baner_FBAnt
Baner AWS
wszystkie_wiadomosci

Festiwal nieskuteczności KKS-u na zakończenie sezonu

Przy takiej ilości sytuacji kaliska drużyna nie miała prawa przegrać ostatniego spotkania z Chojniczanką Chojnice. Ilość niewykorzystanych szans spowodowała jednak, że to Chojniczanka wywiozła z Kalisza trzy punkty wygrywając 3-2. Ich zwycięstwo mogło nawet być okazalsze, ale w ostatniej akcji meczu Mateusz Górski obronił rzut karny.

Spotkanie rozpoczęło się dla gospodarzy fatalnie. W 10 minucie pierwszą bramkę dla gości strzelił Filip Karbowiak, drugą po 7 minutach dorzucił Szymon Skrzypczak. I choć KKS od tej pory był na boisku zdecydowanie lepszy, to te pierwsze minuty nieuwagi zaważyły na losach meczu. W 27 minucie dobrą sytuację miał Piotr Giel, ale został zatrzymany przez defensorów z Chojnic, Ci jednak nie potrafili utrzymać się przy piłce o wykorzystał Nikodem Zawistowski dając „Dumie Kalisza” kontaktowego gola. W 35 minucie dogodnej okazji nie wykorzystał Nestor Gordillo. Zrehabilitował się dwie minuty później zagrywając na głowę Michała Boreckiego, który wyrównał stan meczu. Na przerwę piłkarze schodzili przy remisie 2-2, ale to kaliszanie jako drużyna goniąca wynik robili to zapewne w lepszych nastrojach.

Druga połowa znów przyniosła sytuacje dla KKS-u. W 55 minucie dobrą akcją popisał się znów Nestor Goridillo, której nie zamknął jej jednak Nikodem Zawistowski. Chwilę później znać o sobie dali jednak goście – bliski gola z dystansu w 59 minucie był Mateusz Bartosiak. KKS jednak nie próżnował, po akcji prawą stroną w 62 minucie Michał Borecki próbował podawać do będącego na czystej pozycji Giela. Niestety podanie było minimalnie niedokładne. Dokładne było za to trafienie Pawła Czajkowskiego po rzucie wolny w 64 minucie. Chojniczanka znów objęła prowadzenie, którego jak się potem okazało nie oddała do końca meczu. Choć naprawdę trudno w to uwierzyć.

W ostatnich 30 minutach spotkania bowiem KKS stworzył wiele sytuacji aby wyrównać. W 65 minucie, tuż po stracie gola w poprzeczkę trafił Nestor Gordillo. Od 77 minuty Chojniczanka grała w osłabieniu, gdyż drugą żółtką kartkę otrzymał Marcin Trojanowski. Powodem otrzymania kartonika była symulacja faulu, który miał być powodem rzutu karnego. Mimo przewagi jedyne co KKS potrafił to obijać poprzeczkę – najpierw trafił w nią ponownie Gordillo, później Majewski. Niewiele brakło żeby Chojniczanka nie wygrała wyżej, gdyż w doliczonym czasie gry Gawlik sprowokował karnego. Strzał Artura Pląsowskiego obronił jednak Mateusz Górski i na tym sędzia zakończył mecz.

Spotkanie KKS-u z Chojniczanką było dobrym odzwierciedleniem całego sezonu w wykonaniu kaliskiej drużyny. Kalisz miał momenty dobrej gry i na tle wicemistrza II ligi nie prezentował się najgorzej. Końcowy wynik jednak nie zachwyca, podobnie jak 12 miejsce na koniec sezonu. 18 porażek w sezonie wskazuje, że podczas większości meczów KKS musiał uznać wyższość rywali. Teraz pora na przerwę w rozgrywkach, która miejmy nadzieje zostanie odpowiednio przez kaliską drużynę wykorzystana i kolejny sezon będzie wyglądał lepiej.

Szczegóły meczu (za 90minut.pl)

22 maja 2022, 12:30 – Kalisz (Stadion Miejski przy ul. Łódzkiej)

KKS 1925 Kalisz 2-3 Chojniczanka Chojnice

Nikodem Zawistowski 27, Michał Borecki 37 – Przemysław Stolc 10 (s), Szymon Skrzypczak 17, Paweł Czajkowski 65

KKS 1925: 12. Mateusz Górski – 37. Nikodem Zawistowski (85, 16. Bartłomiej Putno), 26. Filip Kendzia, 3. Mateusz Gawlik, 32. Przemysław Stolc, 15. Jakub Staszak – 11. Michał Borecki (74, 9. Mateusz Majewski), 24. Mateusz Wysokiński, 23. Adrian Łuszkiewicz (73, 6. Andrzej Kaszuba), 10. Néstor Gordillo (85, 14. Bartosz Gęsior) – 99. Piotr Giel.

Chojniczanka: 19. Szymon Lewandowski – 31. Sebastian Olszewski, 3. Marcin Grolik, 5. Mateusz Bartosiak, 25. Kacper Kasperowicz, 11. Kamil Mazek (61, 21. Marcin Trojanowski) – 45. Mateusz Cegiełka, 4. Paweł Czajkowski, 27. Filip Karbowy (61, 10. Daniel Ściślak) – 17. Tomasz Mikołajczak (46, 13. Konrad Formela), 30. Szymon Skrzypczak (82, 7. Artur Pląskowski).

żółte kartki: Łuszkiewicz, Borecki, Gawlik, Stolc, Putno – Ściślak, Olszewski.

czerwona kartka: Daniel Ściślak (78. minuta, Chojniczanka, za drugą żółtą).

sędziował: Paweł Dziopak (Tychy).














Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze