Janusz Pęcherz z poparciem Trzeciej Drogi

Koalicja Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 potwierdziła w poniedziałek oficjalne poparcie Janusza Pęcherza z Koalicji Obywatelskiej w staraniach o reelekcję do Senatu.

To element tzw. Paktu Senackiego, w ramach którego połączone siły Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy wystawiają i popierają w każdym okręgu senackim tylko jednego kandydata.

–Kaliszan nie obchodzi, który polityk lubi którego albo dlaczego się nie mogą dogadać żeby w końcu odciążyć miasto od spalin, a latem wykąpać się w zalewie Szałe. My jako Trzecia Droga chcemy być gwarantem takiej współpracy i takiej skuteczności działania, pokazaliśmy to tworząc koalicję, opracowując wspólne postulaty – powiedziała Barbara Oliwiecka z Trzeciej Drogi.

-Partie opozycyjne mogły się porozumieć w zakresie: jakiego kandydata, z którego okręgu będą popierać i to jest przykład popierania przez partie opozycyjne jednego kandydata do Senatu – podkreślił jedność opozycji Janusz Pęcherz.

Wskazał on też na dużą liczbę kandydatów niezależnych na senatora z okręgu nr 96:

-Co się stało w Kaliszu, jeśli chodzi o kandydatów do Senatu, to pokazuje, że partie się mogą porozumieć, ale inni się nie potrafią porozumieć i wystawiają sześciu kandydatów oprócz mnie na senatora Rzeczpospolitej Polskiej. To jest przykład odwrotny do tego, co my prezentujemy.

O ile opozycji udało się porozumieć w ramach wyborów do Senatu, to analogiczny pakt nie powstał w przypadku list do Sejmu.

-Przypomnę Państwu, że kilka czy nawet kilkanaście miesięcy temu rozmawialiśmy w całej Polsce o tym, żeby była wspólna lista do Sejmu. Wspólnej listy do Sejmu nie ma, ale jest wspólna lista do Senatu – wspomniał o fiasku rozmów Pęcherz.

Polityk wyraził też swoje niezadowolenie z bardzo ograniczonych możliwości Senatu w polskim parlamencie:

-Senat ma swoją rolę, ale Senat tylko poprawia tak naprawdę ustawy, które wyjdą z Sejmu do Senatu. Ma inicjatywę ustawodawczą i przygotował w ostatnim okresie, czyli w ostatnich czterech latach, 115 projektów ustaw. Natomiast to, co znalazło się w Sejmie, to jest chyba 10 ustaw, które jeszcze nie znalazły swojego rozwiązania. Jeżeli nie będzie w Sejmie większości demokratycznej, to nawet większość senacka, jak będzie, to niczego dalej nie zrobi.

Zdaniem Janusza Pęcherza wejście do Sejmu samej Koalicji Obywatelskiej nie umożliwi wprowadzania w Polsce zmian. W tym celu musiałyby do niego dostać się także Trzecia Droga i Lewica:

-Chcę Państwu powiedzieć także, że nie zrobimy niczego w Polsce, jeżeli nie wygra opozycja, czyli to nie chodzi tylko, że ma wygrać Koalicja albo Trzecia Droga, albo Lewica. Te partie muszą wejść do Sejmu, żeby rzeczywiście zacząć zmieniać Polskę. Jedna partia niczego nie zrobi.

W przeszłości Janusz Pęcherz trzykrotnie piastował urząd Prezydenta Kalisza, a obecnie zasiada w Senacie z ramienia Koalicji Obywatelskiej.

Fot.: Archiwum