. minucie po bramce Pauliny Kucharczyk na 10:5 o czas poprosił trener Michał Kubisztal. W ciągu następnych sześciu minut drużyna gości zmniejszyła stratę do trzech trafień – w 18. minucie było 11:8. Wtedy gra się wyrównała. W 25 minucie na tablicy widniał wynik 14:11. W 26. minucie o czas poprosił trener Łukasz Kobusiński. Kaliszanki posłuchały porad szkoleniowca, co skutkowało ponownie ich pięciobramkowym prowadzeniem. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 16:11.

Drugą połowę rzutem na 17:11 otworzyła Milena Kaczmarek. Dobrze w bramce spisywała się Palina Kukharchyk. W 36. minucie jarosławianki za sprawą dwóch bramek Katarzyny Kozimur zredukowały stratę do czterech trafień – 17:13.

W 40. minucie przy stanie 19:14 o czas poprosił trener Michał Kubisztal, jednak zaplanowany atak się nie powiódł i po odbiorze gospodynie za sprawą Martyny Borysławskiej podwyższyły do 20:14. Chwilę później szybką kontrę wykorzystała Wiktoria Gliwińska i kaliszanki prowadziły już siedmioma bramkami 21:14. Jarosławinanki miały problem ze szczelną obroną AWS-u a kaliszanki wykorzystywały swoje szanse – w 42. minucie za sprawa Katarzyny Wilczek gospodynie wyszły na najwyższe w tym meczu ośmiobramkowe prowadzenie 22:14.

Gdy wszyscy kibice zebrani w hali Kalisz Arena dopisywali już trzy punkty gospodyniom, do głosu doszły przyjezdne. W ciągu trzech minut – od 47. do 50. minuty – Jarosławianki zredukowały stratę do czterech trafień – na tablicy widniał wynik 24:20. O czas oprosił trener Łukasz Kobusiński. JKS sukcesywnie odrabiał straty. Ostatecznie Edyta Byzdra rzuciła bramkę na remis 26:26 w ostatniej sekundzie.

W wojnie nerwów lepsze okazały się gospodynie 7:6. MVP spotkania została wybrana Katarzyna Wilczek.

AWS Energa Szczypiorno Kalisz – Handball JKS Jarosław 26:26 (16:11) k. 7:6

AWS Energa Szczypiorno Kalisz: Falińska, Kukharchyk, Prudzienica – Pilitowska 3, Kisiel-Stężała, Lisewska 5, Stanisławczyk 1, Miłek, Gliwińska 2, Wilczek 7, Kucharska 3, Kaczmarek 4, Borysławska 1

Kary: 8 minut (4 minuty – Wilczek, po 2 minuty – Miłek i Kaczmarek)

Karne: 5/6

Handball JKS Jarosław: Kubisztal, Kordowiecka, Musakova – Guziewicz 3, Dmytrenko 2, Matuszczyk 4, kostuch 7, Byzdra 5, Skubacz 1, Strózik, Kozimur 4

Kary: 6 minut (po 2 minuty – Skubacz, Strózik, Kozimur)

Karne: 5/6

źródło: Orlen Superliga

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze