Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

Bezbarwny KKS Kalisz pokonany przez Pogoń Siedlce

KKS Kalisz nie zaliczy spotkania z Pogonią Siedlce do udanych. Bezzębni w ataku, spóźnieni w odbiorze i przeciętni w konstruowaniu sytuacji. Taki był obraz gry KaKaeSiaków, którzy wyglądali na mentalnie słabo przygotowanych do starcia z drużyną z końca tabeli, którą powinni pokonać, jeśli myślą o awansie do I ligi. W napędzeniu się w grze nie pomagał także arbiter, który miał problem z kontrolą nad meczem i pokazał dyskusyjną czerwoną kartkę defensorowi KKS-u Przemysławowi Stolcowi.

Piłkarze Pogoni Siedlce wyszli na dzisiejszy mecz silnie zmotywowani. Nic w tym dziwnego – przed spotkaniem zajmowali miejsce w strefie spadkowej, zatem porażka byłaby dla nich ciężka do przełknięcia. Tym bardziej, że drużyna z Siedlec przegrała 2 ostatnie mecze w lidze. Mecz z KaKaeSiakami mógł być zatem dobrą okazją do „odkucia się”.

Gospodarze od pierwszego gwizdka grali niezłe zawody, czego odzwierciedleniem był aktywny pressing. Od 19. minuty zawodnikom towarzyszył doping miejscowych fanów. Minutę później uciszyć ich mógł Nikodem Zawistowski, który znakomicie znalazł się w polu karnym i uderzył z ostrego kąta w słupek bramki Pogoni. Od tego momentu na boisku w zasadzie nic się nie działo. Pierwsza połowa była nudna, obie drużyny grały skutecznie w defensywnie, z kolei niewiele szumu robiły w ataku.

Niestety bezbarwność meczu dominowała także w II połowie. Momentem przełomowym była dyskusyjna czerwona kartka dla defensora KKS-u Przemysława Stolca. Co prawda zatrzymał on niebezpieczny kontratak ze strony piłkarzy z Siedlec, jednak sędziowska interpretacja poszła, zdaje się, nazbyt daleko. Piłkarz gospodarczy wychodził na dobrą pozycję, natomiast niekoniecznie byłaby to sytuacja 1 na 1 z bramkarzem, tym bardziej, że faul miał miejsce w okolicach 40. metra.

Na nieszczęście dla kaliszan w 73. minucie Pogoń Siedlce wyszła na prowadzenie za sprawą Miłosza Przybeckiego. Siedlczanie poczuli krew, ponieważ chwilę wcześniej KaKaeSiacy wybijali piłkę z linii bramkowej. To spowodowało, że sytuacja KKS-u stała się fatalna. Gra w dziesiątkę bardzo utrudniała prowadzenie akcji ofensywnych i kaliszanie bardzo słabo wyglądali w konstruowaniu sobie groźnych sytuacji. Sędzia Konrad Gąsiorowski kilkukrotnie pokazał, że nie panuje nad meczem, czego konsekwencją było zaostrzenie gry. Zaostrzenie gry będące na rękę gospodarzom, którzy w ten sposób mogli wybijać z rytmu KaKaeSiaków.

Niestety KKS przegrał spotkanie 1:0, grając bez pomysłu i nie panując nad emocjami po dziwnych decyzjach arbitrach, co przełożyło się na wiele fauli i kartek. Czas na wyciągnięcie wniosków i przygotowanie się do kolejnego meczu u siebie z Motorem Lublin, który już w sobotę 9 października o 18:00 przy ul. Łódzkiej.

Wynik, składy i kartki za 90minut.pl

Pogoń Siedlce 1-0 KKS 1925 Kalisz

Miłosz Przybecki 73

Pogoń: 12. Rafał Misztal – 24. Przemysław Misiak, 19. Maciej Wichtowski, 3. Robert Majewski, 2. Krystian Miś – 7. Miłosz Przybecki (85, 11. Wiktor Preuss), 27. Julien Tadrowski, 6. Mateusz Piotrowski, 10. Marcin Kozłowski II (72, 9. Wojciech Trochim), 23. Franciszek Wróblewski (67, 20. Cezary Bujalski) – 22. Maciej Górski.

KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 37. Nikodem Zawistowski (67, 14. Bartosz Gęsior), 32. Przemysław Stolc, 26. Filip Kendzia (59, 11. Michał Borecki), 8. Mateusz Mączyński, 77. Daniel Kamiński – 16. Bartłomiej Putno (59, 9. Mateusz Majewski), 3. Mateusz Gawlik, 24. Mateusz Wysokiński (67, 22. Karol Smajdor), 20. Toni Segura (79, 7. Bartłomiej Maćczak) – 99. Piotr Giel.

żółte kartki: Górski, Misiak – Wysokiński, Stolc, Kendzia, Kamiński, Giel, Majewski.

czerwona kartka: Przemysław Stolc (63. minuta, KKS 1925, za drugą żółtą).

sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska).

fot. Zrzut ekranu z aplikacji eWinner

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze