baner_FBAnt
baner_FBAnt
Baner (1200 x 200 px) (1)
Confidance_baner
wszystkie_wiadomosci

Kaliska elektrociepłownia zakończyła ważną inwestycję. Co się zmieniło?

Dziś na terenie kaliskiej elektrociepłowni przy ul. Torowej odbył się briefing prasowy poświęcony zakończeniu pierwszego etapu inwestycji realizowanej przez Energa Kogeneracja. W wydarzeniu wzięli udział m.in. przedstawiciele zarządów spółek Grupy Energa oraz Prezydent Miasta Kalisza Krystian Kinastowski.

Gaz zamiast węgla – ciepło i prąd z nowych jednostek

Jak poinformował Marcin Ignaczak, prezes Energa Kogeneracja, do eksploatacji oddano kotły gazowe o mocy 50 MW, a także nowoczesne silniki kogeneracyjne o łącznej mocy cieplnej 20 MW, które jednocześnie produkują energię elektryczną przekazywaną do krajowego systemu elektroenergetycznego.

„Zamieniamy paliwo czarne, węglowe na paliwo błękitne, gazowe. To technologia przejściowa, ale przewidziana na 10–15 lat. To inwestycja w bezpieczeństwo i stabilność dostaw dla mieszkańców Kalisza”mówił Ignaczak.

Prezydent Kalisza Krystian Kinastowski podkreślił, że inwestycja jest kluczowa dla miasta:

„Ten zakład był już pewnym problemem, ale dzięki tej kosztownej i skomplikowanej inwestycji udało się go rozwiązać. Cieszę się, że Kalisz zyskuje pewne źródło energii. Cieszę się, że spadnie emisyjność tego źródła, co bezpośrednio się przełoży na czystość powietrza w mieście”.

Prezydent zapowiedział również rozwój kaliskiego miksu energetycznego – w tym odwiert geotermalny oraz budowę farmy fotowoltaicznej.

Nowoczesność, ekologia i oszczędności

Prezes Zarządu Energa SA Sławomir Staszak zaznaczył, że projekt to element szerszej strategii dekarbonizacji:

„Transformacja energetyczna do tej pory kojarzyła się przede wszystkim z budową nowych źródeł odnawialnej energii czy modernizacją sieci. Tymczasem ciepłownictwo i jego dekarbonizacja to właśnie obszar, na który stawia dziś Energa.”.

Inwestycja kosztowała blisko 50 milionów złotych i została sfinansowana ze środków własnych Grupy Energa.

Cena ciepła i zatrudnienie – co dalej?

Pytany o wpływ inwestycji na ceny, prezes Ignaczak tłumaczył:

– „W horyzoncie kilku lat cena ciepła będzie raczej tańsza niż droższa, dlatego, że my już widzimy w horyzontach 2-3 letnich możliwości zakupu dużo tańszego gazu niż to ma miejsce dzisiaj”.

Podkreślono również, że mimo nowoczesnych rozwiązań nie planuje się zwolnień, a redukcje zatrudnienia będą wynikać jedynie z naturalnych odejść na emeryturę.

Po części oficjalnej uczestnicy wydarzenia mieli okazję zwiedzić nowo uruchomione instalacje.

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze