
Kaliski szpital czasowo zawiesza urologię – powodem braki kadrowe
Od 1 sierpnia Oddział Urologiczny w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kaliszu zostaje czasowo wyłączony z pracy. To efekt kryzysu kadrowego, z którym placówka zmaga się od miesięcy.
Decyzja o zawieszeniu oddziału to kolejny sygnał, że sytuacja w kaliskim szpitalu wciąż pozostaje napięta. Powód? Brak lekarzy specjalistów. Na całym oddziale został tylko jeden urolog.
Problemy kadrowe zaczęły się wiosną – w kwietniu kilku lekarzy złożyło wypowiedzenia. Nowy dyrektor placówki, Wojciech Michalik, objął stanowisko 1 lipca. Jego pierwsze tygodnie w szpitalu to próby zatrzymania personelu na kluczowych oddziałach. W niektórych przypadkach – jak na psychiatrii udało się znaleźć kompromis i uniknąć paraliżu.
Co dalej z pacjentami?
Zamknięcie oddziału nie oznacza, że pacjenci zostają bez pomocy, ale będą musieli szukać jej poza Kaliszem. Najbliższe oddziały urologiczne działają w Poznaniu i Koninie. W Ostrowie Wlkp. takiej opieki nie ma.
Bez zmian działać ma natomiast poradnia urologiczna w kaliskim szpitalu. Ale dla pacjentów wymagających hospitalizacji – to nie wystarczy.
Dyrektor zapewnia, że trwają rozmowy z potencjalnymi lekarzami oraz z firmą zewnętrzną, która mogłaby realizować niektóre procedury urologiczne. Konkretne decyzje jeszcze nie zapadły.
Nie tylko urologia
Oddział Urologiczny to kolejna jednostka, która czasowo znika z mapy kaliskiego szpitala. W 2024 roku zawieszono Oddział Chirurgii Dziecięcej – dziś wiadomo, że na tę chwilę nie powróci.