Czy i kiedy Złoty Róg odzyska swój blask?
W ostatnim czasie wspominaliśmy o sytuacji tzw. „czerwonych budek” z kaliskich Plant, a w artykule pojawiło się również nawiązanie do kwestii dość bliskiej tematycznie – sytuacji Złotego Rogu. Interpelację w sprawie niejako „zapomnianej”, napisał radny klubu „Dialog dla Kalisza” – Eskan Darwich, a we wcześniejszych latach również kilku innych przedstawicieli Rady Miasta. To dowód na to, jak długo sprawa się ciągnie i co gorsze wciąż problem jest aktualny. Czemu działalność w tym miejscu zlikwidowano, skoro rejon został zamrożony na tak długo i nadal niejasny jest jego ostateczny los? Mamy odpowiedź aktualnych władz miejskich.
O szczegółach problemu Złotego Rogu pisaliśmy już w artykule tuż po spisaniu ostatniego zapytania do władz przez radnego Darwicha. Radny był bezpośrednim świadkiem zdarzeń, gdyż sam pracował we wspomnianym miejscu i jak mówił w wypowiedzi dla naszego portalu:
„Udało nam się stworzyć na Złotym Rogu lokal gastronomiczny, który był idealnym miejscem do spotkań towarzyskich, bowiem każdy czuł się tam jak u siebie. W szczególności stworzyliśmy świetną atmosferę podczas rozgrywek piłkarskich Reprezentacji Polski, gdzie telewizory stały na każdym rogu, co ściągało do tego miejsca setki kaliszan kibicujących drużynie narodowej. Niemal wszystkie imprezy i spotkania w Kaliszu rozpoczynały się na Złotym Rogu, a następnie rozchodziły po całym mieście. Jednym słowem było to miejsce kultowe dla mieszkańców, a ja miałem ogromną satysfakcję, że mogłem tam służyć kaliszanom. Może to nawet dzięki temu zostałem radnym Rady Miasta Kalisza.
Niezrozumiała była dla mnie decyzja ówczesnych władz miasta o likwidacji Złotego Rogu, szczególnie, że nie mieli oni żadnego planu zagospodarowania tego obszaru.”
Trzeba przyznać, że gastronomia w tym miejscu w czasach swojej świetności wykuła wizerunek na lata, a Złoty Róg dla wielu kaliszan kojarzy się właśnie głównie i przede wszystkim z miejscem spotkań w ogródkach. Ponad 10 lat temu władze miasta, nawet pomimo protestów na miejscu kilkudziesięciu osób, nie zdecydowały się na przedłużenie umowy z dzierżawcą i choć jest to plac w samym centrum Kalisza, to od dawna brakowało realnej inicjatywy by jego stan się zmienił. Przez lata pojawiały się głosy krytyki, w których dominowała refleksja „czemu bez konkretnego planu zrezygnowano z tego, co dotychczas mieliśmy?”. Mówiło się również o kwotach rzędu kilkuset tysięcy złotych, jakie Miasto miało tracić rokrocznie po ustaniu zakończonej umowy.
W historii Złotego Rogu pojawiały się różne okresy, a w sytuację zaangażowani byli również komornik czy sądy, które ostatecznie miały rozwikłać spór na linii ówczesny dzierżawca – władze. To między innymi z uwagi na ten fakt, rządzący tłumaczyli, że nie mogą rozpocząć żadnej nowej koncepcji. Sugestią było w tamtym czasie również to, by zezwolić dzierżawcy lub komuś innemu na ogródki tymczasowe – takie, które ożywią rejon do momentu wypracowania czy nawet rozpoczęcia nowej karty w historii tego miejsca. Początkowo się to nie udawało, ale Złoty Róg niczym sławne telenowele, doczekał się zwrotu akcji – kolejnego odcinka w postaci rozwiązań sezonowych. Wydaje się, że rozwiązania nie były wcale lepsze niż te, które je poprzedzały – zwłaszcza estetycznie. Czy zatem w tym miejscu możemy zapytać w myśl utartego powiedzenia: „Można? Można.”
