Derby Wielkopolski dla Kalisza. Energa MKS pokonuje ARGED KPR Ostrovię!
Lokalny przeciwnik i kaliska Arena wypełniona po brzegi musiały sprawić, że wielkopolskie derby w piłkę ręczną będą jednym z większych sportowych widowisk w weekend w Kaliszu. Po horrorze jaki sprawiły obie drużyny, to Energa MKS Kalisz może cieszyć się z wygranej!
Od pierwszej minuty to beniaminek z Ostrowa Wielkopolskiego dyktował warunki na kaliskiej Arenie. Rezultaty 5:2 i 9:6 dla rywali gościły na tablicy wyników. Zasługę w ich zdobywaniu przypisać trzeba byłemu zawodnikowi kaliskich trójkolorowych, Kamilowi Adamskiemu. Drugi z byłych kaliskich szczypiornistów, Marek Szpera, także uzupełnił zasoby klubu z Ostrowa Wielkopolskiego – jego łupem padły cztery bramki. Do przerwy kaliskiej ekipie udało się zmniejszyć przewagę gości do dwóch bramek. Pierwsza połowa skończyła się wynikiem 15:13 dla AGRED-u KPR Ostrovii Ostrów Wielkopolski.
Pierwsze jedenaście minut drugiej połowy również należało do przyjezdnych. Od 41. minuty to kaliszanie zaczęli odskakiwać – pierw bramkę na remis zdobył Mateusz Góralski, chwilę potem Energa MKS Kalisz już prowadziła. Gdy Miłosz Bekisz trafił na 27:24 wydawało się, że punkty zostaną w Kaliszu. Ostrowianie doprowadzili jednak do remisu po 27. W samej końcówce meczu trener kaliszan poprosił o czas. W momencie, gdy zegar na tablicy wyników wybił koniec czasu, na linii siedmiu metrów stanął Mateusz Góralski i udanym rzutem karnym ustalił wynik na 28:27 dla Energi MKS-u Kalisz.
Dla kaliszan była to pierwsza wygrana w sezonie 2022/2023 PGNiG Superligi. Z trzema punktami zajmują aktualnie 8. miejsce w ligowej tabeli.