
Gorąco wokół decyzji Ministerstwa Kultury
Ministerstwo Kultury zmaga się z serią problemów, od protestów w teatrach po oskarżenia o szantaż i podsłuchy w konkursach na dyrektorów. Hanna Wróblewska broni zmian, podkreślając transparentność procesów.
Ostatnie konkursy wyłoniły nowych dyrektorów Teatru Narodowego i Narodowego Starego Teatru – Jan Klata zastąpi Jana Englerta, a duet Ignatjew-Skrzywanek obejmie stanowisko w Krakowie. Trwa także konkurs na następcę Waldemara Dąbrowskiego w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej.
Konkursy budzą kontrowersje – w Teatrze Narodowym część pracowników sprzeciwiała się ich organizacji, obawiając się „destabilizacji teatru”, a w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej aktorzy protestowali przeciwko zmianie Dąbrowskiego.
Jak podaje „Onet”, Hanna Wróblewska ujawniła, że do ministerstwa dotarły sygnały o próbach wpływania na konkurs na dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego. Początkowo dotyczyły podważania jednej z kandydatur na gruncie prawnym, później pojawiły się próby szantażu członków komisji nagraniami z podsłuchów.
Ministra kultury podkreśla, że resort nie akceptuje bezprawnych działań ani zakulisowych ingerencji w konkursy, a komisje mają obowiązek zgłaszania wszelkich nieprawidłowości.
Fot.: Wikimedia Commons