Czy Kalisz jest miastem przyjaznym dla psów i psiarzy?

Kiedy pandemia zamknęła nas w domach, wielu Polaków zdecydowało się na zakup lub przygarnięcie psa, ale już wcześniej niejeden z nas posiadał czworonożnego przyjaciela – niektóre statystyki podawały, że nawet co drugi Polak mieszkał w domu z kotem lub psem[1]. Jak ze zwierzakami żyje się w Kaliszu? Czy można uznać go za miasto, w którym łatwo funkcjonuje się czworonogom i ich właścicielom?

HANDEL

Czy jeżeli posiadamy psa możemy zabrać go ze sobą, załatwiając jednocześnie nasze codzienne, kaliskie sprawunki? W wielu sytuacjach tak. Obecnie coraz więcej placówek udostępnia możliwość wstępu zwierzakom i Kalisz także wpisuje się w ten trend, dlatego do np. galerii Amber i galerii Tęcza można wstąpić z czworonogiem. Każdy ze sklepów posiada jednak nieco inną politykę i możemy zostać poproszeni o niewchodzenie ze zwierzęciem lub, o ile to możliwe, wzięcie czworonoga na ręce. Zdarza się również inaczej i niektóre sklepy wręcz zachęcają do wprowadzania do środka pupili – tak jak np. Media Markt czy Media Expert, które w czasie lata zwracały uwagę na to, by nie zostawiać zwierząt w gorących samochodach, a zabierać je ze sobą na teren sklepu. Ze względu na bezpieczeństwo i higienę związaną z żywnością rzadziej wejdziemy z psem do sklepów spożywczych, jednak sytuacja różni się w zależności od obiektu. Dla przykładu o możliwości wejścia do środka z pupilem do sklepów sieci Żabka decydują franczyzobiorcy, i tak, w Kaliszu zrobimy zakupy ze zwierzakiem w obiekcie przy ul. Bogumiła i Barbary, ale na Serbinowskiej będziemy już raczej proszeni o przywiązanie pupila na zewnątrz.

Kaliski wybieg dla psów przy ul. Grobla

KOMUNIKACJA MIEJSKA

W Kaliszu ze zwierzęciem w razie potrzeby pojedziemy także komunikacją miejską, a za transport takowego zapłacimy równowartość 50% ceny biletu normalnego jednorazowego. Nie wolno nam jednak przewozić pupila na miejscach przeznaczonych do siedzenia, a każdy pies musi być na smyczy i mieć założony kaganiec. Warto jednocześnie zauważyć, że od pewnego czasu w wielu większych miastach za podróż czworonoga nie pobiera się żadnych opłat – dotyczy to m. in. Warszawy, Wrocławia, Poznania czy Krakowa. W wielkopolsce pies pojedzie za darmo komunikacją również w mniejszych ośrodkach – Ostrowie Wielkopolskim, Koninie, Pile czy Nowym Tomyślu.

RESTAURACJE

Część kaliskich restauracji również przyjazna jest czworonogom. Do wejścia do środka z pupilami zachęcają takie punkty gastronomiczne jak Sphinx, Sushi Kushi, Mąka z jajem czy kawiarnia Cafe Karafka. Wielbiciele psów z większych miast idą jednak o krok dalej niż tylko wpuszczanie psów do lokali czy wystawianie dla nich miski z wodą i np. w Krakowie powstała jakiś czas temu restauracja oferująca osobne menu dla psów, w którego skład weszły m.in. specjalne gryzaki, kiełbaski wieprzowe czy wołowina z warzywami. Co myślicie o tego typu inicjatywach? Czy podobna restauracja znalazłaby odbiorców w Kaliszu?

Przeszkoda na kaliskim wybiegu dla psów

KULTURA

Także ci właściciele czworonogów, którzy w ramach odpoczynku preferują korzystanie z kaliskiej oferty kulturalnej nie muszą w tym czasie zostawiać swojego psa w domu. Wystawę obejrzymy z pupilem na przykład w Ośrodku Kultury Plastycznej Wieża Ciśnień. W trakcie spaceru możemy też wypożyczyć lub oddać książkę – w zeszłym roku Miejska Biblioteka Publiczna zmieniła swój regulamin i od tego czasu zwierzęta mile widziane są w jej placówkach.

WYBIEGI DLA PSÓW

Niestety nie każda sfera pieskiego życia przedstawia się różowo jeśli mieszkamy ze swoim czworonogiem w Kaliszu. O ile w wielu miejscach, w których załatwiamy nasze “ludzkie” sprawy,  pupil może nam towarzyszyć, tak w mieście zapewniono mu tylko jedno miejsce, w którym legalnie pobiegać może bez smyczy – wybieg położony niedaleko miejskiego aquaparku. Dla mieszkających dalej właścicieli energicznych czworonogów stanowi to duży problem, bo wiele psów spożytkować swoją energię musi przynajmniej raz dziennie, a za spuszczenie psa ze smyczy w innym miejscu dostać możemy mandat w wysokości do 500 zł. Czy miasto zdecyduje się na wyjście ku potrzebom właścicieli czworonogów i zdecyduje się na przewidzenie wybiegów również w innych częściach miasta? Biorąc pod uwagę, że kaliski wybieg to praktycznie pusty kawałek łąki otoczony płotem (znajduje się tam jedynie niewielka liczba ławek i kilka przeszkód), stworzenie innych utrzymanych na zbliżonym poziomie nie stanowiłoby dużego obciążenia dla budżetu miasta.

Torebki na psie odchody przy kaliskim wybiegu dla psów

Mimo braku wystarczającej ilości wybiegów uznać możemy, że w Kaliszu pojawia się coraz więcej miejsc przyjaznych psom i ich właścicielom. Pokazuje to zmiany, jakie dokonują się w świadomości Polaków, którzy zaczynają zauważać, że to głównie od właściciela zależy czy jego pupil jest zadbany, czysty i grzeczny, a wejście z psem do sklepu czy instytucji publicznej nie musi automatycznie oznaczać braków w higienie czy bezpieczeństwie dla jego dwunożnych użytkowników. Możliwości niosą jednak za sobą również obowiązki i to na barkach właścicieli leży odpowiedzialność za to, by psy nie budziły skojarzenia brudem lub niepokojem. Temat odpowiedniego wychowania psów odłóżmy na inny dzień i w tym momencie przypomnijmy jedynie o tym, że wielu kaliszan wciąż po swoich czworonogach nie sprząta. Mimo iż w mieście zainstalowano już wiele pojemników na psie odpady oraz dyspenserów na dedykowane sprzątaniu odchodów torebki, wiele trawników, nawet tych w centrum miasta, nadal stanowi “pole minowe” – tak jak na przykład pas zieleni na promenadzie wzdłuż Al. Wolności. Im więcej odpowiedzialności wykazywać będą właściciele psów, tym łatwiej będzie funkcjonować im ze swoimi czworonogami w ramach systemu, jaki stanowi miasto. Dbajmy więc zarówno o dobrobyt swoich zwierzaków, jak i o miejsce, w którym żyjemy.

Zdjęcie główne dzięki uprzejmości Dominiki Śliwińskiej

Źródła:

[1] https://vetkompleksowo.pl/kategorie-tematyczne/koty-i-psy-w-polsce-oraz-charakterystyka-wlascicieli-i-ich-postaw-wzgledem-zwierzat