Festiwal „Melodie Stamtąd” za nami
Festiwal odbył się w Kaliszu w pierwszą niedzielę września. Wzięło w nim udział prawie 200 wykonawców z Południowej Wielkopolski. W programie był przede wszystkim konkurs dla śpiewaków i kapel z regionu, ale też targi i warsztaty sztuki ludowej, warsztaty tańca i potańcówka Tańce blisko ziemi przy muzyce na żywo. Nie zabrakło kolorowego korowodu z Rynku Głównego na plac CKiS.
Jury przyznało nagrody w konkursie na najciekawsze wykonania utworu tradycyjnego we własnej aranżacji. Festiwal rozpoczął się kolorowym Korowodem z Rynku Głównego ulicą Łazienną na plac Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu. Poprowadziła go Kapela z Kociny grając muzykę tradycyjną, a szli śpiewacy i muzycy: Zespół z Kociny (Ostrowskie), PIWONICE z Kalisza, CEKOWIANKI i BRZEZINY (Kaliskie), KALINA z Nowej Wsi k. Rozdrażewa (Krotoszyńskie) oraz Lech Owczarek z Doruchowa (Ostrzeszowskie). Artyści zapraszali mieszkańców Kalisza do uczestniczenia we wspólnym świętowaniu. Na najciekawsze wykonania czekały nagrody finansowe, dyplomy i statuetki – rzeźby drewniane autorstwa twórcy Zdzisława Siudego z Brzezin. Jury, w którym zasiadły trzy specjalistki w dziedzinie muzyki: dr Arleta Nawrocka-Wysocka – etnomuzykolożka z ISPAN w Warszawie i Akademii Muzycznej w Łodzi (przewodnicząca), Anna Kowalkiewicz, właścicielka Studio „Piano Song” w Kaliszu, oraz Agata Nowakowska-Dybka, kierownik Działu Artystycznego CKiS w Kaliszu – obejrzało 31 programów i przyznało siedem nagród i trzy wyróżnienia. Nagrodzone zostały: Zespół BIADKOWIANKI (Krotoszyńskie), Zespół DĄBROWIANKI (Jarocińskie), obdarzony także statuetką z utwór obowiązkowy „Zakukała kukułeczka…”, z Ostrowskiego – Zespół z Kociny i Kapela FURMANY – również uhonorowani rzeźbami za utwór obowiązkowy „Leciał ptaszek lasem…” – Kapela Dudziarska SNUTKI z Potarzycy spod Jarocina, a także soliści Lech Owczarek z Doruchowa (Ostrzeszowskie) i Janina Plichta z Brzezin (Kaliskie). Wyróżniono: grupę żeńską Zespołu DORUCHOWIANIE (Ostrzeszowskie), Kapelę Dudziarską SWOJACY spod Raszkowa, a także skrzypka Zbigniewa Witkowskiego z Kapeli „Brzeziny”.
Podczas całego Festiwalu odbywały się otwarte dla wszystkich warsztaty rękodzielnicze i targi sztuki ludowej. Twórcy prezentowali: hafciarstwo – haft nasnuwany – Jolanta Łukaszewska i Zofia Talarowska z Goliny oraz Hanna Bartkowiak z Jarocina, haft angielski – Danuta Wróbel z Goliny, koronkę czółenkową, tzw. frywolitkę – Eugenia Wieczorek i Aleksandra Klimek z Jarocina, makatki – Anna Rospondek z Kociny, tradycyjne ozdoby z papieru – Jolanta Majorowicz i Honorata Majorowicz-Dahlke z Kalisza, malowane szkło – kaliszanka Alicja Kokodyńska, a bibułkarstwo – Halina Wałęsa z Nowej Wsi. Rzeźby z drewna lipowego pokazywał Zdzisław Siudy z Brzezin, a drewniane skrzynie i instrumenty ludowe – basy, bębny i kołatki – prezentował Krzysztof Rospondek z Kociny. Pokazy plecenia ze słomy prowadził cały czas Piotr Barańczak z Trzemeszna razem ze swoją żoną Marią. Podstawy wikliniarstwa przekazywał Janusz Wiśniewski, twórca z powiatu kolskiego. Festiwal był kolejnym spotkaniem oraz miejscem do zabawy dla pasjonatów i kontynuatorów muzyki tradycyjnej Ziemi Kaliskiej. Po konkursie publiczność i uczestnicy czekający na ogłoszenie wyników – wzięli udział w potańcówce ludowej „Tańce blisko ziemi”. Do tańca zagrały: Kapela BRZEZINY oraz Kapela z KOCINY, która poprowadziła warsztaty tańca i animowała zabawę. Na zakończenie Jury ogłosiło swój werdykt i wręczyło nagrody wspólnie z dyrektorem CKiS Dariuszem Grodzińskim. W namiocie festiwalowym oczekiwało jeszcze kilkadziesiąt zgromadzonych osób publiczności i Artystów, mimo późnej pory i dalekiej drogi do domów.
Celem Festiwalu jest popularyzacja muzyki tradycyjnej regionu kaliskiego, zachowanej w nagraniach archiwalnych oraz na płytach „Melodie stamtąd” wydanych w latach 2015-2017 przez IS PAN w Warszawie i CKiS w Kaliszu. W konkursie, uczestnicy – zespoły, kapele i soliści z regionu – przedstawiają swoją interpretację melodii wydanych na płytach i dostępnych w źródłach pisanych, zebranych w XX wieku przez etnomuzykologów Jarosława Lisakowskiego, Jadwigę i Mariana Sobieskich, a także przez Oskara Kolberga w XIX w. „Chcemy zachęcić do twórczego podejścia do materiału źródłowego oraz pokazać twórcom, że muzyka źródłowa może stanowić doskonałą bazę dla artystycznych interpretacji. Artyści ludowi mieli do zaśpiewania czy zagrania trzy utwory, jeden z pięciu obowiązkowych, a resztę według własnego wyboru, ale ze wskazaniem źródła zapisu. To inna forma szukania repertuaru niż tradycyjny przekaz ustny. Dzięki tym wskazaniom i warsztatom prowadzonym wcześniej z dr Arletą Nawrocką-Wysocką – zespoły i kapele sięgnęli po kolejne pieśni i melodie, wyciągnęli je z archiwum kulturowego” – mówiła Anna Gałczyńska, organizatorka „Melodii stamtąd”, specjalistka od dziedzictwa kulturowego w CKiS w Kaliszu.
Źródło: CKiS