
Jest wyrok ws. Osiedla Dębowego! Deweloper Sebastian O. skazany na 3,5 roku bezwzględnego więzienia
Sąd Okręgowy w Kaliszu skazał dewelopera Sebastiana O. na 3 lata i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. To finał wieloletniej, dramatycznej walki 42 rodzin z Osiedla Dębowego, które zostały oszukane na miliony złotych. Sprawa jest precedensowa w skali kraju – mieszkańcom udało się odzyskać swoje nieruchomości, a nieuczciwy deweloper usłyszał wyrok.
To koniec głośnego procesu, na który z niecierpliwością czekał cały Kalisz. Sąd uznał winę Sebastiana O., który przyjął od klientów pieniądze, ale nie dokończył budowy osiedla. Wyrok, choć jeszcze nieprawomocny, przynosi poczucie sprawiedliwości poszkodowanym, którzy przez lata walczyli o swoje domy i pieniądze.
Długa i wyczerpująca droga do sprawiedliwości
Historia „Oszukanego Osiedla Dębowego” rozpoczęła się w 2017 roku. Inwestycja miała zakończyć się rok później, jednak w sierpniu 2019 roku prace na budowie całkowicie ustały. Dla 42 rodzin, które wpłaciły już pieniądze na swoje wymarzone mieszkania, rozpoczął się dramat. Deweloper unikał kontaktu, a oni zostali z kredytami i bez dachu nad głową.
Zdesperowani mieszkańcy nagłośnili sprawę w mediach i organizowali liczne protesty, m.in. pod kaliskim sądem, domagając się interwencji. Kluczowe okazało się zaangażowanie władz Kalisza. Ostatecznie, w porozumieniu z syndykiem, budowę osiedla dokończyło Kaliskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Mieszkańcy musieli jednak dopłacić do inwestycji średnio po 100 tys. zł na rodzinę. Pod koniec 2022 roku, po latach niepewności, wreszcie mogli wprowadzić się do swoich domów.
Precedensowy proces i finał w sądzie
Proces sądowy przeciwko Sebastianowi O. ruszył w czerwcu 2023 roku. Prokuratura zarzuciła mu oszustwo na szkodę nabywców i kontrahentów, niezłożenie na czas wniosku o upadłość oraz inne nieprawidłowości finansowe. Straty oszacowano na blisko 10 milionów złotych. Deweloper nie przyznał się do winy.
Podczas mów końcowych prokurator żądał dla oskarżonego 4 lat więzienia. Ostatecznie sąd wymierzył karę 3 lat i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. To pierwsza tego typu sprawa w Polsce, gdzie poszkodowani przez dewelopera nie tylko odzyskali swoje nieruchomości, ale także doczekali się skazania sprawcy.
Fot.: Archiwum Latarnika Kaliskiego