Filharmonia Kaliska może zyskać nową siedzibę – Powołano Komitet Honorowy
Budynek filharmonii, sala koncertowa, przestrzeń dla wydarzeń -przedstawiono koncepcję inwestycji, która ma zmienić kulturalną mapę miasta. W ratuszu ogłoszono powołanie Komitetu Honorowego, który ma wspierać proces projektowy i promować ideę nowej siedziby Filharmonii Kaliskiej.
– Jest mi niezmiernie miło przedstawić Państwu część osób, które swoją decyzją zaszczyciły nas uczestnictwem w tym komitecie. Są to osoby, które swoją wiedzą, doświadczeniem i autorytetem będą wspierać władze Kalisza w budowie tego obiektu. Myślę, że ich obecność w Komitecie Honorowym świadczy o tym, że taki budynek jest tutaj w Kaliszu bardzo oczekiwany i bardzo potrzebny. My jako osoby zarządzające miastem oceniliśmy możliwości finansowe chociażby naszego miasta w budowie takiego obiektu i uważamy, że jest to w tej chwili bardzo dobry moment, by powstał taki obiekt, który odpowie na wiele wyzwań i będzie niósł za sobą wiele nowych funkcji– mówił prezydent Krystian Kinastowski.
Nowy gmach, który miałby powstać na terenie poprzemysłowym przy ulicy Majkowskiej zaprojektowano jako przestrzeń wielofunkcyjną. Miasto posiada już program funkcjonalno-użytkowy. Szczegóły finansowania – w tym planowany kredyt – mają być uzależnione od przyszłych ofert wykonawców.
– W założeniu ma być to budynek wielofunkcyjny, który oprócz tego, że będzie domem dla naszej fantastycznej orkiestry, która – jak Państwo wiecie – świeci triumfy nie tylko w kraju, ale również na świecie, a nie ma swojego obiektu… można powiedzieć, że na co dzień funkcjonuje w bardzo niekomfortowych warunkach, bo po prostu jest nie u siebie. Także oprócz tego, że będzie to obiekt służący Filharmonii, będzie również takim supernowoczesnym centrum, również konferencyjnym – będą mogły odbywać się tam inne wydarzenia kulturalne – mówił Kinastowski.
Wśród członków Komitetu Honorowego znaleźli się m.in. prof. Krzesimir Dębski (przewodniczący), Judyta Fibiger, prof. Ewa Iżykowska-Lipińska, prof. Zbigniew Raubo, Barbara Wypych, Anastazja Simińska, Bartosz Zaczykiewicz i Mieczysław Szcześniak.
– Dla mnie oknem na świat był teatr. Taka instytucja w mieście, gdzie funkcjonuje szkoła muzyczna pierwszego i drugiego stopnia, gdzie młodzi ludzie wyjeżdżają na studia, by się kształcić, a potem wracają, żeby uczyć i kontynuować swoją karierę – to już nie jest tylko okno, ale drzwi. Poważne drzwi do rozwoju miasta. – mówił Mieczysław Szcześniak.
Z kolei dyrektor Filharmonii Kaliskiej Rubén Silva podkreślił, że to inwestycja, która odpowiada na realne potrzeby – nie tylko instytucji, ale też publiczności.
– Bardzo się cieszę, bo mogę powiedzieć, że jestem najbardziej zainteresowany tą inwestycją – i Filharmonia Kaliska, a konkretnie jej Orkiestra, będzie największym beneficjentem. Jestem naprawdę podekscytowany i szczęśliwy, że idea, która zrodziła się w głowie Pana Prezydenta, zaczyna się realizować. Mam nadzieję, że uda nam się ten projekt doprowadzić do końca, bo to niezwykle ważne. Trzymam kciuki, ponieważ Orkiestra Filharmonii Kaliskiej to zespół na bardzo wysokim poziomie – orkiestra, która może konkurować z najlepszymi w Polsce.
