
Sławny Ilustrator w Kaliszu; Paweł Jońca – „Ilustracje” w OKP Wieża Ciśnień
Sztuki wizualne są zwykle kojarzone z malarstwem. W pewnym momencie Paweł Jońca uznał się raczej za ilustratora niż artystę. Wernisaż jego prac w OKP Wieża Ciśnień odbył się 7.03.2025 r. Nie sposób nie dostrzec artyzmu w jego ilustracjach – są pełne przekazu, każdy może się z nimi utożsamiać. Mimo że na wystawie znajduje się niewielka, wręcz malutka część jego prac, niemożliwe jest, by nie znaleźć wśród nich czegoś dla siebie.
„Paweł Jońca – uznany przez TASCHEN za jednego z 150 najciekawszych ilustratorów; Na pewno jest artystą wspaniałym, te prace są pełne emocji, pełne myśli, pełne treści. Dla mnie są bardzo istotne i intensywne. To co jest dla mnie najbardziej wartościowe to właśnie to że są one takie strzelone w punkt – nic dodać i nic ująć.” – Piotr Bigora, dyrektor OKP Wieża Ciśnień

Jońca ma zarezerwowane swoje strony w czasopismach takich jak Zwierciadło i Wysokie Obcasy oraz pojawia się w wielu przestrzeniach użytkowych. Jego kreatywne, kolorowe, często humorystyczne i metaforyczne prace pobudzają w odbiorcy ten sam tok kreatywnego myślenia, co u autora. Przykładem tego może być jedna z zaprezentowanych ilustracji, zatytułowana Russian Bear. Przedstawia ona idącego beztrosko wielkiego czerwonego niedźwiedzia, tuż przed nadepnięciem na mały klocek w kolorach niebieskim i żółtym.
Do śladów które artysta zostawił w Kaliszu, możemy zaliczyć podpis na starej palecie malarskiej oraz wpis w księdze gości, które są tradycyjną częścią wernisaży. Jońca uchylił rąbka tajemnicy i wyjawił, że jest autorem ilustracji do 65. edycji Kaliskich Spotkań Teatralnych.
„Wybór prac na wystawę w Galerii Wieża Ciśnień obejmuje współczesne ilustracje prasowe, serię satyrycznych rysunków Life in quarantine, które powstały w czasie pandemii oraz wideo zapiski z pracy. Zobaczymy dzieła poruszające szerokie spektrum tematów-napięć, relacji międzyludzkich, zagadnienia z zakresu nowych mediów i technologi, a rzadziej te stanowiące komentarz do wydarzeń geopolitycznych jak choćby plakat Russian bear. Wszystko to podszyte humorem, pozorną przeciwwagą dla powagi poruszanych tematów. Obok gotowych projektów w przestrzeni galeryjnej znajdą się także alternatywne wersje ilustracji, powstające jako redakcyjne odrzuty, które ostateczną formę przyjmują dopiero po naniesieniu, nie zawsze uzasadnionych, zmian. Wszystko po to, aby dopełnić biograficzną opowieść, rozgościć się i zaznajomić z Jońcą. ” – Agnieszka Woźniak, kurator wystawy.
Podczas wernisażu Jońca oprowadzał gości po każdej z trzech kondygnacji mieszczących jego prace i odpowiadał na liczne pytania. Zafascynowani goście mogli poznać proces twórczy i biografię artysty. Na początku rzeczą wyróżniającą go na tle innych ilustratorów było to, że dostarczał swoje rysunki w formie cyfrowej, co w tamtym czasie nie było jeszcze powszechną praktyką. Dzięki temu szybko zdobył rozpoznawalność i uznanie w branży.





























