Chojnice wreszcie pokonane! – KKS wygrywa z Chojniczanką
W meczu 26. kolejki II ligi KKS 1925 Kalisz pokonał 1-0 (1-0) Chojniczankę Chojnice. To trzecie zwycięstwo kaliszan w rundzie wiosennej. Dzięki tej wygranej KKS utrzymuje pozycje lidera z dorobkiem 47 punktów.
KKS 1925 Kalisz przyjechał do Chojnic jako lider II ligi. Po zeszłotygodniowej remisowej potyczce ze Stomilem, kaliszanie liczyli na trzecie zwycięstwo w tym roku. Chojniczanka zajmująca szóste miejsce w tabeli walczy o miejsce w strefie barażowej. Poprzedni mecz w rundzie jesiennej zakończył się zwycięstwem Chojniczanki. Co ciekawe, KKS nie wygrał w żadnym z pięciu dotychczasowych spotkań ligowych z zespołem z województwa pomorskiego.
Początek meczu należał do Chojniczanki. Już w 3. minucie celnym dośrodkowaniem Hide Vitalucci, znalazł w polu karnym Błażeja Szczepanka, który mocnym strzałem z głowy trafił w poprzeczkę bramki Krakowiaka. Po bezbarwnych i mało intensywnych 25 minutach kaliszanie wyszli z kontrą która zakończyła się bramką. Celne dośrodkowanie wewnętrzną częścią stopy Macieja Białczyka wykorzystał strzałem z głowy Michał Bednarski i KKS w 26. minucie prowadzi w Chojnicach 1-0. W 30. minucie następną kontrę wyprowadzili piłkarze z Kalisza, lecz dobrego podania Bednarskiego nie potrafił wykorzystać Kamil Koczy. Pozostały czas pierwszej połowy pod kontrolą KKS-u, który zdobytym golem zdołował gospodarzy którzy nie potrafili skonstruować składnej akcji. Chojniczanka wykonywała dużo dośrodkowań, lecz bardzo nieskutecznie. Po pierwszej połowie na tablicy widniał wynik 0-1.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Kaliszanie kontrolowali mecz i nie dawali utrzymywać się przy piłce gospodarzom. Chojniczanka próbowała dośrodkowywać w pole karne, ale robiła to niedokładnie i nieskutecznie. W 61. minucie gospodarze przeprowadzili bardzo groźną akcję. Z prawej strony boiska wrzucił Grzegorz Szymusik, w kierunku wprowadzonego chwilę wcześniej, Alefa Firmino, który uderzył tuż obok bramki. Trzy minuty później „Chluba Grodu Tura” przeprowadziła niemal identyczną akcję, tym razem po drugiej stronie boiska. Po dośrodkowaniu z pierwszej piłki Banacha, okazję do zdobycia bramki miał Marcin Kozina, lecz trafił on w boczną siatkę. W 73. minucie znakomitym rajdem prawą flanką popisał się Michał Bednarski mijając trzech przeciwników. Wbiegł z piłką w pole karne i wysunął futbolówkę na jedenasty metr, lecz fatalnym strzałem Wysokiński nie podwyższył prowadzenia dla KKS-u. W 80. minucie Chojniczanka marnuje koleją okazję. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłka spadła pod nogi Koziny i dobrą interwencją Maciej Krakowiak uratował kaliszan przed stratą bramki. Końcówka mocna w wykonaniu gospodarzy, lecz KKS mądrze i umiejętnie gra w defensywie i ostatecznie wygrywa po raz pierwszy w swojej historii mecz z Chojniczanką.
Szczegóły meczu (za 90minut.pl)
30 marca 2024, 14:30 – Chojnice (Stadion Miejski Chojnice)
Chojniczanka Chojnice 0-1 KKS 1925 Kalisz
Michał Bednarski 26
Chojniczanka: 1. Michał Antkowiak – 26. Czesław Raburski (46, 19. Sebastian Szczytniewski), 21. Jakub Goliński, 8. Tomasz Boczek, 54. Grzegorz Szymusik – 27. Hide Vitalucci, 34. Damian Nowacki (76, 40. Killian Benvindo), 7. Błażej Szczepanek (58, 79. Marcin Kozina), 10. Wojciech Szumilas, 80. Dominik Banach (82, 77. Antoni Prałat) – 20. Valērijs Šabala (58, 11. Alef Firmino).
KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 23. Maciej Białczyk, 42. Wiktor Smoliński, 35. Bartosz Kieliba, 5. Jakub Staszak – 8. Oskar Kalenik (60, 77. Mateusz Żebrowski), 6. Adrian Cierpka (76, 10. Néstor Gordillo), 24. Mateusz Wysokiński (83, 3. Mateusz Gawlik), 11. Michał Bednarski, 71. Kamil Koczy (76, 70. Adam Dębiński) – 9. Hubert Sobol (83, 15. Wiktor Staszak).
żółte kartki: Boczek, Szymusik – Kieliba.
sędziował: Piotr Szypuła (Bielsko-Biała).
fot. arch