Pomysłów na samo docelowe zagospodarowanie Złotego Rogu było co najmniej kilka, ale plany trzeba kiedyś wprowadzić w życie. Jak sytuację ocenia obecny prezydent Krystian Kinastowski, a kiedyś również jeden z pomysłodawców „rozwiązania” tematu Złotego Rogu:
„[Złoty Róg] zabudowany był obiektami tymczasowymi wzniesionymi w latach 80-tych ubiegłego wieku, które w żaden sposób nie przystawały do wymogów, jakie powinny spełniać obiekty lokalizowane w zabytkowych i reprezentacyjnych rejonach naszego Miasta.”
Krystian Kinastowski jeszcze przed objęciem stanowiska prezydenta proponował, by na wspominanym placu powstała 4-kondygnacyjna kamienica, której parter mógłby np. być zagospodarowany na przestrzeń handlowo-usługową. Takie wyjście miało również dobrze wpisywać się w okoliczną architekturę i rozwiązywać kilka innych kwestii. Jednym z zarzutów wobec koncepcji zabudowy był wtedy brak w niej szerokiego widoku, panoramy np. na klasztor oo. Franciszkanów i okoliczne kamienice wzdłuż rzeki. Z drugiej strony każda forma zabudowy tego miejsca pozwala zniwelować efekt jaki daje tzw. „ślepa ściana”. Ta z kolei, jeśli przedstawia zadbany mural, może nieść ze sobą wartość estetyczną – gorzej, gdy mamy do czynienia z reklamą nieaktualną od wielu lat. Tak jest właśnie w tym przypadku – podziwiamy grafikę związaną z operatorem sieci telefonii, która miejscami jest wytarta czy zabrudzona, a przy tym oczywiście zamierzchła.
Aktualnie sytuacja podmiotów gastronomicznych jest trudna, więc i ciężko o kogoś kto zaangażuje się w ten typ działalności na Złotym Rogu, ale minęło więcej lat niż tylko ostatni rok pod szyldem „covid”. Dlaczego jest jak jest i co ważniejsze – czy i kiedy są szanse na poprawę statusu tej reprezentatywnej części naszego miasta? W 2020 roku rozstrzygnięto studencki otwarty konkurs na zagospodarowanie omawianego terenu.
„W 2020 r. realizując zapisy Gminnego Programu Rewitalizacji dotyczące planowanego przedsięwzięcia – Zagospodarowanie Złotego Rogu (poz. 35, str. 49 GPR) – Miasto Kalisz wspólnie z Politechniką Poznańską zorganizowało studencki otwarty konkurs urbanistyczny na opracowanie projektu konkursowego zagospodarowania między innymi Złotego Rogu oraz bulwaru wzdłuż rzeki Prosny na odcinku od Mostu Kamiennego do Mostu Trybunalskiego. Wyniki konkursu dostępne są pod linkiem: https://rewitalizacjakalisz.pl/?page_id=6638.” – tłumaczy prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski.
Prezydent Kinastowski wspomina również, że na podstawie zwycięskich prac, Miasto zleciło opracowanie koncepcji architektoniczno-budowlanej. W miejscu tym miałby powstać bulwar na lewym brzegu rzeki – w okolicach Alei Wolności, a w jego ramach uporządkowana ma być też bezpośrednia część Złotego Rogu. Badania zlecone w ramach koncepcji mają określić wytyczne dla realizacji, rozwiązania techniczne czy określić szacunkowe koszty. W rozważaniach ujęte zostaną również różne warianty inwestycji. W wypowiedzi prezydenta nadal nie ma jasnej deklaracji „kiedy” rewitalizacja tego miejsca miałaby nastąpić – czytamy m.in. „będzie realizowana po zabezpieczeniu środków w budżecie”. Ilość informacji, które należy uszczegółowić oraz wspominana wariantywność sugerują jednak, że na nowy wygląd tego obszaru raczej niestety będziemy musieli jeszcze poczekać i trudno powiedzieć ile. Miejmy jednak nadzieję, że finału sprawy jesteśmy bliżej niż dalej, a konkursowe projekty będą stabilnym fundamentem przyszłej wersji bulwaru na Złotym Rogu.
Źródło:
BIP Kalisz
https://rewitalizacjakalisz.pl
Mówi Wam to coś – https://joniak-galeria.pl/ ? Czy galeria obrazów w Krakowie jest fajnym miejscem na zakupy? Czego tam można się spodziewać? Doświadczenia?