GĄSIOR: Mieszkańcy Kalisza niechętnie korzystają z usług KLA
Kolejna radosna akcja władz naszego Miasta. 22 września, przypada dzień bez samochodu. Z tej okazji można podróżować miejskim przewoźnikiem za darmo. Główny włodarz będzie zachęcał do korzystania z tej nie lada atrakcji.
Prawda jest niestety smutna, mieszkańcy Kalisza niechętnie korzystają z usług KLA głównie ze względu na słabą siatkę połączeń, niedostosowaną częstotliwość przejazdów, a także zapewne częściowo i z powodu ceny. Promocji miejskiego przewoźnika nie pomagają akcje podobne do tej z okresu Świąt Wielkiej Nocy, kiedy to nie kursowała komunikacja miejska. Niestety Kalisz jest i będzie, przynajmniej w najbliższej przyszłości, miastem, gdzie najlepiej podróżować własnym samochodem. Alternatywa jest bardzo skromna, wspomniana komunikacja zbiorowa nie jest dostosowana do potrzeb mieszkańców. Trzeba także wspomnieć o słabej siatce ścieżek rowerowych, a także ograniczeniu funkcjonowania roweru miejskiego. To wszystko razem powoduje, że Kalisz jest miastem gdzie wskaźnik ilości samochodów na 1000 mieszkańców jest jeden z najwyższych w Polsce.
Fot.: arch.
Kaliszanie nie jeżdżą autobusami, bo te jeżdżą bardzo rzadko, są powolne i wiecznie spóźnione. Z przekazów rodzinnych wiem, że w latach 80. autobusy też jeździły tylko raz na godzinę, ale były punktualne i z obrzeży miasta do centrum jechało się 5 minut. W tej chwili autobusy stoją w korkach – i nie ma żadnego pomysłu, żeby to zmienić. W miastach cywilizowanych buduje się buspasy – u nas to miazmaty ze zgniłego zachodu.
Odnoszę wrażenie, że autobusy w Kaliszu to tylko listek figowy, który ma przykryć nieudolność władz miasta w kwestii transportu – niby coś tam jest, a że usługi są gówniane, to co z tego.
Do tego komunikacja zbiorowa powinna obejmować nie miasto, ale całą aglomerację – żeby można było komunikacją zbiorową poruszać się sprawnie nie tylko po samym Kaliszu, ale również po okolicach – tymczasem okolice są często odcięte od świata. To powoduje, że do miasta każdego dnia wjeżdżają setki samochodów z wioch – te wszystkie PKA, ESI, których chyba już więcej w Kaliszu niż rodowitych mieszkańców…..