Czy znikną czerwone gwiazdy? Jest poparcie przewodniczącego Rady Miasta
Podczas sesji Rady Miasta Kalisza z 31 marca 2022 roku wrócił temat cmentarza żołnierzy radzieckich. Wydaje się, że usunięcie komunistycznych symboli z centrum miasta zdaje się być coraz bardziej prawdopodobne.
Jako pierwszy temat cmentarza żołnierzy radzieckich znajdującym się w Parku Miejskim poruszył przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Skarżyński (PiS). Powiedział on, że „wielu kaliszan nie traktuje tego miejsca jako cmentarz, ale jako część parku, wyprowadzając tam m.in. swoje czworonogi”. Tadeusz Skarżyński zauważył, że kilka lat temu wnioskował w sprawie przeniesienia pochowanych tam żołnierzy (z należytymi honorami) na cmentarz na Majkowie, gdzie leżą żołnierze różnych narodowości z okresu I wojny światowej.
Pomysł nie znalazł wówczas uznania, również wśród części środowisk, które dostrzegły wreszcie rolę, jaką cmentarz miał odgrywać w świadomości kaliszan.
Przewodniczący Skarżyński zauważył jednak, że „w obecnej sytuacji geopolitycznej jest mało prawdopodobne, aby bez konfliktów dyplomatycznych udało się przenieść cmentarz, jednak postulowane rozebranie monumentalnych symboli na cmentarzu wydaje się być w pełni do zrealizowania”. Przewodniczący Skarżyński zaproponował, aby części z rozebranego monumentu wykorzystane zostały do upamiętnienia Polaków, którzy w ZSRS byli prześladowani. Szacuje się, że w okresie tzw. „Operacji Polskiej” w latach 1937-1938 zamordowanych zostało ponad 100 000 Polaków mieszkających na terenie Związku Sowieckiego. Ponad 100 000 zostało także deportowanych.
„Praktycznie w każdym miejscu tego cmentarza występują niezgodne z polskim prawem wizerunki komunistyczne” – mówił w ramach Punktu Obywatelskiego Ireneusz Janiak z Ruchu Społecznego S.R.V. Stop Russian Violence. Jest on zwolennikiem usunięcia z terenu cmentarza wszystkich elementów propagujących ustrój komunistyczny, włącznie z armatami, bramą z napisem „Sława bohaterom wielkiej wojny ojczyźnianej” oraz obeliskiem i symbolami z sierpem i młotem. Ireneusz Janiak postulował też, aby ciała żołnierzy leżących na parkowym cmentarzu zostały pochowane we wspólnej mogile na terenie Cmentarza Komunalnego, w miejscu gdzie znajduje się obecnie bunkier z II wojny światowej.
Ich bytność na terenie Kalisza, w centrum, jest rzeczą niechlubną dla Kalisza.
„Nie wiem, czy w obecnej sytuacji przenoszenie cmentarza nie wywoła reperkusji natury dyplomatycznej. Nie myślę tu o stosunkach z Federacją Rosyjską, ale o polskich cmentarzach znajdujących się na terenie Rosji” – mówił Tadeusz Skarżyński. „Nie chciałbym, żeby zostało to odebrane, że robimy to w akcie wyładowania emocji” – dodawał.
Jako ostatni w tej sprawie głos zabrał prezes KoLibra Kalisz Norbert Kustusz. KoLiber Kalisz tydzień temu rozpoczął zbiórkę podpisów w sprawie usunięcia obelisku znajdującego się na cmentarzu. KoLibrantom udało się zebrać ponad 100 podpisów, które zostaną przekazane Prezydentowi Krystianowi Kinastowskiemu po zakończeniu zbiórki, która nadal trwa. – Naród polski, doświadczony jak mało który mordami, rabowaniem majątków czy złamanymi życiorysami przez wpływ aparatu komunistycznego, winien rozumieć potrzebę usuwania z przestrzeni publicznej symboli wprost nazistowskich czy właśnie komunistycznych – mówił Norbert Kustusz.
„Niedopuszczalnym jest sytuacja, aby takie symbole jak czerwona gwiazda oraz sierp i młot, które przyświecały przez lata dyktatorom i zbrodniarzom na całym świecie, dziś górowały nad miastem Kaliszem i przypominały w sposób niestosowny wobec prawdy historycznej o czasach słusznie minionych”.
Po zakończeniu przemówienia prezes KoLibra Kalisz Norbert Kustusz przekazał radnym kopię petycji, a także zaapelował do nich o to, aby podpisali się pod wnioskiem. Kilkoro radnych już podpisało się pod petycją. Przypomnijmy, że temat cmentarza żołnierzy radzieckich po raz pierwszy od początku wojny został wywołany przez radnego PO Dariusza Grodzińskiego, który 4 marca pisał tak:
„Zastanawiam się, czy szanując spokój pochowanych tam czerwonoarmistów, nie zająć się obeliskiem przy Parku Miejskim, nadając mu wybitnie antywojenną treść, bardziej odpowiadającą historii i współczesności? Całość jest w opłakanym stanie i straszy swoim wyglądem. Renowacja go w historycznej treści jest po prostu bez sensu. Argumenty o nie rozdrapywaniu ran i stosunkach dyplomatycznych, które też dotad respektowałem, są chwilowo bezzasadne. Kiedy jak nie teraz? Podobne ruchy prowadzą już inne samorządy, np. Warszawa czy Poznań”.
Zobaczymy, jakie będą decyzje Rady Miasta w tej sprawie.
Napis „Chwała bohaterom wielkiej wojny ojczyźnianej” (po rosyjsku) powinien zniknąć, ponieważ zakłamuje historię. Jednak pomysł przeniesienia cmentarza i pochowania poległych w zbiorowej mogile jest barbarzyński. Symbole komunistyczne może nie powinny tam być, ale od armat niech się odczepią – dla mnie to zawsze była atrakcja i jeden z symboli parku.